ODPOWIEDZ
Posty: 2148 • Strona 88 z 215
  • 440 / 30 / 0
Myślę, że to zły pomysł, raczej z oczu i ogólnie z całego ryja będzie widać, że coś brałeś. Zawsze możesz po prostu powiedzieć, że coś brałeś, poczęstować i przeżyć upojną noc z koleżanką, a później wspominać ją po kres Twoich dni. Ale co ja tam się znam.
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 823 / 11 / 1
Trafiłem na dziwny i zajebiście mocny sort, do tego stopnia, że nie wiem czy to do końca jest 5-mapb. Od popularnego teraz vendora bardzo (z rabatami). Biały puch, dosłownie śnieżynka, lekki lśniący puszek bo rozbełtaniu grudek. Bardzo piecze przy wciąganiu wręcz łezka się w oku kręci i ciężko walnąć nawet taką 50ątke na raz. Walnąłem 50mg sniffem, serce przyspieszył 15 minut i jest zajebiście. Lajtowa faza. 3-4 godziny na zejściu dociągnąłem kolejne 50mg i zaczął mi obraz falować, naprawdę kontkretnie wszystko się zaczęło rozpływać i totalny rozpierdol w głowie, nieogar a było to dosłownie 5 sekund od wciągnięcia kreski. Minęło 5 minut wszystko się uspokoiło ale zrobiło się strasznie gorąco.. ufff i zostały lekkie halucynacje, drgania obrazu...
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 285 / 12 / 0
To jest własnie ten prawdziwy dobry sort :) Nie polecam sniffa. Jedyny plus to skrócony czas działania, jeśli ktoś nie chce wielu godzin pizdy. Przy sniffie, też większa stymulacja, ale nie o to chodzi w empatogenach :D
Nie ma co niszczyć śluzówki.
  • 4807 / 266 / 0
Jeśli biały sort jest faktycznie tak mocny radzę MOCNO uważać bo przedawkowanie 5-MAPB jest przejebane, choć wydaje się że ciężko zejść śmiertelnie (zjedzone 400mg jednego z pierwszych sortów).
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 112 / 8 / 0
Potwierdzam, jest nowy sort u najlepszego vendora. Bialutki puszek, bardzo piecze przy wciaganiu. Dla mniej doświadczonych zalecam dawkowac grubo poniżej 100mg.
  • 823 / 11 / 1
Faktycznie stymulacja jest duża przy sniffie, oral jeszcze nie próbowałem tego sortu. Ale ta stymulacja jest pierwsza klasa ! A nie jakieś popierdolenie adrenalinowe. Euforia jest duża a w głowie kisiel ;) I wszystko idzie takimi falami. Spróbuje jeszcze oral tylko nie lubię jak substancja się długo ładuje a sniffem to jest moment. Pierwszy raz się spotykam z takim soretm... ciągnie żeby worek przerobić.

@The Light
Uważać na przedawkowanie w sensie za dużo nie wciągnąć na raz czy żeby za dużo nie przejeść
przez całą noc -dorzutki ?

@h4sher
Święta racja... Podejrzewam że gdybym się zdecydował wciągnąć 100mg na raz (a takie były na początku zamierzenia) to by mnie zmiażdżyło i pomieliło konkretnie

I jeszcze jak z dopaleniem kanna, mj ? Bo z browarkiem komponuje się znakomicie ;)
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 285 / 12 / 0
Komuś kiedyś sparaliżowało pół twarzy na 12h po wciągnięciu 150 mg, chociaż nie wiem jakim sposobem. Jeśli chcesz szybkie wejscie to zjedz na pusty żołądek, popij dużą ilością ciepłej wody i zwiększ temperature wokół Ciebie, albo poćwicz coś :) Ale seeerio warto poczekać te 20 min na oralny haaaaj
  • 299 / 3 / 0
Kiedyś wciągnąłem 125 mg tego nosem i musiałem to na 3 czy 4 razy rozłożyć, bo jakby mi ktoś gwoździe wbijał. Ogarnę sobie ten nowy sort i zastanawiam się, bo chciałbym zarzucić oralnie i żeby szybciej się załadowało sniffem pociągnąć. W jakich proporcjach to zrobić, aby było si. 125 mg nosem było wykurwiste i chciałbym aby było dłużej. Dodatkowo, jak to wygląda z mocą, chciałbym robić dorzutki i np następnego dnia jak to wygląda?
  • 112 / 8 / 0
Ja worek 0.27g podzieliłem na trzy porcje. Dla mnie i dla dwoch koleżanek, po czym poszliśmy na dosyć kameralny koncert.

Wrzucilismy oralnie i po 20 minutach byliśmy wystrzeleni na orbitę Saturna. Gigantyczna euforia, niesamowita empatia, mindfuck też spory. Wszystko działo się w slowmotion, obraz lekko falował, oczy latały na wszystkie strony. Trwało to jakieś 4/5 godzin. Pierwszych dwóch po załadowaniu zbytnio nie pamiętamy, ale jesteśmy pewni jednego- bawilismy się wykurwiście dobrze. :D Kolejne godziny to ciągle ta piękna euforia, ale bardziej już tryb kanapowy, taki stan, żeby poleżeć i się poprzytulać :)

Spida raczej w całym działaniu nie odczuwałem, troszkę go nawet brakowało. Zgodnie z moimi obserwacjami, przy podaniu nosem jest on bardziej odczuwalny, ale działanie zamyka się wtedy w 2h

Ogólnie proponowałbym ludziom nieprzeoranym dawkowanie tego nowego sortu następujące:
ORAL: 80-100mg
SNIFF: 30-50mg (później ew. dorzutka)
Zawodnicy mogą zwiększyć górną granicę o 20mg, ale ja bym się już obawiał. Nie było problemów z ciałem ostatnio, ale przy większych dawkach może sie pojawić zbyt duży mindfuck.
  • 329 / 5 / 0
Po sporej dawce opisywanego sortu (w sumie to ja zawsze taki mialem) sniffem raz poskładało mnie tak, że przez kilka h miałem halucynacje, a następnego dnia myślałem ze umre..
Doświadczenie:
https://pastebin.com/zizrTMQq
ODPOWIEDZ
Posty: 2148 • Strona 88 z 215
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.