Szczęśliwego nowego Ludziska:)
Edit: 01 sty 2012, 22:24
Pije ten ostatni kielich ruskacza, to nawet myślałem, żeby dorzuć jeszcze 1 tablete. ele nieee 10mg lora to by było za dużo chyba, bym od razy mykał do wyrka:) i przemulil caly dzien
* - nie dotyczy clona, bo on cie zmusza do zjedzenia wszystkich zapasów :finger:
Do wczorajszych 10 mg lorafenu dorzuciłem jeszcze 2 x 10 mg hydroksyzyny (która na mnie działa raczej słabo) i naprawde dobrze sie wyspałem. Jednak albo tolerancja krzyzowa z zolpidemem zrobiła swoje, albo lorafen to poprostu kojne benzo, które na mnie nie działa tzn. nasennie nawet ok, ale zadnej przyjemnej fazy po nim niestety nie miałem :-(
Edit:22 sty 2012, 16:36
Rano swietnie wyspany ok 10-11 zarzuciłem jeszcze 2,5 mg Lorafenu na wypadek nasilenia sie zespołu odstawienniczego po Zolpidemie i tak dla przyjemnosci własnej. byłem spokojny do tego stopnia, ze ok 14 walnałem w kime i obudziłem sie po 18 :) . Po przebudzeniu napadła mnie straszna gastrofaza na smazone wałnie racuchy. Dojadłem czyms tam jeszcze i ok 20 zarzuciłem 3 x 2,5 mg Lorafenu, wciagnoałem przez nos 10 mg Zolpidemu (Hypnogen) i zagryzłem 3 x 10 mg Hydroksyzyny. P 22 juz smacznie spałem i rano rano obudziłem sie wypoczety i bez kaca, ale miałem trudnosci ze wstaniem. Rano znowu łyknałem 2,5 mg Lorafenu i po południu znowu wzieło mnie na spanie, ale tym razem wytrzymam do wieczora, tym bardziej ze mam w perspektywie jakies Zolpi na noc, wiec moze troche pomieszam :) . Cały dziń byłem bardzo spokojny i nie miałem zadnych leków. Reasumując w trzecim dniu uzytkowania Lorafenu moge stwierdzic, ze jest to lek o dobrych własciwosciach uspokajajacych, przeciwlekowych i nasenych, jednak jeśli chodzi o rekreacyjne zazywanie Lorafen nie przedstawia dla mnie wiekszej wartosci...a szkoda :-( pewnie za duzo tego Zolpidemu zezarłem.
Scalono - Dzielnicowy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.