Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 343 • Strona 19 z 35
  • 26 / / 0
wspoldziala, uzupelnia - chodzilo mi o to, ze przyjmowane razem dobrze sie dopelniaja i daja lepsze efekty - nie czepiaj sie slowek.
We have also found that taking piracetam (and/or aniracetam) in conjunction with vinpocetine may provide additive benefits, as the primary modes of action are not the same, and both have benefits which the others do not. A combination of piracetam (and/or aniracetam) and vinpocetine provides the foundation for a drug regimen that provides improved memory and learning ability, neuroprotection, and other cognitive benefits.
http://www.mindandmuscle.net/?q=article ... pocetine-2
  • 338 / 2 / 0
a skad czerpiesz tą winpocetyne, sprzedaja to bez recki?
  • 25 / / 0
Podpisuję się pod pytaniem. Z receptą czy bez?

I co to jest DMAE?
Uwaga! Użytkownik arachne nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 26 / / 0
w Polsce na recke, z internetow da sie sciagnac.

@arachne
http://lmgtfy.com/?q=dmae
  • 642 / 14 / 0
Tak się zastanawiam od jakiegoś czasu nad tym wątkiem , zastosowaniem leków i napisaniem czegoś konkretnego ....Nauka....nauka jak mi ciężko to przychodzi ;/...przez większy czas ok .3/4 roku brałem
moklobemid ...jego zasługi w temacie nie ocenione ...daje siłę i energię do nauki ...a wręcz tak jak by motywuje do uczenia zdobywania wiedzy i rozwijania się....przeczytasz pół książki i nie czujesz się zjebany ,znudzony ze straconym czasem (lecz to taki zauważyłem efekt uboczny bo w celu ulotkowym głównie stosowałem) No i wszystko fajnie tyle że moklo ma do siebie to że po jakimś czasie działanie progresywnie słabnie aż w końcu ciężko o jakieś ...do 600mg dziennie doszedłem i lipa ...wiec nie było sensu ciągnąć dalej .....za jakiś czas na pewno wrócę do niego ale dłuższy żeby tolerkę odzyskać
Teraz głównie papierosy jak trzeba coś się na uczyć lub nie przysypać na wykładzie jakimś nie ma ma możliwości żeby nie zapalić ...ale ograniczam bo to gówno straszne...można też przerzucić się na tussipety ...ale chyba każdy wie co jest 5 w tym temacie jak by nie patrzał to też jakiś sposób ...w sumie znam apteki w których bym dostał bez recki ale jakoś co kilka dni nie chce mi się po niego latać .....CO do nauki to zwykle wprost proporcjonalnie do ilości materiału mi się nie chce ...a czasami jak Ferdek Kiepski bym sobie zasiadł przed tv na cały dzień ,inni kombinują z piracetamem albo winpocetyną ...żeby więcej ogarnąć w tym samym czasie ...tego piro i winpo mojej babce przepisują w hurtowych ilościach także przerobiłem te leki na wylot i efekt jak dla mnie mizerny ...piro z 40 + winpo 20 i z 60 trzeba mieć choć nie twierdzę ze nootropowe leki są do niczego ,Modafinil bym chętnie spróbował ..no ale to nie ten kraj :(
Srri ,tlpd jak dla mnie odpadają ...jak ktoś się po nich uczy to podziwiam ...tam ktoś pisał że trlamal pomaga.....,to zależy jak się faza rozkłada noradrenalinowo czy bardziej w stronę serotoniny ...jak po nim odpadam ...czytam ale tak z zero koncentracji i jak by nic do mnie nie docierało
Podobno studia kończą ludzie pracowici a nie zdolni ...i tak się zastanawiam czemu nie umiem tak pracowicie się do roboty wziąść ..czy to wina tego ze rodzice od małego nie gonili mnie do książek i nie mam tego nawyku?...nie mam motywacji,ambicji? ,nie sprawia mi to przyjemności ? nie widzę sensu klepać bzdurnego materiału ? ..jestem z natury leniwcem..? nie wiem totalnie z której strony się ugryźć ale jak już wezmę się do czytania to nagle milion innych rzeczy zdaje się być ważniejsza i tak w kółko ...heh myślę że w tym temacie bardziej podejście psychologiczne by się przydało niż farmaceutyczne...ale wiadomo łatwiej wziąść tabsa ,selegiline też przerabiałem ,fakt motywacje i energie daje ...ale do imprezy ...siedzenie w domu i czytanie wydaje się jeszcze bardziej bezsensu
No cóż trudno o złoty środek ..i czasami trzeba się przekonać ile jest się wart samemu bez wspomagaczy .Tak też myślałem że może przez różne fazy psychodeliczne i wbijanie różnych teori do bani podczas fazy mogło by zmotywować psychikę do nauki ...jednak nikt nie gwarantuje że wszystko poszło by do przewidzianym kierunku,Teoria Freuda mówi że człowiek ma 3 stany świadomości ...w sumie nie pamiętam konkretnie tego artykułu ale pamiętam że najważniejsza jest podświadomość na którą normalnie nie mamy wpływu i to od niej zależy 80% zachowań

Jak ktoś na coś nowego natrafi...leki jakieś ciekawe artykuły to niech chętnie pisze ,sprawdzić warto
  • 168 / 2 / 0
qiuru18 i inni z poważnymi problemami z nauką, czy myśleliście aby o tym czy aby przypadkiem nie macie ADHD lub ADD?

ja się dowiedziałem po 19 latach życia, że takie cuś mi co i rusz rzucało kłody pod nogi
już wiem skąd te stany depresyjne, amotywacja, zrezygnowanie - gdyż nic się nie udaje, nic nie kończę co zaczynam, nie potrafię się na niczym skupić

qiuru18 mówisz, że nie ten kraj - jak zdiagnozują Ci ADHD to metylofenidat dostaniesz bez problemu :)
  • 338 / 2 / 0
gdzie Ci to zdiagnozowali i czy to bylo przypadkiem czy sam podejrzewales
  • 168 / 2 / 0
podejrzewałem w sumie od jakiegoś czasu (problemy z koncentracją miałem bardzo mocne, dziwnie reagowałem na stymulanty) , ale mój poprzedni psych się tą sprawą nie zajmował
całe leczenie było nic nie warte, bo problem był szukany tam gdzie go nie było

byłem wcześniej u psychoterapeuty, ale strasznie mnie zraził - według niego każda substancja to zło, SIŁA UMYSŁU I TYLKO SIŁA UMYSŁU, a pojęcia o ADHD nie miał żadnego
fanatyk, szaman - jego teksty o zejściu do hadesu, zajrzenia w mroczne zakamarki swojej duszy były zabawne i jednocześnie dość niepojące :D

w końcu poszedłem do porządnej psychoterapeutki z polecenia od znajomych (do poprzedniego trafiłem poprzez zajebiste recenzje w necie, także nie polecam się na tym nikomu opierać, bo się można przejechać) ta skierowała mnie już do psychiatry, który specjalizuje się w ADHD, a ta wystawiła diagnozę...


praktycznie wszystko się zgadzało, wypełniłem jakiś test, a ta już z samej obserwacji mnie podczas wykonywania tej czynności już zauważyła parę rzeczy
rozmowa - dzieciństwo, stan obecny, moje obserwacje, moje problemy - depresja, która już wiem, że wynikła z nieleczonego ADHD (nic nie dokańczałem, nie potrafiłem się niczym zająć, nic nie osiągnąłem, brak motywacji do konkretnych działań, rozpiździel w głowie i życiowych planach)

duże znaczenie miało też to czym i jak leczyłem się wcześniej, moja typowa dla ADHD reakcja na stymulanty, moja przygoda z narko itd

jeżeli chodzi Ci konkretnie GDZIE to powiem, że jestem z Trójmiasta i tu się leczę ;)


także podejrzewałem, ale w sumie sam byłem dość mocno zaskoczony... jak już wspominałem, zanim trafiłem na swój problem minęło trochę czasu (straconego na bezsensownym leczeniu) także to doświadczenie już dawało mi jakiś pogląd na tą sprawę i coraz bardziej skłaniałem się ku myśli, że to jednak ADHD

więc nie wyskoczyłem jak filip z konopi do jakiegoś doktorka, że adhd mam na 100% i niech mi da na ten tychmiast amfetaminę bo oszaleję ]:->
Ostatnio zmieniony 20 marca 2011 przez wieczko, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 642 / 14 / 0
Właśnie powiedz jak reagujesz na typowe stymulanty ,podobno bupropionem też się adhd leczy ...a on mnie zajebiście usypia i uspokaja ... inne speedy bardziej obwodowo pobudzają ...a ośrodkowo to średnio
....Ja Adhd to raczej bym u siebie nie podejrzewał zawsze byłem taki bardziej spokojny i wyciszony
Jak już to bardziej zastanawiał bym się nad zespołem Aspergera
  • 168 / 2 / 0
powiem Ci, że z zewnątrz też jestem postrzegany jako osoba cicha i spokojna - po prostu w sytuacjach, w których czuję się niepewnie (duża ilość nieznajomych ludzi etc) jestem okropnym introwertykiem (walczę z tym, jest znacznie lepiej niż kiedyś więc się już tak nie przejmuję :D )

kiedy czuję się swobodnie jestem zdecydowanie ekstrawertykiem, kiedy powiedziałem przyjaciołom o diagnozie w ogóle nie byli zdziwieni, powiedzieli, że ja przecież zawsze szajbuję i jestem jakiś pobudzony %-)

natomiast ludzie znający mnie pobieżnie ze szkoły na 100% nie podejrzewali mnie o jakiekolwiek ADHD czy coś takiego :D

bupro... doszedłem do 900 mg rozgryzanego... efekt - meeeeega senność
wydaje mi się, że to m.in przez noradrenalinę, mam wrażenie, że po niej robię się senny właśnie, a bupro w sumie słyszałem, że jednak na dopaminę działa słabo, a noradrenalinę mocniej podkręca

no i podczas mojej przygody z narkotykami obce było mi jakiekolwiek pojęci SPIDA, to już dało mi do myślenia
ODPOWIEDZ
Posty: 343 • Strona 19 z 35
Newsy
[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.

[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.