Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 7 z 186
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
Kava man pisze:
dziala stosunkowo krótko jednak troche dlużej niż oksazepam ale troche krucej niz alpra relki a szczegolnie klony.

lorazepam działa na pewno dłużej niż alprazolam

@Gargamel na dniach zacznę szamać lorafeny to się wypowiem jak tam w ciągu sytuacja wygląda
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 440 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zielone Karty »
Mam podobnie. 2,5 mg draż. Lorafenu - takie chujowe, nijakie, słabe. Oddałem paczkę kolesiowi, nie chciało mi się tego jeść. Dawka odpowiednia do ówczesnej tolerancji, nawet większa.
Polecane dla schizotyków, paranoików, samobójców. Na OZ wszyscy prócz mnie to łykali, ze względu na specyfikę mojego przypadku. Miałem swoje smakołyki.
Chwale się- poradziłem sobie sam. Jest rewelacyjnie. Życie bez benzo nabrało smaku.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Bede mial 2-3 paczki na tygodniu to dam znac jak lora ma sie w porownaniu do klona.

@Kubeusz, pytales gdzies czy potrzebuje az 10mg. Jednorazowo nie, ale to pasuje brac w dwoch dawkach, bo okres poltrwania to ok.10-20 godzin. Czyli rano 5mg i poznym popoludniem/wieczorem kolejne 5mg. Suma sumarum 10mg/dobe wyjdzie.

Btw. wiem, ze duzo osob mieszalo klona z lorafenem, a oto co pisza na mp w interakcjach lorafenu:

W przypadku równoległego stosowania lorazepamu i klonazepamu opisywano znaczną sedację, ślinotok, ataksję i zgon.

Wiedzieliscie o tym?
  • 70 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: słaby.84 »
10 mg to dużo. Dobijałem do 5 tabl. 2.5 mg dziennie i miałem niezłe zerwania filmów, dobrze że po nim się wyśpisz i nie ma restartu jak po klonach kilka dni później. Co do uzaleźnienia to nigdy nie doświadczyłem, najdłuższy ciąg to ok 15-20 dni.
Uwaga! Użytkownik słaby.84 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Son Of Earth »
Gargamel pisze:
Bede mial 2-3 paczki na tygodniu to dam znac jak lora ma sie w porownaniu do klona.
Btw. wiem, ze duzo osob mieszalo klona z lorafenem, a oto co pisza na mp w interakcjach lorafenu:

W przypadku równoległego stosowania lorazepamu i klonazepamu opisywano znaczną sedację, ślinotok, ataksję i zgon.

Wiedzieliscie o tym?
Nie wiem i le w tym prawdy. Przy średniej (jak dla mnie) tolerancji w proporcjach 8mg klona i 10mg lora ani nie zsedowalem sie specjalnie wyjatkowo, ani slinotoku ani tym bardziej zgonu :D Piłem do tego jeszcze dwa browary i byłem tylko wkurwiony , że prawie nic nie czuje. Rano wstalem o zwyklej porze jak to w wolny dzien czyli kkolo 11, zasnałem dopiero po 1 w nocy.Bardzo czesto biore klony z lorafenem do kody czy tramu i tez nie miałem żadnych pnieprzyjemności.Oczywiście ktos bez tolerancji rzeczywiscie moze miec problem...
A tak poza tym lorazepam to szatan, dla mnie najbardziej zdradliwe benzo odnosnie dojadania, wygladam po nim na najebanego nawet przy tolerce i w ciagu (oczywiscie zalezy tez od dawki), desynchronizacja oczu-jedna gałka w jedną, druga w inną stronę, powieki tez, jedna opada, druga sie trzyma :D bełkot jak po żadnym innym benzo.
Bierz klony Gargamelu, tańsze, dłużej działają, co w ciagu ma znaczenie. Ale ogólnie mocna benzo. Znam osoby, które przedkładają lorafen nad kazdą inną benzodiazepinę.
Wspominales tez o porównaniu do alpra-alprazolam to słaba kupa przy lorazepamie.
Takie jest moje zdanie o lorku, spróbujesz-zobaczysz sam.
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
Przecież on już próbował tylko miał przerwę tak jak ja ;-) Miałem Ci odpisać Gargamel ale - Son of Earth nie mam nic do dodania. Tolerka na klony i alp u mnie jest, a tu po 2tabl 2,5 plus alk(ale ja b czesto pije do innych benzo i co najwyżej mam jakieś tam luki bez kompletnego zerwania zadaszenia) no po tych 2.5 tabl lora plus same piwa wcześniej kompletnie urwany film, zaspałem do roboty, nie pamiętam jak wrocilem do chaty. Dwa dni potem chciałem śię wygasić tym lora bo już byłem wymeczony kartonem i chcialem isc spac a piwa mnie nie zmożyły. zjadłęm 2 tabl poszedlem do sklepu po 3 setki wodki i dalej nie wiem nic. Okazało się ze zjadlem jeszcze 3 tabl 2 szczeniaczki wodki pod rzad sam i browara ( to relacja zony ) urwał mi sie film pospalem ok godz, przebudzilem sie (relacja zony) zaczalem bełkotac rzucac butelkami po pokoju, potem po klatce, spięcie z sąsiadami, policja, wytrzeźwiałka, Wypuscili mnie po 17 h nim wytrzezwiałem Lora szatan. Ja wiem ze z alk rózne paradoksy maja miejsce ale ręcze ze gdyby to byl zomiren czy klon nie naodpierdalał bym tak.
Teraz pojem go troche bez zadnych kombinacji to moze nabiorę obiektywnego zdania na temat tego lekarstwa
pozdr.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Gowno warty dla mnie ten lorafen. Nie dosc, ze za recepte musze dyche zaplacic, to za 2 op. w aptece ~27zl. Pierwszego dnia zjadlem 5 drazetek 2,5mg (3 draze plus dorzutka 2 draze po 3 godzinach). Zero dzialania. Dzien drugi 4 draze rano kolo godziny 8. Lekkie dzialanie czuc, ale naprawde lajtowe. Dorzucalem co 2-3 godziny po 2 draze, dochodzac do 10 sztuk. Srednio. Wczoraj tak samo 10x2,5mg przez caly dzien. Dzis wrzucilem 6x2,5mg i jeden kloniacz wlasnie sie rozpuszcza pod jezykiem. Powinno byc lepiej. Nie pytajcie mnie czego oczekiwalem od lorafenu, ja wiem czego, ale nie umiem wytlumaczyc :-D . Kazdy zjadacz benzo wie ocb. Jestem na nie w stosunku do lorafenu (a kiedys 5mg tak fajnie robilo ;( ).

Edit: poszlo lacznie do tej pory 20mg lorazepamu i 2mg klonazepamu. Lepiej niz z samym klonem, ale rewelacji nie ma. Klony gora ;] .
Ostatnio zmieniony 19 września 2009 przez Gargamel, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
pewnie, że klony górą. Doskonale Cię rozumiem. Nie wolno nie brać też pod uwagę naszej zafajdanej tolerancji. Ale podobnie jak Ty zawiodłem się obecnie na lorafenie. Sam w sobie mnie nie cieszy, a jak poszalałem z nim do spółki z alkoholem to opisałem już tu gdzieś co mi się stało.
Naprawdę przy dłuższej przygodzie z bdz clonazepam zdobywa najwięcej punktów.

Ps a kiedyś tak mnie robił, że obraz mi się rozmazywał po 3,4 jedynkach.

Ps 2 Może Ty Gargus mógłbyś odpowiedzieć na moje pytania w dziale antydepresanty?? sory za ot.
Ostatnio zmieniony 19 września 2009 przez dr.Kubeusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
Hopku ale się uśmiałem naprawdę poezja. Kurwa tak jak piszesz na kloniakach można popić i jest ok najwyżej szybciej się zważysz a po tym lorafenie plus alkohol jest szajba najgorsza z benzo + alk ja pare stron temu ( jakieś 2, 3 tyg temu to było) tez opisałem co mi się przydarzyło. rzucałem po własnym pokoju pustymi butelkami po alkoholu krzycząć a raczej bełkocząc bzdury, potem jazda na klatce schodowej izba, ajjjj strasznie było to jest do przeczytania to nie będę się powtarzał, żeby nie konfabulować niechcący.

Ps nie żal Ci że tyle kasy pofrunęło?? czy podchodzisz na wesoło do tego?? teraz już pewnie tak, ale jak to zobaczyłeś rano to chyba nie było Ci do śmiechu ? :)
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 139 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Hopek »
Zal jak cholera kasy ale ciesze sie w sumie ze nie wyladowalem w tym Sopocie albo innym dziwnym miejscu. I to tylko kasa, a nie tak jak niestety u Ciebie psiarnia, izby i problemy. Wogole ja jestem rozrywkowy na maksa i wydawanie kasy na takie wycieczki to norma ale kurwa w potrzebnych mi ilosciach i podroze PKP po pijaku, a nie taksa :D Ten miks spotegowal moje szalone pomysly, ktore mam po alkoholu razy tysiac i takie sa tego skutki. I tak nie jest zle bo starych nie bylo na chacie caly tydzien to wpierdalalem pizze i kurczaki w KFC grzane w mikrofali :D Browarow tez mam zapas spory i lodowka pelna jakichs serow plesniowych i innych glupot ktore kupowalem w markecie. Pewnie bylo to na zasadzie widze-chce-kupie. Zero zachamowan. Czytalem Kubeusz tego Twojego posta o akcji z policja i ciesze sie ze nie mam na codzien agresji bo pewnie bylo by to samo. Polaczenie Lora+% = pomnozenie x1000 jakiejs swojej cechy. Chociaz nie twierdze, ze jestes agresywny normalnie bo byc moze to tylko u mnie tak podzialalo. Sasiadka ma do dzisiaj ze mnie ubaw z tego jak siedzialem pod plotem swojego domu czekajac na taksowke z minka i pozycja opalania sie na kanarach, a na niebie chmury jak sam skurwysyn i zbiera sie co chwile na ulewe.
A i najwazniejsze -ten chuj Lora to pierwsze benzo, ktore wywolalo u mnie amnezje totalna. Nic ale to kurwa nic od godzinay 9 rano do 23 nie pamietam, mimo opowiesci, kupionych rzeczy, wyciagu z konta. Ani sekundy w nawet minimalnym fleszu sobie nie moge przypomniec. Po duzo afobamu+ duzo alko mialem powazne luki w pamieci typu skad to sie tu wzielo, czemu mam obdrapane lokcie, dlaczego spie w wannie normalnie nakryty koldra ale po opowiesciach i spokojnej dlugotrwalej analizie wiekszosc rzeczy sobie przypominalem. A tutaj zupelnie nic po dzis dzien nie potrafie na temat tego co sie dzialo powiedziec. Pewnie jakbym kogos zamordowal, a pozniej by mi robili przesluchanie na wariografie to wyszlo by, ze mowie najszczersza prawde, ze to nie ja. To tak ku przestrodze.

Aha i jeszcze jedna rzecz mnie tak offtopic zastanawia. Jak zajebiscie skomplkowana maszyna musi byc nasz mozg, ze teraz nie pamietam totalnie nic, a kurwa pin do tej jebanej karty, ktora placilem i wyplacalem kase prawie 20 razy pamietalem bezblednie wtedy, a wnioskuje po tym ze bym ja poprostu zablokowal wklepujac 3 razy zly.
Ostatnio zmieniony 21 września 2009 przez Hopek, łącznie zmieniany 1 raz.
Takiego świata ja nie chce, wiec go sobie ulepsze....
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 7 z 186
Artykuły
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.