@CATCHaFALL

probowalas juz moze innych opio? jakies porownanie? :)

@lol, oczywiście.
Kratom wymyśliłam na zejściu z tramadolowego ciągu, nie będę tutaj o tym pisać.

Zacznijmy od tego, że kratom wykazuje działanie ambiwalentne i za chuja nie jesteś w stanie przewidzieć, czy dawka którą wybrałeś zadziała jeszcze stymulująco, czy już sedacyjnie.

Przyjęło się, że mniejsze dawki to taki kop energetyczny, porównywalny do tramadolu właśnie.
Jednakże ja się w małe dawki nie bawię, i najlepsze fazy które było mi dane przeżyć po kratomie, w efekcie były lepsze od kodeiny w dużej dawce.
Mega sedacja, balans na pograniczu rzeczywistości i snu, miłe ciepło.
Dobrze działa też przeciwbólowo.
Nieraz ta sedacja nakładała się w tym samym czasie ze stymulacją. Wiem, że ciężko to sobie wyobrazić, słowo speedball będzie tutaj odpowiednie

Łagodzi opio skręta, to na pewno.

Tak wiem bralem Kratom i to sporo kiedys.

A moglabys porownac ilosciowo ile g kratomu to X mg tramalu? Jakie dawki tramalu przyjmowalas? innych opio probowalas?

Ciekaw jestem czy teraz by to na mnie podzialalo. Bo kiedys dzialalo, ale tolerka byla praktycznie zerowa, a teraz z 10 krotnie wyzsza. Dlatego ciekaw jestem czy na bardziej 'zaawansowanych' to moze dzialac i jaką masz tolerkę.

Ja nie narzekam na Green Malay. Czerwonych odmian musze wziać więcej i płyną w kierunku właśnie sedacji już od 6g. Tylko z tego co wiem co vendor to różne efekty nawet tych samych odmian. Internetowy znajomek co po 5 latach na kodzie przesiadł sie na kratom też lubi czerwone typu red maeng da - i jechał przez 0.5-0.6kg w miesiąc od jednego vendora z DE aż mu cyknęli przesyłkę na granicy. Zaczął zamawiać z Holandii od innego i musi brać 750g na miesiąc. Mi dano mądre porady by z racji dziewiczych receptorów opio nie windować tolerki i nie grzać - i póki co działa. No dobra, może wzrosła o 1g na porcję ale to raczej wina symptomów odstawiania antydepa i trzeba więcej by je zamaskować.

Ciekawi mnie jak sprawdzi sie te "harm reduction", na razie jest wzorowo.

@lol z dużą tolerką to w grę będą wchodzić wysokie dawki co robi się niezbyt ekonomiczne i wielu wyjadaczy opio sypie dawki rzedu 20g+ żeby porobiło. Reddit to dobra kopalnia wiedzy. Też w temacie odstawki - ci co wrzucają do 10g nie cierpią szczególnie, sa tacy na quittingkratom co cierpia katusze po dawkach wyższych niż 30g choc czesto przyznaja, że łatwiejsze w odstawce niż mocne opio.

@lol kratom to pewnie by sie nadal na "zaleczenie" skreta w twoim przypadku

I do tego dużo ludzi go wykorzystuje.

Troche byłem sceptyczny, że koledze z Niemiec tolerka z 5-6 parzonek potrafiła zjechać do 1-2 po 2 dniach przerwy gdy mu się przesyłka opóźniła. I jest coś na rzeczy. 36h bez kratomu i te Green Riau co nie kopało - dzisiaj pokazało pazurek. Fantastyczna roślinka, takie małe dawki polecam schodzącym z antydepów którzy z odstawką mają megaproblem. I chuj w dupę tym, co to zbanowali, trzeba głosować na Sośnierzy czy innych co są za legalizacją marychy i takich substancji.

@BladziuchnyStrach jakich parzonek?

mnie niestety nie udało sie czasowo tematu ogarnąć, z pracą zeszło do późna, tam maja godzinę policyjną od 21, więc kiblowanko w hotelu, dobrze, że miałem zioło i dostępny balkon. może przy kolejnym wyjeździe.

Ciut ponad 50g w dwa dni, to mój absolutny rekord od listopada.
Pora chyba się ewakuować z przyjemności jaką mi to daje, bo dni zaczynają się kreślić na zielono, a nie taki był zamiar...

Też jak macie za dużo na składzie to kontrola nad tym pakuje walizki i spierdala na urlop?
Może to mieć również związek z tym, że zerwałam z innymi opio, stąd ciągotki do tego co ma w sobie namiastkę grzania

Dawki powyżej 25g zrobione na dwa razy to zło wcielone.
Pierwsza daje kopa na cały dzień, tudzież popołudnie, z racji że staram się pierwsze wypicie przedłużyć jak się da. Dorzutka natomiast to już takie noddzenie, że przysiegam że nie da się z tym wygrać...

@CATCHaFALL Nie, nie mam tak. Czasem jak złapie synergie z 25mg baklo i czuje sie bosko to chciałbym by ta chwila trwała wiecznie. Potem jednak przypominam sobie o skrętach, depresji i o tym, że to harm reduction helper co ma pomóc zejść z antydepa a nie że mam ćpać i grzać. Choć przyznam - czasem dosypie jeszcze czubeczek łyżeczki ekstra by czuć sie kurwa bosko - i lekko ućpany mam troche wkurwa - tolerka, cena, co jak zajebia przesyłkę, co jak sie szef kapnie. Jak przesadze z dawka to robi mi sie lekki brain fog, taki przyjemny i nienachalny ale ciężki w pracy.

Fuzja - D5
Herbatek kratomowych, naparów byłoby bardziej na miejscu.

Tip dla tych co będą mieli mało towaru a z tolerka na opio beda chcieli "przygrzać" - zalejcie kratom lekko ciepłym roztworem z octu jabłkowego, tak góra 35-40 stopni (ja z racji, że mam małą porcje robie go mocniejszy) i zostawcie na 15min. Potem dolewamy wrzatkiem, ja daję troche kawki i miodziku trochę i efekt jest i szybszy i wyraźniejszy.