Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2190 • Strona 35 z 219
  • 117 / 10 / 0
urban-shaman pisze:
...
Nic oskrywczego. Synergia po zastosowaniu miksu kwetiapiny i benzo w moim przypadku kilkukrotnie pomnaża moc działania nasennego. To za sprawą tego, że quetiapina ma powinowactwo do receptorów benzodiazepinowych.
Dla przykładu obecnie dawka, którą stosuję nasennie to w dużej mierze 100mg, wcześniej wystarczyło 50mg czy 75mg, żeby mieć twardy sen bez wybudzania. Kwe + f.e. alprazolam w dawce 1mg działało na tyle, że dawka kwetiapiny nie przekraczała u mnie 25mg, choć nigdy bym po takiej dawce solo nawet nie ziewnął. Na bzd też mam tolerancję nieugiętą od przeszło prawie roku, mimo tego synergia tych dwóch substancji działa wyśmienicie.

Ciekawi mnie jak wygląda sprawa z zolpidemem, który jest notabene pochodną benzo i czy w przypadku tego leku synergia również występuje i jeśli tak to czy jest ona porównywalna do miksu, który opisałem wyżej.

Jak ktoś ma doświadczenie z Q + zolpi, to niech się wypowie.
Don't surf
  • 618 / 110 / 0
Mam pytanie. Od 3 miesiecy biore ketrel bo stwierdzono mi dwubiegunowke (co smieszniejsze na detoksie od opio). Z początku mialem do tego rscitil, propanolol i benzo początkowo. Po miesiącu escitil odlozyli stwierdzsjac owa 2 bieginowke i dodali depakine. Od tego czasu czuje mocna anhedonie, nic mi sie nie chce, wszystko meczy i nic nie interesuje. Psychol cisnie ze nie moge brac zadnych antydepresantow bo zrobia mi manie lub hipomanie. A ja sie czuje jak denat od odstawienia escitilu. Konowal dopierdolil kwetiapiny ze w sumie mam 800mg na dobe. Plus ta depakina i tisercin. Ale glownie pytam o kwetiapine gdyz podobno dziala antydepresyjnie. Rozkreci sie jeszcze czy zmienic psychiatre? Jak sie wkurwie to nakupie nootropow oraz 4fmph bo wyczytalem ze zniesie anhedonie taki kombos. Aha, nie cpam nic od tych 3 miechow
  • 113 / 16 / 0
[quote="tomaszu99"][/quote]

Tisercin daje mocną zamułę , lepiej odstaw kwetiapinę bo nie wiadomo czy masz w ogóle tą dwubiegunówkę dziwna sprawa. Lepiej żebyś otrzeźwiał nie ma sensu dawać MPH i nootropów najpierw trzeba neurolpetyki odstawić , kwetiapina nie rozkręci się raczej po 3 miesiącach antydepresyjnie bardzo i tak jest słabe działanie antydepresyjne raczej dodatkowe a nie główne głównie działa zamulająco i neuroleptycznie, radzę ci odstawić neuro i zacząć dietę oraz normalne życie i ew.zmienić psychiatrę.
"Ten kto staje się potworem zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"
  • 1141 / 116 / 0
Nie wiem czy to odpowiedni temat, bo w grę wchodzą 3 różne substancje z różnych, całkowicie odmiennych półek. Ale napiszę to tu, bo mam wrażenie, że to jest główny motor napędowy (chociaż w sumie sam nie wiem, może ktos mi odpowie to się dowiem :) )
Mianowicie pocisnąłem sobie wczoraj troszkę an 3cmc, po czym na zjazd z braku benzodiazepin zażyłem kwetiapinę w dawce 75mg. Spałem bezpośrednio po zażyciu kilka godzin, po czym wstałem, a zbliżała się noc - więc wypiłem sobie 2 mocne melisy i zarzuciłem jeszcze 25mg ketrelu. Poszedłem spać. Wstałem niesamowicie zajebany i spałem dosyć długo (ok. 10 godzin) - czyli jak to mam w zwyczaju po kwetiapinie.
Mam dzisiaj sporo spraw do ogarnięcia, więc dzień zacząłem od mocnej kawy. Sęk tkwi w tym, że NIGDY ale to PRZENIGDY kawa nie dała mi takiego kopa.
Oto moje pytanie:
Czy to zasługa kwetiapiny? Piję kawę już od wielu lat i zawsze wyśmiewałem jej pobudzającego kopa, bo faktycznie - otrzeźwiała, ale nie czułem tego kopa dosyć wyraźnie. Dziś jest zupełnie inaczej, czuję się jakbym był po fecie :)
Może to po prostu 3cmc się odzywa?
Kawę pijam prawie codziennie i zawsze tą samą. Takie działanie odczułem pierwszy raz. Chciałbym wiedzieć czemu to tak na mnie zadziałało, bo nie ukrywam że tego rodzaju kop w wielu życiowych sytuacjach by mi się przydał :) Chcę wiedzieć co jest jego zasługą i co muszę zrobić aby go doświadczyć :D
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 113 / 16 / 0
[quote="matiguzior"][/quote]


Na pewno po po tylu godzinach nie działało 3cmc
metabolitem kwetiapiny który zaczyna działac po tym jak przjedzie zamuła i sedacja jest norkwetiapina która znacznie oddziaływuje na noradrenalinę czyli speed i motywacja
to właśnie z tego wykazuje działanie antydepresyjne kwetiapiny (choć mnie skrytykowałeś niedawno że to typowy zmaulacz i się nie nadale antydepresyjnie co prawda typowo nie ale włąśnie ze względu na to działanie po może pomóc)
i zostało to podbite kofeiną co mogło dać taki efekt
sedacja mineła się wyspałeś i działała już tylko norkwetiapina (aktywny metabolit) która dała kopa podbita kofeiną
więc myślę że to ci w miarę objaśniłem
"Ten kto staje się potworem zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem"
  • 834 / 17 / 0
@up w jaki sposob sen oddzialywuje z sedacją? nagromadzona adenozyna jest jakoś metabolizowana/rozpraszana? czy to nawet nie ma nic wspólnego z adenozyną?
Treść postu autora to jakieś pierdolenie - tak w skrócie dla tych, którym nie chce się czytać heh
  • 123 / 5 / 0
tomaszu99 pisze:
...
Mi też tak bez zastanowienia pojechali z dwubiegunówką, a dobry psychiatra zawarł to w zwykłym F19.2.
Co do działania antydepresyjnego, to u mnie bez SSRI była chujnia. A Ty całkiem sporą masz tę swoją dawkę i szczerze wątpię, żeby to się jeszcze mogło rozkręcić, skoro to już trzy miechy.
Więc może jednak zmień.
Uwaga! Użytkownik patchouli nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1141 / 116 / 0
PierwotnyWilk - widzę, że masz rację :) Po prostu nigdy nie szukałem głębi działania tego neuroleptyka. Brałem - czułem zamulenie i nie miałem powera na drugi dzień. Teraz na mnie w ten sposób zadziałał.
Nie zmienia to faktu, że w tamtej wypowiedzi nadal się z Tobą nie zgadzam, bo speed to nie podbicie euforii :)
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 571 / 28 / 0
Po wszytskich neurolepach jakie brałem doświadczałem niezwykłych, ale z reguły sympatycznych marzeń sennych. Po kwetiapinie 100mg sny były znów intensywne i realistyczne, ale bardzo nieprzyjemne, jak schizofreniczne koszmary. Mam nadzieję że to minie, pewnie tak będzie, bo chcę brać 100 lub 200 mg dziennie, obok żartego już amisulprydu i paroksetyny.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 141 / 1 / 0
sprawdzone_info pisze:
Skumajcie to, mój rodzinny lekarz wypisuje mi alprazolam, relanium (w zastrzykach! sic), diphergan, zolpidem (mam w papierach że jestem wjebany w opiaty i te leki dostaję jak idę z tekstem, że schodzę z opio i potrzebuję spać) a kwetiapiny mi nie chciał wypisać. Nie chciałem się wymądrzać bo i tak zbyt często to robię.

Po co ci kweta?
Przecież to zwykły, nierekreacyjny niszczyciel ludzi
tomaszu99 pisze:
Mam pytanie. Od 3 miesiecy biore ketrel bo stwierdzono mi dwubiegunowke (co smieszniejsze na detoksie od opio). Z początku mialem do tego rscitil, propanolol i benzo początkowo. Po miesiącu escitil odlozyli stwierdzsjac owa 2 bieginowke i dodali depakine. Od tego czasu czuje mocna anhedonie, nic mi sie nie chce, wszystko meczy i nic nie interesuje. Psychol cisnie ze nie moge brac zadnych antydepresantow bo zrobia mi manie lub hipomanie. A ja sie czuje jak denat od odstawienia escitilu. Konowal dopierdolil kwetiapiny ze w sumie mam 800mg na dobe. Plus ta depakina i tisercin. Ale glownie pytam o kwetiapine gdyz podobno dziala antydepresyjnie. Rozkreci sie jeszcze czy zmienic psychiatre? Jak sie wkurwie to nakupie nootropow oraz 4fmph bo wyczytalem ze zniesie anhedonie taki kombos. Aha, nie cpam nic od tych 3 miechow
Zmieniaj psychiatrę, albo jeszcze ponegocjuj.

Mi też tak mówili ale od tego depresja, czy podobne sprawy, nie przechodzą, przynajmniej u mnie.
Ostatnio zmieniony 03 listopada 2016 przez Jerycho, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 2190 • Strona 35 z 219
Newsy
[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.