Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 284 • Strona 8 z 29
  • 178 / 8 / 0
zaśmiechany kapelutek pisze:
mr. meth pisze:
Dziwie sie czemu nikt nie protestuje. Albert Hoffman juz w 1979 roku zdementowal plotki nt. owych "zmian chromosomalnych" wskutek uzywania LSD; zostaly one wymyslone i naglosnione przez niefachowa i niewiarygodna prase, a mit unosi sie do dzisiaj.
Ta niefachowa prasa to magazyn Science.
A prawda jest taka, że powoduje rozpad chromosomów, ale nie tak istotny jak sądzono (porównywalny z kawą).
http]

LOL, teraz to ześ dojebal %-D
policja z trzebnicy to nie magazyn science
Uwaga! Użytkownik electric_terrorist nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 60 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Porysowany »
electric_terrorist pisze:
zaśmiechany kapelutek pisze:
mr. meth pisze:
Dziwie sie czemu nikt nie protestuje. Albert Hoffman juz w 1979 roku zdementowal plotki nt. owych "zmian chromosomalnych" wskutek uzywania LSD; zostaly one wymyslone i naglosnione przez niefachowa i niewiarygodna prase, a mit unosi sie do dzisiaj.
Ta niefachowa prasa to magazyn Science.
A prawda jest taka, że powoduje rozpad chromosomów, ale nie tak istotny jak sądzono (porównywalny z kawą).
http]

LOL, teraz to ześ dojebal %-D
policja z trzebnicy to nie magazyn science
"Pojawiają się halucynacje, a właściwie pseudohalucynacje, gdyż osoba będąca pod wpływem LSD zwykle potrafi zdać sobie sprawę, że nie jest to rzeczywistość, a tylko przejaw działania narkotyku" - ta. Idioci. To to samo tylko, że "bezfiltrowe", ot róźnica.
P.S. A rzeczywistość to nie narkotyk?
Uwaga! Użytkownik Porysowany nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 200 / 1 / 0
electric_terrorist pisze:
zaśmiechany kapelutek pisze:
mr. meth pisze:
Dziwie sie czemu nikt nie protestuje. Albert Hoffman juz w 1979 roku zdementowal plotki nt. owych "zmian chromosomalnych" wskutek uzywania LSD; zostaly one wymyslone i naglosnione przez niefachowa i niewiarygodna prase, a mit unosi sie do dzisiaj.
Ta niefachowa prasa to magazyn Science.
A prawda jest taka, że powoduje rozpad chromosomów, ale nie tak istotny jak sądzono (porównywalny z kawą).
http]

LOL, teraz to ześ dojebal %-D
policja z trzebnicy to nie magazyn science
Electric Ty chyba zawieszony jesteś :-D
Link z policyjnych źródeł wydał mi się dość kwaśny dlatego go umieściłem. Czy ja napisałem, że link prowadzi do artykułu z magazynu S?
Dobra, będzie jaśniej ;-) :
http://yanar.ghost.pl/drugs/lsd25.html
"Widmo uszkodzeń genetycznych przyplątało się po raz pierwszy do LSD w 1967 r. po artykule, który pojawił się w piśmie `Science'. Pisano, że kiedy ludzkie komórki zostały poddane działaniu LSD, wykazały pewien rozpad chromosomów. W ciągu kilku zaledwie dni to niepokojące acz z innych względów raczej niejasne i mało konkretne odkrycie, zostało zamienione przez gazety i telewizję w niezaprzeczalny `fakt'. Porównywano to do tragedii z thalidomidem i pojawiły się nieprzyjemne sensacyjne doniesienia łączące artykuły na temat LSD ze zdjęciami zdeformowanych dzieci."

Nietrudno się domyślić, że podobne skojarzenie (z thalidomidem) skutecznie hamuje wszelkie próby racjonalnego ocenienia wartości przedstawionych badań. Zauważmy też sposób prowadzenia badań: wyizolowane komórki są poddawane in vitro działaniu stężonego roztworu soli LSD. W takich warunkach, nie mających nigdy miejsca w naturze, dziesiątki innych uznanych za nieszkodliwe substancji powodowałoby silniejsze nawet uszkodzenia komórek (w podobnych warunkach wykazano, że równie "szkodliwe" działanie ma np. mleko krowie). Nic więc dziwnego, że pięć lat później, w tymże samym "Science" (30.03.72, Vol.172, Nr.3982, str.431-440) ukazał się artukuł Normana I. Sishotsky'ego, Williama D. Loughmana, Roberta E. Mogara i Wendella R. Lipscomba pt. "LSD i uszkodzenia genów - czy LSD powoduje uszkodzenia chromosomów, raka lub mutacje?". Autorzy zbadali 68 przypadków oraz raporty opublikowane w latach 1967-1972, konkludując:

"Na podstawie własnego doświadczenia oraz literatury, jesteśmy przekonani że czyste LSD przyjmowane w przeciętnych dawkach nie wywołuje uszkodzeń chromosomów, ani nie jest mutagenem czy kancerogenem w organizmach istot ludzkich."
...i teraz wracając do psiarskiego artykułu. Czytałem na jakiejś stronce o badaniach potwierdzających to zdanie:
Powodowane przez LSD aberracje chromosomów nie są większe aniżeli te, które następują w wyniku stosowania kofeiny, aspiryny czy antybiotyków.
Jak znajdę wiarygodny artykuł to podam (wiadomo jak z policją).
Ostatnio zmieniony 20 września 2007 przez zaśmiechany kapelutek, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 200 / 1 / 0
borrasca pisze:
O żesz kurdesz... ale żeś linka wklepał, nie ma co. ;-)
Kwaskowy.
borrasca pisze:
Tam jest napisane, że to teza. Nie mają dowodów. Czy mają? Tam nic nie ma.
Innym problemem, z kolei na poziomie genetycznym, który sygnalizują specjaliści w kontekście używania LSD jest teza, że stosowanie tego środka powoduje rozpad chromosomów. Powodowane przez LSD aberracje chromosomów nie są większe aniżeli te, które następują w wyniku stosowania kofeiny, aspiryny czy antybiotyków.
Dla mnie ostatnie zdanie jest wnioskiem/stwierdzeniem.
Zmykam jarać dalej.
Ostatnio zmieniony 20 września 2007 przez zaśmiechany kapelutek, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
Dla mnie nie, to tylko jedno zdanie. Nawet jeśli prawdziwe to nie ma o czym mówić, pisać.
Miłego... czegoś tam.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
teflon pisze:
to chyba bardziej chemiczne niz psychologiczne nastepstwo, bo po grzybach tego nie ma
Jak nie? =P Ja zawsze dzień po grzybieniu jestem rześki, świeży, radosny, spokojny, leciutki i czysty.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 183 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: h3452435 »
Kurwik pisze:
teflon pisze:
to chyba bardziej chemiczne niz psychologiczne nastepstwo, bo po grzybach tego nie ma
Jak nie? =P Ja zawsze dzień po grzybieniu jestem rześki, świeży, radosny, spokojny, leciutki i czysty.
ja tylko wtedy gdy zapije grzyby wodka i conajmniej dwa razy sie zarzygam
cyz to nie bylo tak, ze pogloska o mutacjach pojawila sie ok 40 lat temu i 39 lat temu zostala zdementowana. ale tak jak pieczone w piekarniku niemowleta - takie historie pozostaja w pamieci i sa chetnie opowiadane. bo to ta sama szuflada lsd narkotyk mutacja zniszczenie sodomia krew szatan

[Zaczniju edytować posty - Kurwik]
Ostatnio zmieniony 13 października 2007 przez Kurwik, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik h3452435 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Czy wy tez następnego dnia po kwasie macie takie wspaniałe uczucie jakby "oczyszczenia"? Taki luz na duszy i kamień z serca.
Takie klarowne wszystko jest - jak piszesz.
Po grzybach jednak czuję się zmęczony psychicznie troszkę, fizycznie bardziej.
I'm broken.
  • 577 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Twilight »
LSD w kartonie jest mniej niż kot napłakał, a kto się boi że mu się DNA zmieni po kwasie ten .... hmmm, wolę nie kończyć %-D
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 22 / / 0
Nieprzeczytany post autor: LA_01 »
Porysowany pisze:
P.S. A rzeczywistość to nie narkotyk?
Rzeczywistosc to nie rzecz. wiec nie jest narkotykiem.


ChestYakaMarkos - wezcie mu konto zbanujcie.. koles rozpowiada jakies bajeczki z czasow propagandy...

prawda jest taka ze lsd nie pozostawia sladu w organizmie, jest nawet "zdrowsze" od tak przez nas lubianej mj (imo-wynik porowniania na podstawie wlasnej wiedzy i tego co "wyczytalem na szybko" paroma razy)
co innego to oczywiscie kwestia szkodliwosci na psychike, udokumentowane sa przypadki silnych psychoz wymagajacych hospitalizacji. ale to zdaza sie nie czesto. plusy są takie ze jesli 12 godzin po spozyciu przebieglo pomyslnie, sadze ze jest sie nawet zdrowszym niz bylo ; ) uczucie "oczyszczenia" i tej swierzosci, kiedy jest juz po wszystkim nie jest mitem.
Ostatnio zmieniony 20 grudnia 2007 przez LA_01, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 284 • Strona 8 z 29
Newsy
[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.