z każdą z tych 5zasad zgadzam się w 100%. co do wagi to nie uważam zeby poczuł się urażony. ale nie przychodz z waga jak ustawiasz się w jakies przypałowej miejscówce, a po za tym diler w c*uja leciec jak jest gram to jest gram, jak 5 to 5 a nie 0,6 czy coś. Diler też powininien miec zasady
wwr18 pisze:Diler też powininien miec zasady
Is time for me to breathe.
Dream little dreams,
That only I believe.
Now that I see,
Beyond the light.
I know I'll be,
I'll be alright.
2. Dzwoniąc dzwonię na jeden numer, puszczam sygnał. Po paru minutach oddzwania z innego numeru (zastrzeżonego) i nasza rozmowa wygląda tak "siema, siema, dawaj na trójeczkę" 3s i po rozmowie.
Jak jest pusty, nie może odebrać bądź jest zajęty nie odbiera, ma wył telefon. Nie dzwoni się do niego po pięć razy jak nie odbiera.
I zawsze trzeba dzwonić ze swojego numeru. Jak nie masz hajsu na fonie, krucho u ciebie z kwitem, po prostu bierzesz 5 zl z kwoty ladujesz i dzwonisz.
3. Miejscówki jak najmniej przypałowe, pochowani po lesie, opuszczonych budynkach itp.
Bardzo łatwo stracić u tego chłopa kontakt: wydzwaniasz mu po sto razy jak nie oddzwania, piszesz sms, prowadzisz chujowo rozmowę, pierdolisz głupoty, obgadujesz go etc. jeden, drugi raz masz po podbiciu. Trzeciego razu nie ma.
Chłop w chuja nie wali, chcesz 1 dostajesz 1 z dechy.
Wszystko zależy od osoby do której latasz. Jeżeli latasz do jakiegoś ciula co dilluje i sam jara pół tego co weźmie to dla mnie ktoś taki jest zwykłym ciulem i do kogoś takiego nie podbijam, bo to przypał. Jeżeli latasz do ogarniętego chłopa, który nie jara, wpierdala śniegu (właśnie ten o którym wyżej piszę) jest git, wałka nie dostaniesz, chyba, że zagrasz w chuja z nim.
SmerfGargamel pisze:1. Rozmowa - dzwoniąc do swojego chłopa nie pierdole mu farmazonów, co tam itp. Działasz, bo wiem, że jak odebrał to działa. Nie mówię mu ile, bo zawsze stojąc na miejscówce ma tyle, ile potrzebuję. Nie mówi mi przez telefon bądź za szkołą 7 na ławce, mówi bądź na miejscówce trzeciej (każdy komu ufa, a ma tylko takie osoby każdy zna numerowanie miejscówek).
2. Dzwoniąc dzwonię na jeden numer, puszczam sygnał. Po paru minutach oddzwania z innego numeru (zastrzeżonego) i nasza rozmowa wygląda tak "siema, siema, dawaj na trójeczkę" 3s i po rozmowie.
Jak jest pusty, nie może odebrać bądź jest zajęty nie odbiera, ma wył telefon. Nie dzwoni się do niego po pięć razy jak nie odbiera.
I zawsze trzeba dzwonić ze swojego numeru. Jak nie masz hajsu na fonie, krucho u ciebie z kwitem, po prostu bierzesz 5 zl z kwoty ladujesz i dzwonisz.
3. Miejscówki jak najmniej przypałowe, pochowani po lesie, opuszczonych budynkach itp.
Bardzo łatwo stracić u tego chłopa kontakt: wydzwaniasz mu po sto razy jak nie oddzwania, piszesz sms, prowadzisz chujowo rozmowę, pierdolisz głupoty, obgadujesz go etc. jeden, drugi raz masz po podbiciu. Trzeciego razu nie ma.
Chłop w chuja nie wali, chcesz 1 dostajesz 1 z dechy.
Wszystko zależy od osoby do której latasz. Jeżeli latasz do jakiegoś ciula co dilluje i sam jara pół tego co weźmie to dla mnie ktoś taki jest zwykłym ciulem i do kogoś takiego nie podbijam, bo to przypał. Jeżeli latasz do ogarniętego chłopa, który nie jara, wpierdala śniegu (właśnie ten o którym wyżej piszę) jest git, wałka nie dostaniesz, chyba, że zagrasz w chuja z nim.
co do tematu to nie kupuje nielegalnych narkotyków, tylko RC
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/diler_warszawa_15.jpg)
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy
Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/masowiec.jpg)
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie
Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.