4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1294 • Strona 2 z 130
  • 13 / / 0
No ja tez długo szukałam w 3miescie ale w koncu od jakiegos czasu..... :)
  • 180 / 1 / 0
no i sie w koncu doszukalem, ale jestem zly bo juz kupilem kokosow wieksza ilosc na majowke:P no coz, bedzie na przyszlosc;P;)
Uwaga! Użytkownik immortal11 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 443 / 6 / 47
Trochę się przejechałem jednak. Ostatnio wrzucany mef z Gdyni po 70 był konkretną przycinką jakościowo-ilościową. Sztuka starczyła tylko na trzy względnie-satysfakcjonujące kreski (po jednej na głowę dla 3 osób).
Nie zmienia to faktu że i tak w 3mieście idzie dostać dobry mefedron. Tym razem mieliśmy pecha :-/.
  • 6 / 1 / 0
Osobiście dostałem ostatnio na śląsku od zaufanej osoby mefa który miał być jakości jak za czasów legalności, ogólnie wypas full. Oficjalnie za 80/g, jako że znamy się długo dostałem 0,7g za 50zł. Wszystko idealnie, zapach ten sam, smak również choć wydawał mi się od początku słabszy niż za dawnych czasów, jednak zostałem zapewniony że to nie jest żadna lipa. Dostałem go w pudrze, więc coś tam świtało mi że może to być mef+wypełniacz. Ogólnie to nie wale często ani dużo mefedronu, traktuje go jako przyjemność imprezową raz na dwa-trzy miesiące, chociaż miałem dłuższą przerwę teraz bo ostatni raz był w sylwestra. Przechodząc do sedna: przed mefedronem zazwyczaj 2-3 piwka, kreska i w potocznie zwane miasto :). Nie pije też dużo alko wiec 3 piwka są w stanie wprowadzić mnie w stan upojenia, jednak wiem że jedna, nawet nie największa kreska potrafi mi całkiem dobrze postawić do pionu. I faktycznie, ok. 70mg sniff, wspomnień smaku w nosie magia, spływ gorzki jak zwykle, od razu uczucie lekkości, po chwili standardowy stan wyjebania, kolory piękne, euforia super, chęć rozmowy z płcią przeciwną pomimo posiadania swoich "dziewczyn". Po prostu piękno całego mefedronu, już czekamy na to co będzie w klubie. Kolega idealnie to samo, nie mógł opanować szczęki, ja podobnie. po ok. 30-40 min upragnione miasto, czujemy że schodzi ale mamy czas. Następna kreska to ok 120mg, tamta już zeszła kompletnie po jakiejś niecałej godzinie. Mówimy, teraz jebnie. Uczucie wejścia standardowe, lekkość, kilka spływów... wejście na parkiet, I NIC. Zero wejścia, euforii, jedynie OSPAŁOŚĆ. Obojgu nam chciało się spać, a na zegarze grubo przed 1. No nic, lekki zawód ale przecież samarka jeszcze zdrowa, będzie na dwie knagi czyli ok 160mg na osobe :). Po 20 min od drugiej kreski ospałość się zwiększa, stwierdziliśmy że trzeba dokończyć co jest bo inaczej kończymy imprezę, muzyka była normalna, nawet kawałki które nam się podobają nie wyciągały żadnych emocji z nas. Po euforii ani śladu, po prostu kicha. Po 3 kresce, lekkość, zawroty głowy, mówię do siebie i do kumpla TAAAAAAK to jest to, od razu na parkiet i zabawa ma się już zacząć, oboje to czujemy że się zaczyna...a po 5 minutach wszystko schodzi, nic, ZERO, NULL. Tylko bardziej nam się chciało spać. Stwierdziliśmy że jak zostaniemy to pomimo głośnej muzyki zaśniemy, więc po godzinie pierwszej opuściliśmy klub. Do domu oboje mamy ok 1km a droga dłużyła się i strasznie męczyła, marzeniem było łóżko. Kolega miał problemy ze snem, tzn "majtał się" z 30 min, ja zasnąłem z momentem dotknięcia głową poduszki. Ogólnie lipa straszna chociaż jak zwykle po mefedronie, sny cholernie realne. Na drugi dzień jedynie czułem lekkie przemęczenie tak jakby, ale nie żeby od razu zwałe. Tak więc nie wiem jak to jest, może to nie był mefedron tylko coś modyfikowanego, nie mam pojęcia. Pierwsza kreska była boska, nie mogłem doczekać się następnej ale im dalej tym gorzej... Mam dostęp teraz do mefedronu w krysztale, 60/g ale czy ja wiem czy będę to próbował? Chyba czasu świetności tej używki się zakończyły, a najgorzej że zawsze jak wypije to wzrasta kurewsko ochota na choćby najmniejszą ilość... Ale dam sobie radę i bez tego gówna, jest tyle pięknych substancji których trzeba spróbować :).
  • 849 / 42 / 0
Warszawa - pełno podrób lub bardzo przemieszanego mefa. Na szczęście gdy dobrze poszukać można zdobyć bardzo dobry materiał za niewygórowaną cenę.
  • 259 / 1 / 0
opiofan pisze:
Trochę się przejechałem jednak. Ostatnio wrzucany mef z Gdyni po 70 był konkretną przycinką jakościowo-ilościową. Sztuka starczyła tylko na trzy względnie-satysfakcjonujące kreski (po jednej na głowę dla 3 osób).
Nie zmienia to faktu że i tak w 3mieście idzie dostać dobry mefedron. Tym razem mieliśmy pecha :-/.
Odnoszę takie wrażenie że w kontekście Gdynii możemy mieć to samo na myśli.I że ta Gdynia zasila całe trójmiasto-z kilku moich nieznanych sobie biegaczy z rozmaitych band,niektórzy cośtam ciągną z Sopotu,niektórzy bezpośrednio z tej G-nii,natomiast u każdego z nich ta Gdynia gdzieśtam w łańcuchu dostawców się pojawia.No i jak Gdynia pusta,to żaden z nich nic nie ma...

Jestem ciekaw jak bardzo ta delegalizacja wpłynie na czarny rynek mefa w Polsce.Po przejrzeniu paru opisów syntez,doszedłem do wniosku że to wcale nie jest takie proste i tanie jak jakaś feta i że mało komu będzie się chciało podejmować czegoś takiego.No i jest również kokaina,która będzie stanowić imho coraz większą 'konkurencję'.Jak sądzicie? Bo ja skłaniam się ku teorii,że mefa już raczej więcej nie zobaczę...
  • 13 / / 0
no też zauważyłam, że w Gdyni jak jest dobre to jest dobre u róznych źródeł, a jak nie ma, to nigdzie..
  • 83 / 1 / 0
Z ta synteza sie nie zgodze, o wiele latwiej zrobic mefedron niz amfe, a i odczynniki nie sa jakos specjalnie kontrolowane jak np BMK czy nitroetan. We wschodniej Polsce jest duzo mef, i to nie jakiegos modyfikowanego gowna :)
Uwaga! Użytkownik SanteKutaczo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 259 / 1 / 0
Śniłeś kiedyś o syntezie fufu? Nie jestem chemikiem,opierałem się o takie szczegóły jak pompa próżniowa chociażby.Co do BMK,mamy wszak wschód,prawda?

Jeżeli to co piszesz się sprawdza,to wróżę że mef będzie powszechnie dostępny w zbliżonej jakości do tego sprzed 25.Jestem w chuj zaskoczony,wydawało mi się cały czas że 99,9% tematu jaki tu mieliśmy był ciągnięty z dwóch kranów podpisanych odpowiednio 'chińczyki' i 'czesi'.Przy czym 25 zakręcił z oczywistych względów pierwszy kran zostawiając jedynie opcję południowych sąsiadów,którzy,jak wiemy,ostatnio się wkurwili i też zakręcili swój.Nie sądziłem że ktokolwiek tutaj by się bawił w coś takiego...
  • 83 / 1 / 0
Nigdy nic nie robilem i jestem czysty :) I co do bmk sprowadzanego ze wschodu to trzeba miec kontakty itd zeby cos zalatwic, a do mef wszystko legalnie i na miejscu.
Uwaga! Użytkownik SanteKutaczo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1294 • Strona 2 z 130
Artykuły
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.