Miałem pisany Ketrel przez blisko rok. 25mg wystarczyło, żebym wdupcył połowę zawartości lodówki i się wyciszyć przed snem. Zacznij od tej dawki i dorzucaj. Powinieneś spać snem uczciwego, na sny nie licz. Jedyny minus taki, że rano obudzisz się czując, jakby Cię ktoś w łeb obuchem przed snem uderzył. W ciągu dnia raczej nie ma co brać. Będziesz tylko zmęczony. Na skręta nie pomaga jakoś, tylko zasnąć pomoże.
Na zjazdy powinien być spoko. Zwykle po fetowaniu zarzucałem 50/75mg i spałem jak zabity 10h.
Głównie chodzi żeby ustabilizować neuroprzekaźniki. Ale dzisiaj zauważyłem sytuację gdzie trochę się narąbałem, zjadłem na sen 25mg kwety i po chwili wytrzeźwiałem. Dorzuciłem 25mg kolejne i zobaczę czy usnę czy też noc nie przespana mnie czeka. Co o tym sądzicie?
PS. Od drugiego lekarza mam 25mg na sen tylko, aktualnie zmniejszone do połowy tabletki 25mg.
Z czassm to zrozumiałem. Nawet piwo przed snem zakłóca jej działanie.
Nie mieszaj tych dwóch rzeczy
Jak już musisz to sobie zajaraj ale nie używaj akoholu
Po nim chujowo się można poczuć i swn nie jest taki jak powinien.
Bierzesz jej tyle co ja, na sen jest bardzo dobra i stabilizuje po dluzszym uzywaniu jej, nawet w tak malych dawkach, bynajmiej na mnie tak działa.
Wiele opini słyszałem o tym że alko movno szkodzi, bez niego szybciej wyjdziesz na prostą.
Dawka 150 to jeszcze nie dużo ale też nie mało. Ja miałem przy tej dawce objawy pozapiramidowe, do 25mg nie mam żadnych. Ranne wstawanie nie jest problemem, zamuły brak. Jest działanie przeciwpsychotyczne i stabilizuje nastrój.
Odstaw na jakoś czas zupelnie alko, stimy i inny syf a nie pożałujesz ;)
@up dobrze pisze, alko zakłóca drugą fazę snu przez co wypoczynek nie jest tak regenerujący, można się wybudzać, śpi się płycej. Jak się wchodzi na leki to dobrze ograniczyć inne substancje, ale to już Twoje.
Zwykle chodzę 4-6rano spać, śpię do 14-15.
Dziś zasnąłem gdzieś o 2 w nocy a wstałem po 9 rano i jest gitez.
Pzdr
Teraz różnica w zasypianiu jedt ok godzina do tylu lub do przodu i jest w miarę
Kumpel kiedyś dużo fetowal, dzis ma 38 lat i jest po terapii ssri wieloletniej, leki i depresja zapewne, wedle moich wniosków. Ssri zamienił z czasem na satiwe a dziś nawet nie pije alko bo sam stwierdził że nawet piwko powoduje złe samopoczucie.
Całość procesu u niego trwała ok 13 lat od odstawienia fety do teraz, gdzie nic nie musi brać a czuje sie normalnie
Ja czasami zarzucę tramala a zioło jaram jak smok. Fakt że od tego już odszedłem i cbd bierze górę ale sztuka bardzo dobrego to dla mnie dzień, siano spalę na miejscu i wołam o jeszcze.
Lęki i inne złe objawy ustapily, za to alko niszczy bardzo dobrze pozytywy leczenia
Trochę paradoks bo pisze to po fecie, dwóch piwach, i kodeine xd
Ale jest dobrze, nie przesadziłem i dobrze się czuje ogólnie.
Mieszanki są spoko, nie twierdzę że nie ale to w niczym nie pomaga :)
Poczytaj troszkę o lekach i występowaniu skutków ubocznych. Przy jednym masz małe szanse, przy 5 lekach więcej niż 50% szans na uboki.
feta, koda, alko, kweta :)
Uboki to złe samoloczucie
Jedni piszą że jak się leczysz to nie ćpaj
Ja twierdzę że można robić czego dusza zapragnie, trzeba mieć po prostu trochę samokontroli i znać własny organizm.
Dla mnie szaleństwem było piwkowanie z ziołem do oporu, Tramalem a nawet jakieś dłuższe przygody z alprą na to.
Tak bylo jeszcze całkiem nie dawno
Teraz nie ma piwka, nie ma Tramalu na codzień, tylko gdy jest taka potrzeba lub ochota ale ograniczam jak mogę te ochoty. alpra tak jak tramal, piwko stoi w sklepie 20 metrów od domu a zielsko przestało mnie kręcić odkąd dorzuciłem cbd do diety.
Suma jest taka że dzień zaczynam od cbd, czasem jaram jak mam ochotę THC, trama i alpra co kilka tygodni ( 2 - 3 przerwy by 2-3 dni polecieć w razie bólu pleców lub większej depresji ) piwo raz na tydzień i kweta regularnie o stałej porze.
Żyje, samopoczucie pod kontrolą, dołów i górek nie mam na tyle dużych by narzekać. Ochota na życie i robienie czegoś mam.
Jak widać można jakoś żyć nie na trzeźwo ale z umiarem i dobrze dopasowanymi używkami
Przeczytaj to uważnie i przemyśl, jak chcesz skończyć, czy z rozjebanym łbem czy normalnie mieć robotę, rodzinę itd
================================
01 marca 2015alfachem pisze:Pewnie lepszy sort i dlatego lepiej klepie :Dtrufla1989 pisze:Hej,czy uważacie że kwetiapina pod nazwą handlową Kwetaplex a Kventiax mogą sie między sobą różnic? Bo teoretycznie skład ten sam,jedynie zmieniona nazwa leku.Mam wrażenie ,że Kventiax działał fajniej ale to subiektywne odczucie dlatego bardzo chcę poznać opinie innych :) pozdrawiam
Nie, nie ma różnicy, kwetiapina to kwetiapina. Ja używałem ketrelu teraz mam kwetaplex i działa identycznie.
===============================
16 października 2010zibimark pisze: Stosuje doraźnie na sen kwetiapine w dawce 200 mg ..sprawdza sie całkiem dobrze... choc np wczoraj wziąłem 5 mg Nesenu i 200 mg kwetiapiny i sen był przerywany..generalnie jednak kwetiapina jest jak dla mnie dobrym lekiem nasennym.. działa tez pozytywnie na nastrój w małych dawkach do 100 mg/ dobe (jako reakcja organizmu na lek z "odbicia" ... )
==============================
22 listopada 2010bzdaddict pisze: Żarłem ketrel 100mg, jedna sztuka i ścina mnie (brać poprawkę na moją kurewną bezsenność i opór na standardowe leki) może nie zupełnie, tzn. chodzę, jem, ale bełkot już się załącza, wiadomo czyści wszystkie myśli itp. zombie gorzej niż na benzo.
Wpierdolenie 3 sztuk kończy się długim snem jak po solidnym dopierdoleniu sobie klonów.
/Scalono/ ~misspill
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f3059fc6-f172-47c5-bbda-93742bd757ec/wodzian_chloralu.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250424%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250424T051702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=92cd24500e660d49cc77d18b605a7a6d31a623bf7fad8dc97442b5de66755290)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/petru.jpg)
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły
Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.