Rośliny z rodzaju Mitragyna, rodziny marzanowatych, zawierające alkaloidy o działaniu psychoaktywnym (Mitragyna speciosa, Mitragyna hirsuta, Mitragyna javanica).
Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1736 • Strona 33 z 174
  • 1530 / 9 / 0
Post autor: John Stuart Mill »
80+ zależy jakiego waga ma focha ;) Przed świętami warzyłem 85 nawet, a po świętach 80. Cos tu jest nei tak, ale to dlatego, że to gówno z plusa. Wagi gramowej niestety nie mam, a do znajomka nie che mi sie fatygować to zarzuce na oko 6-7g a reszte z czymś kiedyś zmixuje, albo dorzuce jak będzie za słabo. Np kava kava, albo przed snem + dream herb. O własnie warto\można tak robić i po jakim czasie to wejdzie tak, że będę wiedział "to jest to", a nie że się dopiero wkręca? Godzinka wystarczy?

Co najlepiej po tym robić? Jaka komunikatywność z drugim człowiekiem? Nie chciał bym, aby było jak po pierwszym razie z dxm - jak się wkręcało to pojechałem do lasu, a jak mnie szczyt pierdolnął to nie umiałem na rowerze jechać, nie wiedziałem, w którą stronę do domu i nie potrafiłem się z nikim skomunikować by mi pomógł %-D wiem, że to głupie było. Wiem też, że po kratomie tak być nie powinno, ale niechciałbym się potem zdziwić ;) Najlepiej impreza, czy film, komp, gry, trzepanko? ;) Czy istnieje możliwość bad tripa, albo złej, nieprzyjemnej fazy i jaki after czy zwałek na dzień następny? Zamuła etc? Znajomy co BS palił twierdził, że zwałak nie miał.
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2009 przez John Stuart Mill, łącznie zmieniany 2 razy.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 199 / / 0
Post autor: Diviner Sage »
Jesli wezmiesz na w miare opróżniony żaładek wystarczy mniej niz godzinka.
Jak dla mnie komunikatywnośc po kratomie jest lepsza niż na trzeźwo, lepszy przeplyw mysli i większa chęć do rozmowy ale pod warunkiem, że nie przesadzisz z dawką. Jak dla mnie najlepiej chillować w domu, a co robic to juz indywidualna sprawa. Trzepanko/pukanko odpada, bo występuja problemy z dojściem :D Bad trip mozliwy przy przedawkowaniu a kac pokratomowy na drugi dzień jest do uniknięcia, jesli będziesz sie odpowiednio nawadnial w trakcie tripa.
powodzenia

wycięto cytat posta wyżej - łysy
  • 1530 / 9 / 0
Post autor: John Stuart Mill »
Patrzę sobie na recenzje tego specyfiku na cut - źródło /łysy i się wacham, że moze lepiej 10g wrzuce. Ewentualnie dorzuce.

Znalazłem też costakiego:

"Wrzuć do garnuszka 7-8g.Dodaj trochę octu balsamicznego.15 min.gotować na małym ogniu , a drzwi staną przed Tobą otworem.Ten produkt jest bardzo
dobry!!!"

Gotowanie podbija efekty? Wcześniej ktos zalecał wrzucić do soku i pić bez gotowania itp.

EDIT:

No dobra poszedłem na łatwiznę. Poczytam temat ;)

EDIT 2:

Dobra już wiem mniej wiecej co i jak. Jutro zrobię sobie herbatkę (ewentualnie pobawię siew kapsułki) z 4-5 max 6gram. Poprawie browarem jak by było za słabo. Myślę, że smak pprzeżyję - zjadło się dwie paczki gałki to dam radę ;)
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2009 przez John Stuart Mill, łącznie zmieniany 2 razy.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 1472 / 26 / 0
Post autor: zycie ponad wszystko »
Właśnie dziś sobie kupiłem Kratom x15, 4 Gramy
i chce go spożyć pierwszy i ostatni przed degalizacją

-ile spożyć tego specyfiku na początek

-jak lepiej spożyć zrobić z tego herbatkę,czy po prostu go zjeść,zależy mi na tym aby jak najbardziej uniknąć wymiotowania
Uwaga! Użytkownik zycie ponad wszystko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1530 / 9 / 0
Post autor: John Stuart Mill »
Sam jestem jeszcze zielony, ale aby uniknać hawta musisz tego odpowiednio, nie za duzo, zjesc. Ja mam sam proszek i bede robil herbatke. Ogolnie to warto przejzec temat, bo byl poruszany temat ekstraktow. Ewentualnei poczekaj az kto bardizje obeznany odpoisze.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 199 / / 0
Post autor: Diviner Sage »
Ekstrakty są generalnie słabsze niż liście, miałem okazje próbowac 2gramy 30x i było bez rewelacji. Jakoś tak troche inaczej niż po liściach, ale generalnie słabo. Przypuszczam, że w procesie ekstrakcji gubią się niektóre alkaloidy. Zjedz sobie 2x po 2g albo jak chcesz HC to wal wszystko naraz, w końcu lubisz hardcore :D
  • 1472 / 26 / 0
Post autor: zycie ponad wszystko »
Tak jest niestety w przypadku Kratomu,że ekstratuje się to co nie trzeba i najlepiej spożywać zwykły susz a nie ekstraty,niestety w moim mieście była tylko taka wersja Kratomu więc nie miałem wyboru

co do fazy ,chce mieć dobrą przyjemną fazę i miło ją wspominać,nie za słabą ale nie też hardcore
i najlepiej tez nie cheftać

noi najważnijsze pytanie
-właśnie lepiej zjeść czy lepiej wypić napar?
Uwaga! Użytkownik zycie ponad wszystko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1530 / 9 / 0
Post autor: John Stuart Mill »
Takie szybkie pytanie. Mogę najpierw walnać browar, a dopiero potem herbatkę? Jestem po rosołku wiec za godzinkę pewnie będzie pusty. Jednak czy browar nie będzie przeszkadzał?

Znalazłem costakiego jescze:

Narkotyczne środki przeciwbólowe. Przepisuje się je w celu złagodzenia silnych bólów. Do leków tych należą opioidy: morfina, kodeina, propoksyfen (Darvon) i meperydyna (Demerol). Połączenie wymienionych opioidów i alkoholu nasila uspokajające działanie obu substancji, zwiększając ryzyko śmierci z przedawkowania [28]. Pojedyncza porcja alkoholu może podwyższyć dostępność propoksyfenu, potencjalnie zwiększając wywołane przezeń skutki uboczne.

Właśnie czekam aż wystygnie herbata. Ile można pić by sie nie przekrecic etc?

Trochę ochydnte to. Jednak wchodzi lepiej niż gałka czy kaktusy.
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2009 przez John Stuart Mill, łącznie zmieniany 2 razy.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 459 / 3 / 0
Post autor: Roni Regan »
IMO picie tylko 1 browara przed kratomem mija się z celem, ponieważ kratom na początku daje energetycznego kopa który stłumia a nie łączy się z piwkowym działaniem. Takie sa przynajmniej moje odczucia.
Ja najbardziej lubie wypić 1 browara przed zjedzeniem kratomu a drugiego po.
A w ogóle to może spróbuj najpierw bez browara żeby zobaczyć jak kratom działa solo?
Prawda, której nikt nie chce nawet za darmo.

Skręt jak tlen i browarków pare na prześwicie
Kolorowsze staje się szare życie
  • 2129 / 27 / 0
Post autor: Kuba Powiatowy »
Ja piwo piłem zawsze jak kratom już działał, żeby przedłużyć jego działanie i zwiększyć sedację.
Toksyczna chemia z 15 metrów
ODPOWIEDZ
Posty: 1736 • Strona 33 z 174
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".