4-MEC 1 g od 14 do załóżmy 18:07, bo jeszcze mi jedna kreska została. Najpierw 100 mg w nos, żre jak cholera, słuszne porównanie do wciągania wrzątku. Działanie... słabo, bardziej czułem wkurwiające palenie spływające do gardła i mdłości niż jakiekolwiek oznaki fazy. Po 40 minutach drugi szczurek, tymrazem 160 mg. Miły powrót wspomnień mefistotelesa, euforia wyraźna jednak nie tak rozpierdalająca jak mefowa. Dobra faza trwała 40 minut, potem subtelne odpuszczanie aż do zera. Pojawia się chęć rozruszania żuchwy, nie mając gum do żucia w domu, postanowiłem walnąć bombkę 300mg i skoczyć do sklepu. bombka po 40 minutach zaczęła wchodzić, jednak niezadowalająco, więc po powrocie do domu kolejna kreska 180 mg. Połączenie szczura z bombką w końcu uspokoiło zniecierpliwienie. Miłe wyjebanie :) faza top przez 40 min, nadal miło było jednak i po godzinie. Nadal nie ta 'wyjebka', więc przy schodzeniu kolejna kreska 130 mg jakieś 10 minut temu... fazka na 25 minut, a w tym momencie sypię już resztę na stół, bo w sumie po co zostawiać?
efekt: przyjemny
spływ: paskudny chociaż z szczura na szczura coraz mniej doskwierał
ocena: nieefektywny i nieopłacalny... szkoda, aczkolwiek jak nie ma co robić, to można go zrobić.
sniff jakieś 400. wciągamy na parę razy bo sypie się z nosa jak łupież. po nie małym wysiłku poszła całość.
wchodzi 10 min. kompletnie nieogarnięcie, a do tego strach. tak, strach, że ktoś wejdzie, że zadzwoni i będzie chciał coś wymagającego od nas wysiłku, a my sobie z tym nie poradzimy. pełna spinka. Mamy tą świadomość jak bardzo ujebanie musimy wyglądać (coś czego przy mefie raczej nie ma)
dźwięk (jak przy mef) rozdziela się na osobne kanały, ale nie przynosi satysfakcji. właściwie anhedonia i brak stymulacji fizycznej.
na szczęście (sic!) nie trwa to długo. kompletny nie ogar trwa jakieś 10 min. potem 10 min powoli schodzi. A przez ten cały czas kompletne zawirowania temperaturowe (włącznie z pieczeniem skóry - wydaje się, że jest zimno, ale gdy czymś się przykryjemy nagle cała robi się czerwona, gorąca) oraz brak jakiejkolwiek chęci ruszenia choćby palcem. dosłownie NIC - można się jedynie położyć i przeczekać ten chujowy stan, w którym będzie towarzyszyć nam jedynie obojętność seksualna oraz każda inna obojętność oraz pragnienie by to wszystko już się skończyło, bo coś w tej fazie jest nie tak. mija 20-25 min i 2 mg alpro. potem GBL. potem alko. i jakoś można dojść do siebie. mimo, że podczas fazy serce puka ostro, za godzinę idzie już spać.
narkotyk dla kompletnych degeneratów - byle by nie kojarzyć co się dzieje, byleby leżeć i się rozpływać, o ile w ogóle można to tak nazwać. bez euforii, bez jakiegokolwiek podniecenia, bez nawet przemyśleń. ot po prostu zdrowe ujebanie (ciekawy oksymoron).
za to przy mniejszych dawkach może być ciekawiej (ok 250 mg) - ale to takie coś zamiast kawy rano na pobudzenie i coś na lekki humorek. generalnie nie polecam i to co zostało spróbuję jeszcze właśnie w mniejszych dawkach, a jak nie to pójdzie w kibel i tyle bo szkoda nerwów :wall:
Pozdr:D
Zbigniew pisze:Jeżeli standardowo pukam 250-300mg 4-MECa, to ile dać w pompce a-PPP + 4-MEC, żeby były podobne efekty?
blueberry pisze:Wie ktos czy towar z zamknietego juz sklepu na starych bielanach, znany pod nazwą "Mefedron modyfikowany" to byl MEC czy EMC?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/168-123636.jpg)
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić
„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/robert-rutkowski00.jpg)
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu
Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.