4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7656 • Strona 509 z 766
  • 9 / / 0
Jak w NL wyglada sprawa z mewą? Tutaj z miejsca jedynie coco i pixy dostane. A jak z 4mmc? Nadal trza zamawiac od vendorow? Ostatni raz probowalem mefki jak byla na legalu i rozpierdalalo system. Potem tez bralem krysztal od dilow ale to juz nie byl stary dobry mef jak kiedys.
  • 5774 / 1181 / 43
Z tego co widziałem, mef jest. Strasznie powykręcani ludzie chodzili, mówili, że mef. Ale jaka jest prawda chuj wie.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 237 / 5 / 0
ile razy mozna walkować ten temat.... Najpierw był Król czyt. mefedron... potem nam go niestety zabrali.. wyszedł 4mec i dilerek dalej go gonił jako mef na którym wcześniej zrobił sobie renome i aby jej nie stracić wciskał ludziom bajki że już nie ta tolerka itp. Dalej było podobnie z 3mmc a teraz 3/4cmc. Większość osób która teraz jedzie na 3/4cmc nawet nie wie jak smakuje mefedron a święcie przekonana jest że aktualnie na nim jedzie ;)
  • 2877 / 266 / 0
amerykę odkryłeś, naprawdę. tym bardziej że większość ludzi jak usłyszy że to mef to weźmie, a jak ktoś mu powie że to jakieś inne mmc/cmc to zrobi wielkie oczy, spyta co to kurwa jest i zrezygnuje, taka polityka
  • 237 / 4 / 0
Jeest! Po 3 latach znowu mam w rękach to gówno! Co prawda to i tak nie to samo co pierwsze spotkanie mojego nosa znającego tylko amf w 2010 r. ale jednak jest pierdolniecie. Tym bardziej ze tolerka praktycznie zerowa w tym momencie! Anima Libera!
  • 38 / 6 / 0
michal669 pisze:
Dzikidzik85 pisze:
Mef piękna sprawa. Szkoda tylko że naprawdę ciężko go dostać. Łatwiej juz o dobre coco niż mefa...
Pon w opolskim też można trafić na dobrego mefa ale nie sprawdzalem tego
w opolskim dostaniesz jedynie 3 cmc / 4 cmc
W Krk jest mefisto. Wystarczy chcieć ;-)

"Dobre" coco ha ha ha LOL :cheesy: :cheesy: :moody: przyjmijcie do świadomości Kochani, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak "dobre" coco. Jest tylko dobra lidokaina, benzokaina, inozytol w lepszych wersjach meth, spid, pasta do zębów, a jeśli coco w ogóle występuje to 10-20 proc. Najwyższe odnotowane stężenie coco w Polsce należało do osławionego Czarka Poznańskiego "dilera gwiazd" z Wawy, w którego materiale, jak podało CLK, stężenie wynosiło ok. 40 proc.
Polska dla Polaków! Ziemia dla ziemniaków!
  • 623 / 22 / 0
Coco jest wystarczy być kimś kto wie to źe Ty nie wiesz nie znaczy że nie ma i nie wprowadzaj ludzi w błąd.mef jest ale nie próbowałem ostatnio.S mewy można policzyć na paluszkach.
IF YOU KILL YOUSELF
Spoiler:
:diabolic:
:yay:
  • 2 / / 0
Witam. Tydzień temu z kumplem walneliśmy po nosie. Było mniej więcej 1g na dwóch. Ja połączyłem go z 4 piwami, kolega nie. To był mój pierwszy raz i ostatni. O zjeździe ni muszę chyba nic mówić... Był srogi! Do dzisiaj natomiast mam zawroty głowy, jestem taki troszke otępiały, nic mi się za bardzo nie chce i jestem zmęczony cały czas, a czasami jakbym wypił ze 2 piwa tylko bez euforii. Najgorsze są te zawroty głowy. Nie wiem co robić. Już mam tego dość a to w ogóle nie ustępuje. Chce wrócić jak najszybciej do normalności. Macie jakiś pomysł co zrobić? Przyjmuję witaminy typu C, B, Wapń, Magnez. Może pojść do lekarza żeby mi coś innego jeszcze przepisał? Co to w ogóle się ze mną dzieje? Pomóżcie mi, bardzo Was proszę bo zwariuje jeszcze trochę...!

przeniesione do wątku ogólnego - WRB
  • 2 / 1 / 0
Przecjodzilem to samo tylko ze ja nie mieszalem nigdy z alcohol bo to katastrofa kminie co czujesz ale to minie jednym szybciej drugim wolniej taka prawda że gdy poczujesz się dobrze to prędzej czy później scenariusz się powtórzy ,ale pamiętaj nie miesZaj niczego z niczym i jeśli mogę w tym temacie to powiedzieć to z umiarem chociaż z własnego doświadczenia wiem że to słowo traci znaczenie w takich momentach.

przeniesione do wątku ogólnego - WRB
  • 5 / 1 / 0
Witam, to moj pierwszy post na forum. Czytam was zazwyczaj nafurany =D od paru lat już. Jednak w koncu sie przemogłem i założyłem konto aby podzielić się moją historią z mefą.


Ogółem to mefa jak mefa, ja akurat faze przezywam bardzo w sobie, jest mi przyjemnie błogo, spokojnie, o wszystkim myśle o wiele szybciej i jest mi o wiele łatwiej uporządkować myśli, i na biegu odrzucać jakieś bezsensowne i nic nie wnoszące do mojego umysłu bzdury które potrafie przeczytać. Fizycznie to czasami zachybocze szczeną, wyginam nadgarstki, palce, i tyle. Wiadomo susz na ustach.
Ogolem mefa, amfa, kolumbijka są w mym życiu od prawie 7 lat. Wiec.... moja tolerancja sie zwiększa. Jednak moze napisze o tym najbliższym razie czyli w sumie dzis jeszcze trwa. Zaczalem wczoraj 16.00 i do godziny 24 mialem juz za sobą 1g.
Poniewaz wybila północ, to nie szedlem spać, otworzylem kolejną torbę i siedziałem całą noc czytając hyperreal'a, 9gag, etc etc. Ogolem internety. Pisanie z ludzmi. Wiecie jak jest. Aktualnie zamykam 3g czyli w ciagu 32 godzin zjadlem 3g.

I faza jest fajna, lajtowa, nie jestem wypierdolony jak bąk, albo rozlany na krześle odrealniony.

Jak czytam fazy niektórych z was to poniekąd boje sie, ale też zazdroszczę.
Kiedyś doprowadziłem sie do takiego stanu że cały się trzęsłem, byłem spocony jak świnia, a prawe oko dostawalo oczopląsu. i tylko prawe zeby bylo smiesznie. Dodatkowo w ogole nie wypierdala mi źrenic, są w miare normalne, oczywiscie reakcja na swiatlo jest opóźniona ale nie są jakieś kurewsko wielkie kiedy siedze w pełnym świetle O_o

A zjazdy mam najlepsze na świecie, po prostu nic mi sie nie chce. Nie wychodze z lozka, nie robie nic, pije wode, litrosal, etc.
A w momencie kiedy juz czuje sie na tyle dobrze żeby egzystować, jem zupę, Taką gęstą zupę, gorącą, najlepiej krupnik albo jakaś jarzynowa. Ludzie, przechodzi wszelkie zło tego kurestwa w mgnieniu oka.

Zjeść coś ciepłego, zupę taką to jak nie jeść a wypić, a więc nie trzeba sie specjalnie zmuszać, żołądek ruszy do pracy, i już wszystko jest git :)
Zadne tam buchy, alko, benzo, czy chuj wie co tam.

Zjeść coś ciepłego i wrócicie do życia, spróbujcie.
ODPOWIEDZ
Posty: 7656 • Strona 509 z 766
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.

[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.