Czy kroś wie jaki jest czas półtrwania kratomu? Po jakim czasie nie ma go w organizmie? Bo nic w necie nie mogę znaleźć...

@lufa9999 anglojęzyczne źródła podają, że jeśli na przykład przyjąłeś 12g kratomu naraz, to po 24h w Twoim ciele alkaloidy będą krążyć w połowie tej dawki, czyli 6g. Po kolejnych 24h stężenie ich będzie takie, jakbyś wypił 3g, potem 1,5, etc.

Odpowiednie testy na mitragynine mogą ją ukazać w moczu nawet do tygodnia po spożyciu.

Zaś okres półtrwania, bo takie było główne pytanie, to +/- 3 godziny, choć ja odnotowałam, że potrafi dłużej.

Źródło: https://www.columbusrecoverycenter.com/ ... in-system/

Problem i mnie jest taki że ja, żeby poczuć się dobrze, jednorazowo zarzucam ok 40g kratomu. I mam swój typ, na początku próbowałem wszystkich odmian, i generalnie chujowo działały. Mój typ to czerwony tajski.

Siema. W ostatnim miesiącu przerobiłem 200g kratomu bali white. Brałem około 3g 2 razy dziennie, ale musiałem przestać bo zaczęły mi drętwieć palce i przeczytałem, że to od tego. Ostatni raz wziąłem wczoraj po południu i chyba zaczął mi się skręt, bo jakoś tak chujowo sie czuję. Mam dreszcze, fale ciepła i bóle w rękach i nogach, strasznie depresyjny nastrój i różne jazdy żołądkowo-jelitowe. Zdziwiło mnie to, bo dawki były raczej małe. Nie czułem nawet tego opioidowego ciepełka (mam porównanie z kodeiną), tylko taką specyficzną przyjemność w głowie i lekkie nakręcenie. Zostało mi jeszcze 6g. Nigdy wcześniej nie miałem skręta po opio i mam kilka pytań:
Ile to będzie trwało?
Czy powinienem dojeść te 6g co mi zostało, tylko w mniejszych dawkach?
Czy mogę wziąć 0,5mg klona, żeby złagodzić te objawy, czy to błędne koło i jutro będę miał podwójnego skręta po opio i benzo?
Czy mogę jutro wziąć 200mg 3-mmc oralnie? Planuję maraton porno i nie wiem czy ten skręt mi nie zepsuje fazy.
Ogólnie to kupiłem kratom z myślą, że będę go stosował jako przedtreningówkę, ale niestety nie nadaje się przez swoje właściwości uzależniające. Planowałem brać 3g tylko w dni treningowe, a po kilku dniach brałem już 6g codziennie. Takie to uzależniające gówno. Niemniej jednak zajebiście się po tym ćwiczyło, szczególnie dla kogoś takiego jak ja któremu sport w ogóle nie sprawia przyjemności. Ćwicząc po kratomie pierwszy raz w życiu miałem tzw. euforię biegacza. Zajebiste uczucie. Brak libido na siłowni to również duży plus. Ale więcej już nie kupię przez te drętwiejące palce.

Uzależniłam się od kratomu dość solidnie. Politoksy here, kratom miał być wybawieniem od benzo/alko/stimów/opio branych naprzemiennie w ciągach. Brałam od stycznia do teraz, maskował zmęczenie, mogłam spać po 3h a po porannej herbatce byłam jak nowa. Ale do czasu. Po pół roku na dawkach 6-10g dziennie max zaczęły się problemy. Wypadanie włosów, łamiące się paznokcie, niezdrowy 'opiatowy' kolor cery (podobny miałam napierdalając majke), rzyganie, osłabienie. W końcu paczka która miała być w sobotę opóźniła się i nie na jej do dziś. I to jest ten moment kiedy podjęłam decyzję o schodzeniu. 3 dzień, stan ciężkiej grypy, objawy lżejsze niż przy schodzeniu z oxy/majki/bupry ale nie mniej rozwalające psyche. Ciepło zimno i gorące dreszcze na całym kręgosłupie oraz inne znane atrakcje. Na szczęście do czwartku na zwolnieniu. Uważam, że kratom jest świetną substancją, ale dla osób które mają umiar i kontrolę. Ja nie mam i wyniszczyłam się nim i trybem życia jaki na nim wiodłam. Ku przestrodze. Ogólnie trochę szok, że wpierdoliłam się w zieloną azjatycką herbatkę xD To już definitywny znak, że jestem się w stanie we wszystko wpierdolić

Jakie obecnie sklepy wysyłają do Polski bez problemu ? Proszę o podpowiedź, będę celował w 100g jakiejś Red odmiany.

Fuzja - D5

Jaki mechanizm odpowiada za działanie pobudzające kratomu? Jest to bardziej dopaminowe czy noradrenalinowe pobudzenie?

Ciekawe, przypadkowo trafiłem na Kratom bo szukam suplementów na bóle pleców i jakoś to mi wyskoczyło przy głębszym researchu. Zwykłe stymulanty pomagały ale mają za dużo negatywnych efektów, by dłużej je stosować. Ten Kratom z tego co widzę to naturalny, chętnie spróbuję.

Siema mordownia. Zarzućcie dobre źródełko na pw. Opium sie skończyło, a napierdalałem takie dawki że teraz nic nie klepie, oxy zbija skręta na 2 godzinki i to tyle. Męka jak japierdole, ostatnia nadzieja w kratomie.

Jaka odmiana jest najbardziej opiatowa i zarazem najmniej pobudzająca ?

Mam Sumatra Red i w wyższych dawkach około 10g trzęsą mi się ręce i jestem rozdygotany.

Czy na kratomie da się osiągnąć high opiatowy ? Czuć to działanie ale subtelne i w tle tylko niezależnie od dawki .....

Piłem ze smartów sporo kratomu i najbardziej kodeinopodobne efekty uzyskałem przy Red Meang Da i Sumtara red, te czerwone są najbardziej sedacyjne, dawki to wiadomo zależy na czym sobie rozdmuchałeś tolerke.

Ja bawiłem sie troche tramalem i kodą to relatywnie była nisko, 10g czerwonego dało mi super high uderzający do wyra, mniejsze dawki też były przyjemne, zielone, białe i zółte działały bardziej w tle i aktywizująco, dobrze się pracowało.