Rośliny z rodzaju Mitragyna, rodziny marzanowatych, zawierające alkaloidy o działaniu psychoaktywnym (Mitragyna speciosa, Mitragyna hirsuta, Mitragyna javanica).
Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1736 • Strona 37 z 174
  • 320 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: befree »
a wiecie co to sa te blendy? juz skoro to spytam jeszcze czy lepszy jest ten indo od bali? najpopularniejszy na tej ostatniej stronie.
Uwaga! Użytkownik befree jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 66 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: funatic »
blendy to jest kratom wzmacniany ekstraktem.
Indo jest niezły, ale słabszy od bali i działa bardziej sedatywnie, ale za to bardzo długo.
Uwaga! Użytkownik funatic nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 708 / 24 / 0
wczoraj po raz pierwszy i niestety chyba ostatni(z wiadomych przyczyn) sprobowałem Maeng Da Thai 10gr + jakies 2-4gr indo meanga nie mieliłem tylko tradycyjnie zalalem fusy zjadłem i tak mnie zagieło że miałemp roblemy z pisaniem na gg porostu było aż za mocno,dzisiaj ból glowy jakieś drżenie rąk ,dzisiaj zlożylem ostatnie zamowienie na kratom thaj 3x,i kratom bali 3:1i chyba te dwie cherbatki bedą moim porzegnaniem tych sympatycznych roslinek
  • 199 / / 0
Jak żeś tyle pochłonął to nie dziwota, że ci słabo było... ja po takiej ilości chyba bym zapomniał o oddychaniu ( o ile to na prawdę był maeng da thai ). Z przykrością stwierdzam, że ostatnimi czasy strasznie skoczyła mi tolerancja, musze przyjmować 2x tyle co jeszcze przed 2ma tygodniami. To pewnie przez ciągi, ale mam nadzieje, że po przerwie mi tolerka wróci na swoje miejsce :)
  • 708 / 24 / 0
to napewno maeng tspecialnie go sobie zostawiłem na koniec( ale jeszcze jedno ostatnie zamówienie zlożyłem) bo to miało byc zwieńczeniem romansu z kratomem(było :) l ) u mnie standard to bylo 10-13 gr ale niedoceniłem maenga specialnie wczesniej nie jadłem ok 3 tyg kratomu i wypiłem na pusty żelądek dlatego tak mnie pewnie powaliło ze siedziałem 4 godz przed telewizorem momentami przysypiając a nie jestem w stanie powiedzieć co glądałem dobrze że dzisiaj miałem wolne bo sennosć z rana była straszna i lekki błogostan,szkoda się żegnać z ta substancją pewnie przerzucę się na kode której do tej pory unikałem czy o to chodziło ustawodawcom?
  • 374 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: kildeis »
No i ok - po ptokach. Zjadłem jakoś na początku tygodnia ten kratom. 5 płaskich łyżeczek Indo proszek poszło. Podziałało, ale słabo... Ale podziałało. Herbatka z tego ziółka jest całkiem smaczna, jak się posłodzi - bez cukru to prędzej bym się zrzygał niż to wypił. Działanie fajne, naprawdę fajne, tylko jakieś takie słabe. Jak 200mg trampka. Szczerze mówiąc przy zerowej tolerancji myślałem, że mnie poskłada na łóżku, a tu taki lajcik. Nie powiem bardzo przyjemny, ale spodziewałem się dużo więcej. Wypiłem browarka jak się załadowało - coś jakby mnie mocniej potrzepało. Oglądnąłem film, coś tam napisałem. Było miło i przyjemnie. Ten taki miły a'la tramalowy stan trwał ze trzy, cztery godziny. Potem chwyciło mnie takie konkretne gastro, jak po porządnym paleniu. Też tak macie po kratomie? Żona mnie rano opierdoliła, bo wyżarłem pół lodówki i dzień po dostałem takich wzdęć w robocie, że szok. Pewnie się przeżarłem. Nie ważne.

Co do tego ziółka to jest na plus, a nawet na dwa. Świetne. Żałuje że tak późno się za nie zabrałem. Kiedy zaczynałem przygodę z etno ceny kratomu, były kurewsko wysokie, a opinie nie przychylne. Całe szczęście załapałem się rzutem na taśmę.

Pytanie do znawców. Mam tego sporo i chciałem trochę poeksperymentować. Alkohol to pewne, palenie pewnie też. Co jeszcze do kratomu? Jakaś mieszanka? Benzo? Kava-kava? A może odrobina maku? Znalazłem jedyny aktywny, dostępny w polskich spożywczakach mak. Pamiętacie ten mak z liderszajsa? Jak to dobrze, że mama nie upiekła makowca ;]
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
  • 543 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fajka »
kildeis pisze:
Potem chwyciło mnie takie konkretne gastro, jak po porządnym paleniu. Też tak macie po kratomie?
Ja mam podobnie. Zarówno po kratomie, jak i po kodeinie. Coś mi się wydaje, że to dlatego, że biorę to wszystko na pusty żołądek %-D

Co do moich przemyśleń na temat tej roślinki - również za późno się zabrałem i żałuję, bo działa owszem - nie jakoś kurewsko mocno, ale przyjemnie. Muzyka, ciemny pokój - włączają się fajne przemyślenia, inaczej patrzy mi się na świat. Koda to bardziej fizyczna przyjemność. No i jak już człowiek coś zje - zaparzyć melisę i położyć się do spania jest rewelacyjnie :) Chciałbym tak codziennie miło zasypiać :)
Ostatnio zmieniony 27 marca 2009 przez fajka, łącznie zmieniany 1 raz.
1-2-fuck off, drop out, never trust a fucking hippie
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' out the music de punk.
If I could do it so could anyone.
  • 319 / 7 / 0
Ja jak jakąś godzinkę po przyjęciu Kratomu zjadłem kanapkę to mdłości nie dawały mi żyć, innym razem jak spożyłem herbatkę na niedo końca pełny żołądek, to zwróciłem zjedzone jakieś 3/4 godziny wczeniej kanapki. Od tej pory trzymam się z dystansem do pozostałości w mojej szufladzie.
  • 2129 / 27 / 0
Jak ktoś już wspomniał, też mam wrażenie, że kratom Indo ( proszek ) działa słabiej. Gdy kupowałem go jakieś pół roku temu był naprawdę mocny ( nawet ciężko mi było chodzić po dawce 10g ), tydzień temu spróbowałem 4 łyżeczek i faktycznie, to już nie to samo, jest miło, ale nie ma już tej mocy. Nie jest też to efektem tolerancji gdyż kratom jem bardzo rzadko. Następnym razem spróbuję z większą dawką.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 199 / / 0
CzeslawFajka pisze:
kildeis pisze:
Potem chwyciło mnie takie konkretne gastro, jak po porządnym paleniu. Też tak macie po kratomie?
Ja mam podobnie. Zarówno po kratomie, jak i po kodeinie. Coś mi się wydaje, że to dlatego, że biorę to wszystko na pusty żołądek %-D
Też mam ZAWSZE kurewskie gastro, zresztą pisałem już o tym. Wpierdalam jak dziki nawet wiecej niż po mj.
ODPOWIEDZ
Posty: 1736 • Strona 37 z 174
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".