Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 15 z 186
  • 433 / 5 / 0
Czyli wiecie jak to jest:). Ja odstawiałem na sucho alpre + midazolam (obra krótko działające) i 5 dnia myślałem, że będę gryzł ściany, a ciąg trwał tylko półtora tygodnia. Dlatego teraz nie wziąłbym alprazolamu bez czegoś na zejście. A to było tylko 30 tabsów 1mg zomirenu i 20 *15mg midazolamu:/. Z resztą nie będę się rozpisywał bo już to opisywałem kilka razy. Ogólnie odstawianie żadnego benzo nie ma porównania. Teraz odstawiam klona, bo zguniłem połówkę liścia, a brałem ostro i jest lajtowo póki co. Lorafen już był gorszy w odstawianiu. Z resztą ostatnie 2 miesiące tak wyglądają: najpierw miałem ten alprai mida, przyszedł skręt, trwał 10 dni, chociaż w międzyczasie kolega poratował mnie bromazepamem i mnie to uratowało. Póżniej miałem klony, alprazolam (mało), klorazepat, bromazepam i tak się bawiłem, ale szybko wyszły, znowu lekki skręcik, później lorafen, jak ten idiota brałem go w dużych dawkach bez obstawy (miałem tylko 10 tabsów klorazepatu dipotasu 5 mg, słabizna straszna), trocę złagodził skręta, aż przyszły klony, pół paczki zgubiłem i znowu skręcik. Ale wygląda na to że tym razem lekkim, a przynamniej na takiego się zanosi, zobaczymy później, chociaż i tak niedługo będą klony, mało, na tyle, żeby zejść.
[edit]
No cóż, muszę przyznać, że odstawienie klonów na sucho jest najłagodniejszym ze wszystkich odstawień benzo jakie miałem. Praktycznie dzisiaj już ledwo co czuję.
Ostatnio zmieniony 29 marca 2010 przez kodziarz, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik kodziarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 143 / 22 / 0
Trochę mnie dziwi to co piszecie. Dla mnie alprazolam to zwykłe placebo. Po 2mg nie czułem nic, absolutnie. A po lorazepamie nawet po 1mg mam świetny humor. Nie wiem, może to kwestia tego, że różne benzo działają na różne podjednostki receptora Gaba A i u różnych ludzi różne z tych podjednostek są bardziej lub mniej wyczulone. Niemniej trochę mnie to śmieszy co piszecie, bo ja uważam, że to właśnie lorafen jest potęgą a alprazolam nie jest wart nawet ceny, jaką trzeba za niego zapłacić. No naprawdę miałem całe opakowanie oryginalnego Xanaxu i może góra dwa razy udało mi się odczuć jakiekolwiek działanie psychoaktywne. A w przypadku lorafenu to każda tabletka 1mg działa na mnie jak co najmniej kilka piwek. Dla mnie - fobika społecznego - lorafen to cudo. Łykam 1mg i pewność siebie jak po co najmniej ćwiartce wódki. Alprazolam natomiast mnie na tym polu totalnie zawiódł, bałem się wręcz, że jestem jakiś benzo-odporny, dopóki nie dostałem lorafenu :)
ATW muszę wyłudzić jakieś recepty :P
  • 157 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Rezzo »
Mylisz sie, alpro dziala roznie na ludzi. Jednych male dawki kopia inni musza wziasc duzo (dla mnie dopiero 2mg + piwo kopie), za to nawet 0,5 wycisza mi caly organizm, uspokaja serce, zajebiscie mi sie na nim gada, ogolnie to jest najbardziej prospołeczne benzo. A jego prawdziwa moc bys odkryl gdybys cierpial na jakies fobie.
Ps: mnie za to lorafen nie kopie jadlem pod 4-5 2,5mg do tego kilka piw i dopiero cos poczułem.
Uwaga! Użytkownik Rezzo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
a jeśli chodzi o mnie to lorafen to najniebezpieczniejsze benzo do łączenia z alkoholem. Potrafi zerwać zadaszenie nie wiadomo kiedy. Pary razy tak miałem. Raz izba, raz zaspałem do roboty, no i amnezja oczywiście.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 143 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: OpenYourMind »
[quote=""Rezzo""]A jego prawdziwa moc bys odkryl gdybys cierpial na jakies fobie.[/quote]

No przecież pisałem, że mam fobię społeczną. Z tym, że tak to już pewnie jest z tymi benzo. że każdy musi "swoje" odnaleźć ;)

[quote=""dr.Kubeusz""]jeśli chodzi o mnie to lorafen to najniebezpieczniejsze benzo do łączenia z alkoholem.[/quote]

Tak, to prawda. Ja mam bardzo silny łeb do alkoholu, ale jak łączyłem go z lorafenem to była masakra. Przeogromna, wręcz absurdalna pewność siebie, bardzo silne zaburzenia koordynacji ruchowej(znacznie większe niż po samym alkoholu), totalna zamułka intelektualna i urwany film. Na prawdę odradzałbym ignorowania lorafenu nawet doświadczonym zawodnikom. Połączenie alkoholu z lorafenem sprawia, że człowiekowi puszczają wszelkie chamulce, masz na wszystko totalnie wyjebane. To może być naprawdę niebezpieczne.
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
dobrze powiedziane potwierdzam to. Po jednej imprezie kiedy to zapiłem lorafen piwami film mi się porwał, obudziłem się na izbie wytrzeźwień. Po powrocie do domu dowiedziałem się, że zacząłem w pewnej chwili bez powodu rzucać butelkami po piwie po pokoju, żona się wystraszyła i zadzwoniła po policję. Nie mam jej tego za złe, strasznej szajby dostałem. A np na klonach pije mi się spokojnie bez żadnych agresorów i innych nieprzyjemnych dodatków a plusem jest to, że budzę się bez kaca.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 509 / 2 / 0
Wie ktoś może, jak +/- zadziała Lorafen z kodeiną?
Tzn. czy nie osłabi jej działania. Powiedzmy, symboliczne 2,5mg przy wysokiej tolerancji na bdz plus 300mg kody?
____

Huj, że nikt nie odpowiedział odpowiednio szybko wybrałem 7,5mg lorazepamu plus duży Żywiec plus 100ml vodki Śląskiej w plastikowej butelce plus śląskie 0,5 l i dobranoc ;]
Ostatnio zmieniony 25 maja 2010 przez The Cane, łącznie zmieniany 1 raz.
za mną, zapraszam, pierdol głosy tłumu.
  • 425 / 21 / 0
Duże prawdopodobieństwo wyjebki, albo kosmiczne ceny.Chyba żeby osobiście to odebrać.Swoją drogą niezłe interesy na tym kręcą jebańcy hehe.


A lorafen do kody?Jestem za.Smacznego.
  • 312 / 2 / 0
Gargamel pisze:
W ogole po lorafenie dziwne fazy sa. Czasem obraz faluje, czasem usypia, a czasem masz zajebisty humor i banana na gebie po 2,5-5 mg. Ciezka, mocna benzo.
Owszem. Po pierwszym przyjęciu lorafenu po wieloletniej przerwie czułam leciutkie splątanie i obraz mi trochę jakby latał. Poza tym banan na twarzy.
  • 312 / 2 / 0
ptakowaa pisze:
Gargamel pisze:
W ogole po lorafenie dziwne fazy sa. Czasem obraz faluje, czasem usypia, a czasem masz zajebisty humor i banana na gebie po 2,5-5 mg. Ciezka, mocna benzo.
Owszem. Po pierwszym przyjęciu lorafenu po wieloletniej przerwie czułam leciutkie splątanie i obraz mi trochę jakby latał. Poza tym banan na twarzy.
c0deine pisze:
O gustach się nie dyskutuje. Mi np. Lorafen bardzo się podobał. W dawce 2,5mg bez tolerancji miałem niezła karuzelę w głowie i robiłem dziwne rzeczy (pzdr. timeless, he he ;P).

Za to np. za klonami nie przepadam, bo jakieś takie nijakie są, albo po prostu przejadły mi się, bo są zbyt łatwodostępne.

Bardzo lubiłem też rolki - najfajniej rozluźniały mięśnie ze wszystkich. Dawka 5-10mg bez tolerki i miałem NA PRAWDĘ WPORZO.
Też za klonami nie przepadam, lorafen mi się podoba bo w mig likwiduje lęk, przy klonie miałam jakieś duszności. Rolek natomiast nie lubię bo ani nie uspokajają, ani nie działają przeciwdrgawkowo, bez sensu.

Brałam już trochę w swoim życiu benzyn (takie leczenie, eh) i rozeznanie mam.

Ktoś przed Tobą, c0deine, napisał, że lorafen jest do chrzanu mówiąc delikatniej. Dla jednych będzie do chrzanu, dla innych bardzo przyjemny. Zawsze powtarzam, że każdy organizm inaczej reaguje i nie można innym danego benzo polecać ze 100% gwarancją że będzie działało ok tak samo i nie można odradzać. To znaczy benzo uzależnia więc najlepiej omijać, ale jak już ktoś i tak zje i tak, to nie można mierzyć miarą działania na nasz organizm!
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 15 z 186
Artykuły
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.