Brałem to dwukrotnie i dwa razy miałem taki jak by leki ucisk lub gniecenie po lewej stronie żeber. Nie wiem czy nerwoból ale raczej dyskomfort.

Potwierdzam ucisk z lewej strony po łopatką i z przodu pod żebrami. Szczególnie przy wdechu.

Szubert, mam takie same wrażenia po 5mapb jak Ty :) Substancja idealna zarówno na imprezę, jak i do relaksu. Chociaż na imprezie na początku czułam trochę za ciężkie wejście, przez jakieś pół h miałam baaaardzo dużą ochotę usiąść sobie gdzieś w rożku i upajać się tym stanem, taniec sprawiał trochę wysiłku, ale po krótkim czasie to uczucie przeszło i pozostał tylko ten piękny stan :) 5mapb to takie wspólczesne extasy, przy którym zachowuje się spokój i całkiem sporą jasność umysłu ) Dosyć uciążliwe było jedynie to, że nie byłam w stanie wysłać smsa, po pierwsze dlatego, że obraz w odległości ok 30-40 cm od oczu rozmazywał się, trząsł, ale co to za uciążliwość przy takim cudownym stanie :) Za pierwszym razem wrzucałam to cudeńko z trzema bardzo bliskimi mi osobami na koniec września, na pewnej z greckich, pięknych wysp - polecam wszystkim do i każdemu z osobna: noc, plaża, cicha muzyka i mega przyjemne, zabawne rozmowy do samego rana I jak o mnie chodzi i moich bliskich - żadnego zjazdu, wręcz przyjemne samopoczucie następnego dnia. Niech tylko wpadnie trochę większa gotówka, a zrobię sobie mały zapasik :cheesy:

Witam, za tydzień wybieram się z dziewczyną na koncert i chciałbym was zapytać, czy lepiej zamówić 0,75g 5-MAPB czy może 0,25g 5-MAPB i 0,5g 6-APB. Skłaniam się bardziej 5-MAPB, ale prosiłbym was o rady w kwestii dawkowania i przede wszystkim wyborem substancji. Obawiam się trochę sennej fazy 6-APB, nie mam doświadczenia z 5-MAPB. Chyba, że jakoś to zmiksować, ktoś próbował? Z góry dziękuję za odpowiedzi. :)

Według mnie 5-MAPB, możesz dodać mało szóstki dla wydłużenia działania ale stamtąd skąd zamawiasz nie można brać tyle :(

Nie przekraczaj 130mg na pierwszy raz. Dziewczyna zawsze 3/4 tego co ty i będzie git.

odpowiem sam sobie, choć nie dokońca w 100% w tym temacie:
subst. zdecydowanie weekendowa i absolutnie nie nadająca się do testów przed dniem roboczym (chyba, że ktoś cieciuje na nocnym parkingu) - bardzo duży czas działania, jak dla mnie podobnie do 6-apb - efekty bycia na "czymś" i brak 100% trzeźwości czuć jeszcze 24h po testach. co prawda niektórzy nazywają to tutaj "przyjemny afterglow", ale jak dla mnie day-after to masakryczny leń i brak motwacji do czegokolwiek. dzień po trzeba przeznaczyć na stracenie.
co do dzialania po-tygodniowego to jeszcze brak obserwacji.

Testowałem 150mg na imprezie i powiem że zajebiście się bawiłem. Na samym początku działania było troszkę ciężko, trzeba było wyczuć działanie ale jak już się ustabilizowało to ruszyłem na parkiet. Jak dla mnie to ma ciutkę za mało stymulacji ale przejrzystość umysłu i euforia nadrabiają to. Nie wiem czy to od dawki ale ktoś już pisał że występuje niemożność skupienia wzroku, rozedrganie. Na plus jak dla mnie jest to że nie działa tak długo jak 6-APB i jest chyba mniejsze wypranie na następny dzień.

Uśpi mnie etiozolam 6h po spożyciu ?

Nawet bez spokojnie zaśniesz. Jak zarzucasz 22-23 to koło 3-4 nigdy nie ma kłopotów z zaśnieciem, myśle, że nawet podczas gdy działa można zasnąć. Duży + za to :)

zawsze mozna wypic pare piw