W okolicach godziny 23 odmierzyłem na wadze 17mg freebase i hop do nosa. Piecze dość mocno, porównałbym to z fluoroamfetaminami jak 4fma, ale jak ktoś jest zaprawiony w boju to go nie ruszy. W pogotowiu miska na rzyganie ale jak się okazało nie była potrzebna. Położyłem się na łóżku z rozłożonymi rękami, w tle relaksująca muzyka (soundtrack do bajki Houseki no Kuni), wzrok skierowany w sufit. Po 5 minutach zaczęło wchodzić intensywnie, puls mocno podwyższony ale też bez powodów do paniki. I nagle świat zaczął sie roztapiac a ja razem z nim. Nie było szczególnych kolorowych wizuali, po prostu mocno podkreślone kolory biały i złoty. Lampa na suficie jarzyła się jak słońce. Moje ciało stało się jakby eteryczne i zaczęło przeplatać się z otoczeniem. Nie było strachu przed śmiercią, ego nie walczyło, po prostu jakbym się roztopił i zmieszał z kwarkami i elektronami stanowiącymi rzeczywistość. A później kolejnych minut nie pamiętam, musiało mnie na chwilę odciąć. Gdy zacząłem wracać przepełniała mnie euforia i orgazm na całym ciele aż do palców nóg i rąk, coś wspaniałego. Rzeczywistość i ego wróciły ale wszystko falowało i pulsowało dość mocno. Utrzymanie pozycji pionowej w drodze do łazienki bardzo utrudnione, łatwo się wywrócić lub rozwalić o ścianę, lepiej jednak się nie ruszać z łóżka dopóki efekty całkowicie nie ustaną. Zrobiłem jeszcze dwie małe dorzutki w ciągu nocy, ale nie było już takiego przebicia jak przy pierwszej dawce, choć nadal niesamowita euforia i rozpłynięcie. Nie pamiętam, o której zasnąłem, pewnie jakoś koło 4 rano.
Piękne doświadczenie, może za 2-3 tygodnie zrobię kolejną sesję, tym razem na czysto. No czegoś takiego jeszcze u mnie nie grali.
Delosperma cooperi zawiera sporo dmt i 5 meo DMT
Latem bardziej 5 meo DMT przeważa zima DMT. Bo teście wszystkich gatunków ten jest najbardziej polecany i aktywny prosta w uprawie, gleba i przesadzanie jak wam przyjdzie tak można zostawić wysokość do 15cm więc od czasu do czasu trochę wody i dużo słońca
05 marca 2024Pumpernikielslayer pisze: Mam bardzo mieszane odczucia do tej substancji. Za pierwszym razem po waporyzacji zaczął drżeć mi obraz, dziwne odczucie w głowie (coś jak ładowanie jakiegoś procesu na komputerze, nie umiem tego opisać do końca, po prostu czułem że jakieś dziwne procesy zachodzą w łepetynie). Musiałem się położyć na łóżku i zawinąłem się w kocyk. Pomimo uczucia jedności ze wszystkim dookoła w stylu że jestem częścią łóżka i lekkich mdłości żadnych specjalnych efektów nie zaobserwowałem. Nadal byłem w pełni świadomy tego co się dzieje dookoła, kim jestem itp, po prostu dziwne uczucie. Całość trwała może z 5-10 min. Następnego dnia oral+ vapo, dalej żadnych fajerwerków, nie wiem dlaczego na mnie nie działało (tak samo miałem z ayahuascą). Zawiedziony oddałem wszystko co mi zostało znajomemu i z nim sprawa miała się zupełnie inaczej. Po zwaporyzowaniu dużo mniejszej ilości niż ja po kilku sekundach położył się na łóżku i nie było z nim kontaktu przez około 20 min. Po tym jak powrócił nie potrafił określić co konkretnie widział, był mocno oszołomiony, ale nie "przeżuty" lub "wygnieciony" jak to ma miejsce po grzybach. Generalnie wcześniej miał problem z amfetaminą i ketonami, od tamtego momentu już nie ma, po prostu nie ma potrzeby takiej i go to odrzuca. Więc pomimo że na mnie nie działa to uważam że substancja warta uwagi.
zamiast urwać łeb będzie mellow zamiana rzeczywistości, luźniej i bez szarpania, do tego dłuższy trip nawet 2h
nie pal tylko sniffuj a bedzie pan zadowolony
zamiast urwać łeb będzie mellow zamiana rzeczywistości, luźniej i bez szarpania, do tego dłuższy trip nawet 2h
chyba nie 150-200 a 15-20? literówka co nie XD? bo jeśli nie, to a) dostałeś inną substancję od vendora b) powinieneś nie żyć, być w śpiączce albo u czubków
ale pls nie traktuj jak ciśnięcie, po prostu takie ilości to jest kosmos jak Obeliks z beczki Panoramiksa odporność na toksyny. 35-40 mg 5 meo sniffem to jest podobno maks, więcej nie ma sensu z tego co wiem.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.