Przewlekłe stosowanie będzie niebezpieczne prawie na 100%, przez agonizm 5ht2b.

Ja zjadłem/sniffąłem/puknąłem/PR w ciągu wieczoru ponad 700mg i co i co? (mój debilizm kiedyś był nieskończony ale potem jakaś znajoma jebnęła z jakimś kolesiem ponad gjeta w nockę... bardzo mądrze)

I wszystko zdrowe. (nawet wątroba (enzymy, i wszystko), mam tylko torbiele ale je miałem od zawsze bo u mnie rodzinne i chorobę Hashimoto - wredne skurwielstwo ale żyje i mam się dobrze)

Podejrzewam, że jeśli rozłożbym taką dawkę na np. 10-30mg dzień po dniu, coś jak terapia SSRI to skończyłoby się z sercem do wymiany/nadciśnieniem płucnym w mniej niż rok. Analogicznie do innych mocnych agonistów 5ht2b. Badania USG serca miałem robione pod właśnie kątem nadciśnienia i nic nie wyszło.

Zobaczymy po latach, to jest RC, tu nie ma pewności tutaj mamy wróżenie z fusów (Structure Activity Relationship) i samodzielne jedzenie/wciąganie. Tylko żeby potem nikt pretensji nie miał. Czasem widzę jak niektórzy głupio postępują, jak Ja czasem głupio postępowałem i czasem nadal postępuje...

Teraz sam nie wiem, możliwe, że dzisiaj będę badał kombo 6-MAPB + 5-MAPB, najpierw 6-MAPB jedzone i po paru godzinach zapodam sniffem 5-MAPB (pewnie z dorzutką oralną 6-MAPB, 5-MAPB pewnie tylko dla nieogaru). Znajomy mój dobry już to zrobił. Stwierdził: Usnąłem na peaku.
A to coś znaczy, musi być dobre. Tylko przed całą posiadówą zebraliśmy kaptopryl, benzodiazepiny (3 różne!) cyproheptadyne (żeby ZS leczyć jakby coś się działo, cypro + benzo to w szpitalach podają na ZS-a). Dopiero takie podejście uznaje za... w sam raz.

5-MAPB + MXE - pozostaje działanie euforyczne 5-MAPB na podkładzie lekkiego znieczulenia/zajebania w akcji MXE. Nie ma bodyhighu w stylu ekstazy, lekki nieogar ale stan pro-social

5-MAPB + MXE + 4-MMC - to samo co wyżej tylko do tego euforyczna wyjebka konkretna :finger: Tuż po walnięciu mefa, w sensie że odczuwałem to jakby to była 1-2minuty (wiadomo dylatacja czasu) klasyczny mefowy wystrzał taki że musiałem wstać od stołu i przejść sie po pomieszczeniu. Serotoninowe lekkie rozmycie obrazu + lekka mgła wszędzie + stimsowe tunnel vision.

1g 5-MAPB rozpuści się dobrze w 10ml wódki?

Fuzja - 909
Sam sobie odpowiedziałem Rozpuści się idealnie :D

PS. Proszę moda o scalenie.

Ile dla dziewczyny, która NIGDY nie brała narkotyków? Waży 55,5 kg i nie chcę, żeby miała za mocno. Myślałem o 70 mg. Nie musi poznać pełnego potencjału tej subsancji, będę jej przewodnikiem i chcę, żeby przede wszystkim było bezpiecznie i bez żadnych przykrości.

Będzie dobrze. Po takiej dawce było euforycznie, przyjacielsko, a do tego nie robiłem narkomańskich wygibasów. Minusem było, że tylko trochę szybko zeszło, ale późniejsze eksperymenty z mniejszymi ilościami wykazały, że to nie wina ilości, a jakiegoś innego czynnika.

Ja bym dala 80-90mg oral i byloby git.
Nie wiem czy przejadlam sie benzofuranami, czy ostatnimi czasy przestaly mnie tak robic jak na początku, ale teraz zdecydowanie MDMA > 5mapb, a kiedyś bym powiedziała inaczej...a jadlam max raz na miesiąc przez hm rok? I tak zazwyczaj rzadziej niz co msc.
Wiec pewnie szybko to mapb traci magię... ;)

Lepiej mniej jak za duzo. Dostanie oczoplasu i sie przestraszy. Potem atak paniki i juz po dobrej pizdzie. Niech sie dziewczyna przyzwyczaja powoli skoro nic jeszcze nie brala.

Testowałem wczoraj z dziewczyną. Obydwoje już mieliśmy przygody z MDMA i APB, jednakże wrzuciliśmy 100mg na spokojnie.
Dobrze porobiło, czasami czułem lekkie niedojebanie, ale całość fantastyczna. Do MDMA można porównywać, ale trzeba do tego podchodzić jako do różnych substancji, a nie szukać zamiennika.
Przyjemność fizyczna na średnim poziomie, empatia na dość dużym poziomie, lecz rozmownosc trochę mniejsza, aczkolwiek i tak bardzo duża.
Ogólnie świetna substancja, 100mg białego sortu dobrze porobiło.
Na pewno chętnie za jakiś czas powtórzę testy z większa dawką i zobaczę co ta substancja ma do pokazania

70mg wzięte ostatnio przez dwie dziewczyny, które w sumie jedynie papalały, ale zero tolerka na wszystko i było bardzo dobrze.
Tylko uważaj, jak substancja się ładuje część osób, z którymi miałem okazję brac 5-mapb, skarżyło się na nudności i kręcenie się w głowie.
Ogólnie takie 5 osoby się trafiły (w tym ja).
3 dostały etizolam, żeby to zbić.
2 (w tym ja) postanowiły fazę przesiedzieć.
I w obu wypadkach po ~10-15 minutach zeszła zła faza i już było tylko pięknie.

Życzę miłej podróży :-D

Nie uważasz, że lepiej byłoby zacząć od innej, nie aż tak silnej substancji jak 5-MAPB? Z takim masakratorem to ja bym ogólnie uważał, może mam jakieś uprzedzenia, ale benzofurany wydają mi się dość niebezpieczne.