Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1858 • Strona 52 z 186
  • 112 / 4 / 0
Szczerze mysle ze mam zajechane receptory przez neuroleptyki z najsilniejszych grup jakie bralem i jakie biore (kwetiapina 100mg na noc). Po diazepamie nie mam odczuc jak i po alprze zadnych moge jesc jak cukierki.
Midazolam piekny jest, dokladnie midanium w zastrzyku usypia komfortowo ;)
Ja po haloperidolu, zuklopentiksolu, chloropromazynie, sulpirydzie czy tez risperidonie zniszczylem sobie mozg i nawet te slynne klony tylko mnie mizgaja za uchem. Kweta niszczy, tak samo jak hemineuryna i chlorprotixen ktorego musze wkoncu sprobowac ahhh ;)
Uwaga! Użytkownik tokarz19 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 164 / 3 / 0
najgorsze benzo jakie brralem. nie dziala przeciwlekowo, mialem po nieduzych dawkach takie luki pamieci jak po ostrym piciu :-/ no i nie dalo sie tego brac rano jak np. trzeba zrobic cos trudnego i sie przelamac do czegos, co nie jest mozliwe bez wsparcia benzo, bo ja po tym zasypialem :|
na sen sie zazywa male dawki neurleptykow a nie benzo...
  • 1709 / 11 / 0
Piszesz, że najgorsze i nie działa przeciwlękowo ...z chęcią bym Ci pokazał jakie mi matka fotki telefonem pykała jak byłem po Lorafenie :cheesy: ale twarz będzie widoczna jakbym wrzucił ( a na niej baaaardzo dużo widać:D ) itp.
Lorafen jest mocny. Może Ty słabo go odbierasz?
  • 48 / 1 / 0
Czy znacie jakieś sposoby wzmocnienia działania lorafenu ? Nie wiem, może jakiś sok grejfrutowy ??? Z wyjątkiem innych benzo.
  • 1203 / 21 / 0
Alkohol, fenibut, gbl... wszystko co działa na gaba.
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 52 / 2 / 0
Jest nieobliczalny. Od jakichś ponad 3 miesięcy mam z nim w miarę systematyczne relacje, brany dzień w dzień miło przymula, zamyka człowieka, brany bez niczego dodatkowego powoduje u mnie na koniec wielkie wkurwienie i deprechę, dlatego też staram się go nie nadużywać. Brany raz na jakiś czas - raz zadziała, a znowu następny - brak jakiegokolwiek działania, natomiast z opio działa konkretnie, mi bardzo podchodzi ten miks, do tego piwo, dwa i żyć nie umierać - mogę robić wszystko, bo na wszystko mam ochotę, pomimo przymuły.
Repugnant is a creature who would squander the ability to lift
an eye to heaven conscious of his fleeting time here.
  • 492 / 16 / 25
Bardzo fajne benzo :cheesy: ostatnio na zerowej tolerce wrzuciłem 10 mg i zadziałało super. Bardzo euforycznie i ogólnie przyjemnie :-D Fajnie się gada, tylko można łatwo gubić wątek. Myślę że brany sporadycznie może być naprawdę fajny, jeszcze z jakimś palonkiem... Na pewno jeszcze do tego wrócę :cheesy:
I nagle czas zaczyna płynąć wolno jakoś w slowm'ie
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie :cool:
  • 469 / 29 / 0
ja biorę leczniczo 2,5 mg x2/d na depresje z niepokojem i jeszcze jakiś dziwne myślenie z pogranicza psychozy, Chyba nie muszę wspominać o skuteczności lorka bo jest ona znana i lubiana co do picia będąc już uprzednio na lorku-stanowczo odradzam, agresja, przystwianie sie do lasek ogólnie trzoda jak skurwesyn. next day-amnestia, jedyny cikawy efekt to wrażenie jakby podłoga była na poziomie tułowiu no i wiadomo
; jedno oko na maroko drugie na kaukaz. Co dziwne raz wziąłem 5 mg to się 'ocknąłem" w karetce. Do dziś nie wiem co tam robiłem.
  • 12431 / 2417 / 0
tokarz19 pisze:
... i chlorprotixen ktorego musze wkoncu sprobowac ahhh ;)
Muszę o to spytać... Co ma w sobie chlorpotixen, że musisz go w końcu spróbować? Przecież to prymitywny ogłupiacz, który dla człowieka bez jakiś psychoz nadaje się co najwyżej do spania. W końcu to trzeba spróbować np sexu z murzynką / azjatką obiema na raz, ale tego gó**a?? : )
  • 12431 / 2417 / 0
tokarz19 pisze:
... i chlorprotixen ktorego musze wkoncu sprobowac ahhh ;)
Muszę o to spytać... Co ma w sobie chlorpotixen, że musisz go w końcu spróbować? Przecież to prymitywny ogłupiacz, który dla człowieka bez jakiś psychoz nadaje się co najwyżej do spania. W końcu to trzeba spróbować np sexu z murzynką / azjatką obiema na raz, a nie tego gó**a : )
ODPOWIEDZ
Posty: 1858 • Strona 52 z 186
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.