Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 14 z 186
  • 51 / / 0
Mam pytanie: chcę wcisnąć lekarce ogólnej, że psychiatra mi wypisuje lorafen na nerwice a nie mam kasy na wizyte. Jakie dawkowanie jej podać, żeby wyglądało realistycznie?
Uwaga! Użytkownik Frank Drebin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 433 / 5 / 0
W porównaniu lorafen - alpra wygrywa według mnie alpra jeśli chodzi o działanie rekreacyjne. Pamiętam jak jechałem raz na rozmowę w sprawie pracy (nie była to typowa kwalifikacyjna). Wziąłem 5 mg i czułem w pewnym momencie jak ze mnie wszystko schodzi, normalnie takie wejście, że lorafen nie ma nawet startu. Ale jest druga strona medalu, syndrom odstawienia, przez 2 tygodnie (niecałe) miksowałem alprazolam i midazolam i odstawienie to był horror, porównywalny jedynie z odstawieniem opio, w jeden dzień to myślałem, że będę gryzł ściany. Bez pomocy słabego benzo, który mi się udało od kolegi zdobyć to sobie tego nie wyobrażam. Już sam początek (dzień po ostatniej dawce) był nieprzyjemny, nawet opio na to nie pomagało, ponad tydzień wyjęty z życiorysu. Próbowałem się otumaniać monstrualnymi dawkami gabapentyny, neuroleptyków i czasami alkoholu (chociaż go nie lubię) i nic nie pomagało. Przy lorafenie też było nieprzyjemnie ale dało się normalnie funkcjonować, chociaż skurwysyn mnie zaskoczył, nie sądziłem, że będę miał skręta po nim. Trochę pomagały dawki klorazepatu dipotasowego ale niewiele, szczególnie, że niewele tego miałem, 10 tabsów po 5 mg i brałem to przez trzy dni rano 20, 20, 10. A działanie rekreacyjne lorafenuy jest dla mnie zerowe, także gra nie warta świeczki. Pojadłem już trochę benzo i doszedłem do wniosku, że dla mnie tylko 2 są warte uwagi - alprazolam i klonazepam, pomimo tego co napisałem w poście o klonazepamie. Ale przenigdy już nie będę eksperymentował z alprazolamem bez czeoś na odstawienie, nie ma bata, drugi raz takiego horroru nei chcę przeżywać, po prostu mam nauczkę. Po opiatach wpadłem w drugie gówno. Trzeba znaleźć lekarza, który dałby stało dostęp.
Także dzieci, to nie są niewinne cukiereczki, mówię to ja, hipokryta, który sam je tak traktuje;).
Ostatnio zmieniony 21 marca 2010 przez kodziarz, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik kodziarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 25 / 0
Oj znam odstawienie alpra, ale swoją drogą to najlepsza benzo na kontakty międzyludzkie, a Lorafen (może kogoś uraże) to też niby krótki t1/2 benzo, ale jak dla mnie to syf :cool:
Non omnis moriar.
  • 433 / 5 / 0
nutella-cole pisze:
Lorafen (może kogoś uraże) to też niby krótki t1/2 benzo, ale jak dla mnie to syf
Popieram w całej rozciągłości, jedyny plus, że skręt po nim nie jest taki mocny.
Uwaga! Użytkownik kodziarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 25 / 0
Nie chce tematu rozwijać alpra kontra lorazepam :-)
To nie ma sensu, raz tylko miałem pake Lorafenu bodajże 2,5mg taki różowate dropsiki i już wole "różowate" roche (czyt. Bromazepam - Lexotan 3mg).
Jedyne co powiem to, że lorazepam nie ma prawa stanąć wogóle do porównania z o 7 nieb lepszym alprazolamem ;-)
P.S. Taka tam notka, bo o 16 ide do "mojego pana doktora" po 30mg tego specyfiku (czyt. pake Zomków) :cheesy:
Non omnis moriar.
  • 974 / 17 / 0
Zadne benzo nie ma porównania do alprazolamu. Drugie miejsce klonazepam.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
zgadzam sie Toba, ale powiedz jakie inne benzo odstawia sie tak tragicznie jak alpre? wg mnie do odstawka alpry jest najtragiczniejsza, mozg wariuje, cialo tez, odstawiales to na sucho? wiem ze masz ogromne doswiadczenie z benzo i w ogole ale alpra mimo najlepszego dzialania ma mega minusa za odstawke...

ale to jak z hera, dzialanie najlepsze, odstawka najgorsza, heh

lorazepam jest dobry jak ktos chcekonkretnie asie jednorazowo upierdolic np po ciagu spida albo bt jakims, ajebiesz to sobie i kima, puchowa kolderka, nie ma Cie, budzisz sie z lekkim otumanieniem ale to co najgorsze Cie ominelo, a o to chodzilo

w ciagach to jest porazka


jest tu ktos kto bral to w dlugich ciadgach? jak odstawka?
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 974 / 17 / 0
banshee pisze:
zgadzam sie Toba, ale powiedz jakie inne benzo odstawia sie tak tragicznie jak alpre? wg mnie do odstawka alpry jest najtragiczniejsza, mozg wariuje, cialo tez, odstawiales to na sucho?
powiem Ci, że nawet nie próbowałem tego odstawiać, bo czułem się tak marnie, gdy schodził ze mnie alprazolam, że, albo brałem następny albo przechodziłem na klony. Samego alprazolamu nigdy nie odstawiałem, ale też na nim samym nigdy nie robiłem ciągów dłuższych niż tydzień/10 dni, a potem znów klony. W ogóle przeplatałem sobie różne benzo w ciągu z klonami, żeby się zbyt mocno nie wjebać, a okazało się, że po zbastowaniu z klonem i tak czułem się bardzo nieciekawie. Mi się łatwiej odstawia opioidy; choć nigdy nie byłem wrypany w te najsilniejsze.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 25 / 0
Ja raz odstawiałem Zomiren, ojciec mnie złapał bo chciałem w okna wyskoczyć.... trafiłem potem w pasach na detox (F 19)
Non omnis moriar.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
nutella- Ty dokladnie wiesz jak to jest, masakra, ja chcialam z rozpedu wbiec glowa w sciane i rozwalic czaszke do mozgu ktory pozniej pewnie bym zaczela wyrywac, ale tak to jest jak sie czlowiek nie umie opanowac z cpaniem albo nie ma opcji spokojniejszego i bezpieczniejszego zejscia z dragow. Tu nie ma mocnych.

dr.Kubeusz pisze:
banshee pisze:
zgadzam sie Toba, ale powiedz jakie inne benzo odstawia sie tak tragicznie jak alpre? wg mnie do odstawka alpry jest najtragiczniejsza, mozg wariuje, cialo tez, odstawiales to na sucho?
powiem Ci, że nawet nie próbowałem tego odstawiać, bo czułem się tak marnie, gdy schodził ze mnie alprazolam, że, albo brałem następny albo przechodziłem na klony. Samego alprazolamu nigdy nie odstawiałem, ale też na nim samym nigdy nie robiłem ciągów dłuższych niż tydzień/10 dni, a potem znów klony. W ogóle przeplatałem sobie różne benzo w ciągu z klonami, żeby się zbyt mocno nie wjebać, a okazało się, że po zbastowaniu z klonem i tak czułem się bardzo nieciekawie. Mi się łatwiej odstawia opioidy; choć nigdy nie byłem wrypany w te najsilniejsze.
zycze Ci zebys nigdy nie musial tego odstawiac :)


a co do ''W ogóle przeplatałem sobie różne benzo w ciągu z klonami, żeby się zbyt mocno nie wjebac'' to moge sie nie znac, ale benzo i benzo, wiec i tak i tak sie w nie wjebales, jakiekolwiek by ono nie bylo, nie? chociaz sa kozaki jak lorazepam czy alpra, sredniaki jak klon i inne lajtowce jak np diazepam, ale skoro i tak i tak non stop na czyms byles to sorry, ale cpunskie tlumaczenie Ci sie ujawnilo :)
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 14 z 186
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Strzelanina w ośrodku leczenia narkomanii. Są ofiary

Grupa uzbrojonych ludzi zaatakowała ośrodek rehabilitacji narkomanów w Meksyku - podały miejscowe władze. Zginęło co najmniej dziewięć osób, a pięć zostało rannych. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w stanie Sinaloa na północnym zachodzie kraju.