Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
Jeszcze kwestia enzymów. W wątrobie mitraginina przekształcana jest w aktywniejszego agoniste opio za pomocą cyp3a4 . Używam paroksetyne z tym że ona w niewielkim stopniu zużywa ten enzym.
Jest tu ktoś na SSRI kogo kratom dobrze grzeje opiatowo?
15 października 2022psycho112233 pisze: Jaka odmiana jest najbardziej opiatowa i zarazem najmniej pobudzająca ?
Mam Sumatra Red i w wyższych dawkach około 10g trzęsą mi się ręce i jestem rozdygotany.
Czy na kratomie da się osiągnąć high opiatowy ? Czuć to działanie ale subtelne i w tle tylko niezależnie od dawki .....
Fuzja - D5
Hej koliedzy jaka najlepsza odmiana typowo opiatowa? I prosiłbym jakis link ze sklepem legitnym i nie drogim. Na priv bo tu nie mozna heh ps. Zalezy mi by sklep nie wysyłał z holandi
To Terence McKenna powinien być całowany po stopach. Pewne pismo poprosiło go, aby po przeprowadzeniu testów (wysłano go w tym celu do Tajlandii) opisał swoje wrażenia.
Zanim wrócił do kraju, wprawdzie pismo które prosiło go o rubrykę zakończyło swoją działalność, więc artykuł nie ujrzał światła dziennego, ale... Zafascynowany działaniem listków Terence wziął sprawy w swoje ręce, nagłośnił sprawę. W latach 80tych było to nie lada odwagą. Dokładne i rzetelne badania sprawiły, że Amerykanie dzięki głosowaniu cieszą się nieograniczonym dostępem, używając go często jako substytucję ciężkich opioidów (pisałam w swoim FAQ'u na temat kratomu, które stany jednak podziękowały. Jest ich dosłownie parę).
Prohibicja w kraju w którym na potęgę rosną kratomowe drzewa wydawała się być absurdalna. Kiedy Tajlandia zniosła prohibicję i podeszła do sprawy biznesowo okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Eksport przynosił gigantyczne zyski i jest tak po dziś dzień. Wszystkim znany, popularny etnobotanik okazał się być prekursorem i trochę "vendorem" kratomu w USA, przywożąc go ze sobą, aby ludzie stestowali, co w efekcie przyniosło falę pozytywnych opinii.
Szczerze? Umknęło mi to jakoś w zalewie informacji na temat kratomu, a uwierzcie że tyle ile się naczytałam to głowa boli. McKenna wszystkim kojarzy się raczej głównie z psychodelicznym nurtem. Props!
//
Powróciwszy po raz enty do kratomu muszę oficjalnie ogłosić, iż Bali Gold, to faktycznie złoto. Wypiłam z rana 12g (pro tip: czym zimniejszy sok, tym jakoś gładziej przechodzi przez gardziel), tyle ile rzeczy ogarnęłam, począwszy od wysprzątania całej chaty na błysk, ehh... No coś pięknego.
Dopiłam niedawno kolejne 12g i jedyne co czuję to błogość i spokój na duszy. Fajnie, zważywszy na moją lekooporność przy ChAD'zie.
Moja pierwsza próba konsumpcji nie była przyjemna. Byłem po nieprzespanej nocy, bolały mnie strasznie plecy, jeszcze czekałem cały dzień na przesyłkę a doszła dopiero wieczorem więc trochę też byłem poirytowany. Zwykle jestem spokojny, jednak stresowałem się czy wszystko z paczką będzie ok, czy dojdzie bez problemu. Wyszło wszystko dobrze i zdecydowałem się spróbować tego dnia, chociaż racjonalniej by było najpierw się wyspać i spróbować rano, jednak wiadomo nie dało rady się powstrzymać. Trochę przesadziłem, bo koniecznie chciałem poczuć efekt i dorzucałem sobie za dużo. Wziąłem kilka małych łyżeczek łącznie przez kilka godzin, myślę, że mniej niż 10g. Smak nie jest taki tragiczny, spodziewałem się czegoś gorszego. Ziemisty jest ten smak. Zapach porównałbym do matchy, ale też taki trochę w ziemne nuty. Da się spokojnie wypić z samą wodą ale ja lubię też z rana herbatkę z miodem i cytryną, to mi najlepiej wchodzi, nawet jest dobre! Daję do niej maks 2 łyżeczki kratomu, gdyby było więcej to byłoby ciężej. Wracając do efektów to przesadziłem jak na pierwszy raz i miałem bałagan w głowie, chciało mi się wymiotować, jednak potem się uspokoiło i był fajny spokój. Wyspałem się i dopiero kolejne próby były naprawdę super
Zauważyłem, że najlepsza jest pierwsza dawka z rana, bo daje najbardziej stymulujący efekt. Późniejsze dawki to bardziej sedacja. Dziś jest dopiero trzeci dzień prób więc też ciężko dobrze wszystko opisać, muszę jeszcze dojść do odpowiednich dawek itp., nie mam wagi, może będę musiał kupić.
Green Maeng Da przy małej dawce dało mi fajną klarowność myśli, ogólnie lepsze samopoczucie. Efekt jest naturalny, subtelny, ale zdecydowanie wyczuwalny. Co do działania przeciwbólowego to jest też ewidentnie, ale u mnie do końca nie niweluje bólu, jednak na pewno ulga jest, myślę, że przy dłuższym stosowaniu może być lepiej. Zwykłe leki przeciwbólowe mi nie pomagają, a kratom coś na pewno działa także to na plus.
Wieczorem próbowałem te Redy, one takie są właśnie wtedy sedacyjne, trochę to nie mój klimat, aczkolwiek przyjemne uczucie na pewno. Spróbuję któregoś razu Reda na pierwszą dawkę.
Póki co mój faworyt to ten White Bali! Wziąłem teraz niedawno jako pierwszą dawkę w ciągu dnia. Zrobiłem sobie herbatę - 2 łyżeczki kratomu, miód, cytryna z ciepłą, ale nie wrzącą wodą. Dla mnie jest okej ten smak, ja daję dużo cytryny i miodu i jest naprawdę znośnie. Czuję teraz mocne pobudzenie, mega przyjemne, aż się zaskoczyłem!
To dopiero początek testów, więc takie pierwsze odczucia. Zobaczę w kolejnych dniach jak działają na mnie poszczególne odmiany.
W ciągu miesiąca z 3x1 łyżeczka przez dzień, do 3x3 łyżeczki.
Kratom działał na mnie jak coś pomiędzy kodą a oxy, grzanie podobne z kody i pobudzenie z oxy. Odmiana Red Maeng Da
Miło wspominam, po 45 dniach odstawiłem w ciągu 5 dni zmniejszając dawki, lajtowo
Poleciłby ktoś na priv jakiś sklep?
Nie powiedziałabym, że mnie to jakoś specjalnie powstrzymuje, aczkolwiek na pewno irytuje. Zwłaszcza, że to jeden z nielicznych wynalazków, który czyni mnie (chwilowo) pro-społeczną, a to nie lada wyczyn, więc ciężko zrezygnować, skoro reszta zawodzi.
24 listopada 20223ldritch pisze: sądzę, że pregabalina by pomogła
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/ccdd794a-039e-4f77-9d1a-a2c3935321c6/462542476_396920196802251_2145355144104619128_n.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250426%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250426T004402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=034269305f894a2895c1a295afadabefde9c3900d5dcec671b30a2af649e09cb)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-446297.jpg)
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji
Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.