Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 258 • Strona 26 z 26
  • 207 / 59 / 0
18 listopada 2023Verbalhologram pisze:
22 września 2023amadeuszmocart pisze:


Melise pije sie tylko świeżą ! Tylko taka ma działanie ,wysuszona jest pozbawiona olejków idt
Tobie chodzi o jaki rodzaj świeżości? jeszcze nie wysuszona zielona roślina z ogródka? Bo kupując susz śmiało mogę stwierdzić że działa, a o tych torebkach z biedronki, to mi chodziło w razie w i wygoda a nie super patent na picie melisy.
Tak zielona z ogródka ,donicy , o taki rodzaj mi chodzi ! Nie wchodze w szczegóły (sięgnij do fachowej literatury )tylko taka ma prawilne działanie uspokajające .Spróbuj pasiflora ,zdecydowanie lepsza opcja .
  • 105 / 25 / 0
Melisa uspokaja. Nie jest zadnym cud-lekiem, ale daje delikatne odprezenie. Ps. Ja ja mam w termosie i popijam - jest smaczna i zdrowa, pozdrawiam
Uwaga! Użytkownik magdalena84 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Swego czasu próbowałem Valused, w którym jest też kozłek i chmiel, skróciło mi to czas potrzebny do zaśnięcia o około 1/4, podobny wynik uzyskałem na samej melisie - zaparzając około 4 g ze dwie godziny przed pójściem spać.
  • 3245 / 617 / 0
To nie będzie chyba offtop ale przy piciu melisy zauważyłem zwiększenie korzystnego działania dodatkową suplementacją wapnia, calcium takie typu plusz z marketu, a inne może lepsze ale nie testowałem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 326 / 83 / 0
Kurka, ostatnio sobie kupiłem suszoną melise w zielarskim, całe liście. Pod względem mocy to te sklepowe,apteczne się chowają, od 2-3 dni pije sobie kubek z 2 łyżek i relaks fajny wpada i cała noc przespana bez pobudek
  • 4332 / 700 / 2117
15 grudnia 2024Verbalhologram pisze:
To nie będzie chyba offtop ale przy piciu melisy zauważyłem zwiększenie korzystnego działania dodatkową suplementacją wapnia, calcium takie typu plusz z marketu, a inne może lepsze ale nie testowałem.
Jeśli testujesz takie połączenia, warto też zwrócić uwagę na magnez — on również działa synergicznie zarówno z wapniem, jak i melisą, i może jeszcze bardziej wzmocnić ten efekt uspokojenia.

@drakan9
Kurka, ostatnio sobie kupiłem suszoną melise w zielarskim, całe liście. Pod względem mocy to te sklepowe,apteczne się chowają [...]
W sklepowych masz często drobno cięte na pył, przez co tracą one swoją moc (olejki eteryczne). W zielarskim jak dostałeś pełne liście, plus były świeże, to nic dziwnego, że działają mocniej i lepiej. Ja ogólnie polecam robić zakupy melisy w zielarskich - wspieramy lokalnych, drobnych przedsiębiorców.

Z ciekawostek, parzenie max w temperaturze 70–80°C. Dobrze będzie też, jak dłużej ją "podusisz", typu 10-15 minut. Nabierze jeszcze mocy.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 326 / 83 / 0
@deadmau5 Właśnie tak robię, ma kopa skubana :D wczoraj też stestowałem rumianek z zielarskiego i też o wiele lepsze efekty jak ten sklepowy :D w tym roku sobie zasadze meliske i rumianek na działce, ciekawe jak świeża roślinka działa
  • 97 / 10 / 0
Nie polecam łączenia melisy z SSRI, piłem sobie napar przed nocą kilka dni, i faktycznie spałem jak zabity, ale na drugi dzień zawroty głowy, fatalne samopoczucie. Aż wyczytałem, że może mieć interakcje z lekami przeciwdepresyjnymi
ODPOWIEDZ
Posty: 258 • Strona 26 z 26
Newsy
[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.