Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3486 • Strona 349 z 349
  • 676 / 26 / 0
Mam pytanie. Czy kokainę można podsuszyć w kuchence mikrofalowej? Jest taka akcja że koleś sprzedaje koks lekko wilgotny. Trzeba go jak masło na desce do krojenia rozsmarować, poczekać aż wyschnie i już jest ok. Działa prawilnie. Ale to już jest za dużo spierdolenia się i pomyślałem żeby w kuchence mikrofalowej ją podgrzać i się wysuszy. Ale koleś powiedział mi że nie wolno koksu podgrzewać bo traci na jakości
Prawda to?
Pozdrawiam!
Paweł
  • 1193 / 292 / 12
Z mikrofalą można przedobrzyć - kiedyś feciure suszyłem to mi wyszedł kisiel %-D

Lepiej talerz jest podgrzać nad palnikiem i na nim kreślić.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 5711 / 1159 / 43
16 października 2024lufa9999 pisze:
Mam pytanie. Czy kokainę można podsuszyć w kuchence mikrofalowej? Jest taka akcja że koleś sprzedaje koks lekko wilgotny. Trzeba go jak masło na desce do krojenia rozsmarować, poczekać aż wyschnie i już jest ok. Działa prawilnie. Ale to już jest za dużo spierdolenia się i pomyślałem żeby w kuchence mikrofalowej ją podgrzać i się wysuszy. Ale koleś powiedział mi że nie wolno koksu podgrzewać bo traci na jakości
Prawda to?
Prawdę powiedział. koks sam powinien wyschnąć.
Ja bym nic nie kombinował.
To nie feta za 20 złotych.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 10 / / 0
Śniło mi się że jakoś niedawno zaliczyłem pierwszy raz z coco - śnieżnobiały, błyszczący fishscale o zapachu chrzanu - wyglądał podręcznikowo. Bardzo łagodny przy wciąganiu, zaraz po wciągnięciu czuć było znieczulenie aż na zębach (podobne jak u dentysty). Po pierwszym sniffie poczułem normalnie jakby trzasnął mnie piorun, w sensie, że taki prąd przeszedł od góry do samych stóp. I w sumie tyle fajnego. Jako osoba uwielbiająca beta ketony poczułem się zawiedziony - miałem inne oczekiwania. Zrobiłem jakieś 4 niewielkie kreski łącznie około 120 mg w domu i odłożyłem reszte bo już robił się wieczór - bez parcia na dorzutkę. Cudów, euforii, babana na ryju etc nie uświadczyłem. Jedynie co, to trochę zwiększona pewność siebie podczas rozmowy z koleżanką, większa wytrzymałość podczas treningu na siłowni, normalnie w tym czasie zjadłem obiad a później zasnąłem - brak efektu ućpania - pewnie co dla niektórych to będzie plus. Było czuć lekko podniesioną dopamię. Niestety w miejscu spływu przez następne kilka dni bolało mnie gardło jakby angina ale bez innych objawów.

Jutro zrobię drugie podejście w innym S&S niż siedzenie w domu i wyczekiwanie co się stanie - wyjdę na miasto popodrywać dupeczki i zobaczę, jak temat sprawdzi się w tych zamiarach.

Zasatanwiam się jak można się od tego uzależnić, może miałem jakiś słaby towar ale moim zdaniem cała faza do takiego 4/3 mmc nie ma nawet podjazdu.
  • 86 / 7 / 0
@NitroN Sprobuj nastepny raz coco + alko. Zdecydowanie polecany mix w przypadku polskiej "kokainy". Polaczenie koksu z alko wzmacnia dzialanie. Niestety tez tak mialem ze towar wygladal ale za chuja nie dzialal.. Jakas jebana lewizna. Ale druga sprawa ze jesli przejadles w chuj beta ketonow to nie licz na cuda. koks to nie krysztal nie oczekuj wypierdolenia pod sufit.
  • 26 / 6 / 0
25 października 2024NitroN pisze:
Jako osoba uwielbiająca beta ketony poczułem się zawiedziony - miałem inne oczekiwania. Zrobiłem jakieś 4 niewielkie kreski łącznie około 120 mg w domu i odłożyłem reszte bo już robił się wieczór - bez parcia na dorzutkę. Cudów, euforii, babana na ryju etc nie uświadczyłem. Jedynie co, to trochę zwiększona pewność siebie podczas rozmowy z koleżanką, większa wytrzymałość podczas treningu na siłowni, normalnie w tym czasie zjadłem obiad a później zasnąłem - brak efektu ućpania - pewnie co dla niektórych to będzie plus. Było czuć lekko podniesioną dopamię. Niestety w miejscu spływu przez następne kilka dni bolało mnie gardło jakby angina ale bez innych objawów.
kokaina nie zrobi na Tobie wielkiego wrażenia jeśli jesteś osobą która uwielbia ketony, po kokainie nie ma pierdolnięcia jak przy najlepszych ketonach. Druga sprawa to te 120mg podzielone na 4 kreski to bardzo małe dawki jednorazowe a zakładając że Twoja koka jest z ulicy a nie premium sortem ściągniętym z darka to musisz się liczyć z tym że tam mogło być nawet tylko 20% kokainy.
Jeśli tak było a mogło tak być - to jak miało na Tobie to zrobić wrażenie ? 20% z 120mg to 24mg, jeszcze podzielone na 4 kreski, niech tam będzie nawet 40% to i tak 48mg w 4 kreskach to jest wielkie nic.
Ale mówię Ci, jeśli lubujesz się w b-k to kokaina będzie dla Ciebie przereklamowana
25 października 2024NitroN pisze:
Zasatanwiam się jak można się od tego uzależnić, może miałem jakiś słaby towar ale moim zdaniem cała faza do takiego 4/3 mmc nie ma nawet podjazdu.
Oj można, uwierz mi.
ODPOWIEDZ
Posty: 3486 • Strona 349 z 349
Artykuły
Newsy
[img]
Meksykańska marynarka wojenna przejęła na Pacyfiku rekordową ilość narkotyków - ponad 8 ton

Meksykańska marynarka wojenna ogłosiła, że przyjęła na Pacyfiku rekordową, podczas operacji morskiej, ilość narkotyków - 8,3 tony. Wartość przejętego towaru szacuje się na 134,5 mln euro.

[img]
Palikot obiecuje z aresztu, że odda pieniądze. Ma zarobić je tak, jak je stracił

Janusz Palikot ustami swojego pełnomocnika poinformował wierzycieli, że spłaci wszystkie długi. Pieniądze na ten cel ma zarobić rozwijając alkoholowy biznes, czyli dokładnie tak samo jak je stracił. Były polityk trafił do aresztu na początku października i w tę sobotę obchodził tam swoje 60. urodziny.

[img]
Ryanair wypowiada wojnę pijanym pasażerom. Chce ograniczyć sprzedaż alkoholu w samolotach

Alkohol w samolocie często leje się strumieniami. Sięgają po niego głodni wakacyjnych wrażeń turyści, zatwardziali alkoholicy, ale i osoby stresujące się lotem. Niestety, jeden drink za dużo może spowodować liczne problemy. I nie chodzi tutaj o kaca moralnego, związanego z niewłaściwym zachowaniem, a o konieczność lądowania przed lotniskiem docelowym czy nawet zawrócenia samolotu. Ryanair zapowiada, że chce rozprawić się z pijanymi pasażerami.