Rośliny z rodzaju Mitragyna, rodziny marzanowatych, zawierające alkaloidy o działaniu psychoaktywnym (Mitragyna speciosa, Mitragyna hirsuta, Mitragyna javanica).
Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1736 • Strona 39 z 174
  • 1472 / 26 / 0
@masterwgnojeniu to jest w końcu opiat ,a opiaty to nie zabawka i trzeba ostrożnie do każdego Opiatu podchodzić ,W kratom się o wiele łatwiej wciągnąć niż np MJ,,

Jednak znowu to nie Heroina i wszystko jest dla ludzi jak się korzysta czegoś z umiarem
Uwaga! Użytkownik zycie ponad wszystko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 213 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: biscuit »
Ale wy macie nasrane żeby 50g kratomu wpierdalać na raz...

Opłaca się to to choć troszkę? Uzależnienie się od kratomu wydaje mi się nie tyle niemożliwe co dziwne.. Przeto to drogie jest!
Żyjemy w kraju, gdzie ksiądz pojawia się wcześniej niż karetka pogotowia.
  • 374 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: kildeis »
Faktycznie tolerancja rośnie szybko. Wczoraj zjadłem ok 10g Indo i było wyraźnie słabiej niż dzień wcześniej przy 6g i dwóch kapsułkach ekstraktu. Zrobię sobie przerwę z miesiąc. Co do jedzenia tak olbrzymich ilości kratomu (50g) :nuts: to jest to delikatnie mówiąc głupie, rozrzutne i w ogóle bez sensu. Rozumiem że jak ktoś tego ma na kilogramy to może się nie przejmować kosztami i wpierdalać dziesiątki gramów. Co do uzależnienia to nie wiem jak Wy ale ja, podobnie jak Emce mam odczucie że kratom ma większy potencjał uzależniający od mj.

Aha, bo jeszcze mi się przypomniało. Coś w tych pro zdrowotnych właściwościach kratomu jednak jest. Miałem porządne przeziębienie jeszcze przedwczoraj, zarzuciłem w sobotę i w niedzielę i dziś jestem zdrowy. A zaznaczam, że niczym się nie leczyłem ;-)
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2009 przez kildeis, łącznie zmieniany 1 raz.
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
  • 179 / 1 / 0
a jest ktos kto palił kratom i coś poczuł?
jesli tak to co poczuł i ile trza wyjarać?
Uwaga! Użytkownik masterwgnojeniu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 374 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: kildeis »
Ale po chuj truć sobie płuca przy znikomym działaniu jak można mocno ujebać się herbatką z fusami. Kiedyś dopalacze sprzedawały kratom jointy, a ludzie nie palili ich (ci rozsądniejsi oczywiście) tylko jedli zawartość takiego tutka i była gitara. Kratom nie jest do palenia.
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
  • 3901 / 561 / 0
Nieprzeczytany post autor: lol »
siła uzalezniajaca w porownaniu z innymi opio jest baardzo niska..

jadlem swego czasu sporo tego, ale nigdy nie mialem chcicy na kratom jak np. na kodeinkę.
faza kratomowa jest jednak slabsza, picie tego nie jest przyjemne, no i wkurwialo mnie jeszcze to pozniejsze oslabienie, ktorego nie mialem w przypadku innych substancji..
  • 320 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: befree »
po tych 50g dalem sobie spokoj bo antydepresanty calkowicie blokują jego dzialanie,tak sie sklada ze mam troche tego ziela i nie musze sie tlumaczyc ile tego jem,dla fazy mocniejszej 35g normalnie jest wskazane(jak ktos da rade) a ja mam oslabione dzialanie przez SNRI wiec tylko koszta ale to juz moj biznes.Zdrowotnie na mnie tez dziala apetyt+pozbywam sie problemu z zaparciami ktore mam od dawna ogolnie ok. a potencjal uzależ. mialem ciąg 2 tyg i odstawilem z doskoku ale wtedy nie bralem antytepresantow to dzialalo na mnie 5g.

ps. kiedys probowalem palic i nic nie dzialalo,zly pomysl.
Uwaga! Użytkownik befree jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
masterwgnojeniu pisze:
a jest ktos kto palił kratom i coś poczuł?
jesli tak to co poczuł i ile trza wyjarać?
Nie prawdą jest, że kratom palony nie działa w ogóle. Na anglojęzycznych forach sporo użytkowników pisze o paleniu samego ekstraktu kratomu bądź jako dodatku do mj. Efekty są, ale trzeba użyć dużo więcej materiału niż przy robieniu herbatki, więc nie ma to sensu, chyba, że ktoś ma kilogramy ekstraktu i nie wie co z nim zrobić.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 1285 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
befree pisze:
ostatni raz biore kratom w duzej ilosci na moja mala wage biore po paru piwach 50 gramów malezjana jesli nie poczuje nic specjalnego to dam sobie spokój napewno z kratkiem na jakis czas..............a szkoda zainwestowalem w to kupe kasy... :( czy tak naprawde SNRI(wenlafaksyna)soalbia dzialanei kratomu az tak ze mozna zjesc pol kilo i nic?
ja też szybko doszedłem do dawek 50g i też jadłem w tym czasie SNRI. Tolerka swoją drogą ale antydepresanty na pewno osłabiają działanie kratomu.
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 199 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Diviner Sage »
Zawsze można pojechać do naszych południowych sąsiadów i zakupić sobie na zapas, ryzyko raczej niewielkie. Hujowo, że na Litwie też zdelegalizowali - miałbym rzut beretem a tak trzebaby jechać przez całą Polshe.
ODPOWIEDZ
Posty: 1736 • Strona 39 z 174
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".