[mention]unstoppable69[/mention] 150-200mg ?? I się zastanawiałeś co tam masz porobić ? Chyba nieźle przechrzszczona ta twoja ketamina, bo po 200mg, szczególnie za pierwszym razem, powinieneś być gdzieś w granicach k-hole o ogarnianiu pracy nie wspominając...
Tak do 50mg to jest imho maksymalna dawka imprezowa, która pozwoli na jakaś fajną zabawę i funkcjonowanie wśród ludzi. Mówię o indyjskiej ketaminie izometr S co jak sól albo nawet drobniutki cukier wygląda. Powyżej, dla kogoś bez tolerki, to może być ciężej i nie wiem czy w ogóle jest sens, bo będzie chciało się tylko przeżywać to co w głowie. Dawka 100+ albo 150mg to już jest tylko fotel/łóżko i leeeciiimy...... Leć ADAM leć... ;) Warto też pamiętać, że ketamina bardzo winduje tolerancję i po pierwszych 150mg, ewentualnie drugich, już trzeba więcej wrzucać. Na imprezę i do ludzi to tylko minimalne dawki ale bardzo łatwo przesadzić i popłynąć

Czy to jest aż tak zajebiste ze warto dać 800 zł za 2g? Czy dalej brać acodin? Albo może uzupełniać ketamine DXM by nie było aż tak zajebiscie ale było.

400 zł za gram? Nie dawaj się tak oszukiwać ;)

Ta cena to kpina mordo. 200zl za gram to max jaki bym dał. Dawkowanie kety jest wysokie i szybko sie taką sztukę przerabia.
Dobra cena to byloby 70-100zł, normalna cena to 30 - 40euro czyli okolo 160zl.

ile sztuka s izomeru?

Czy jest duże prawdopodobieństwo na dostanie badtripa w dziurze ?

prawodpodobnie nie ma takiej opcji.
to jest czysty antydepresant.

400pln za sztukę to złodziejstwo. ketamina do najtańszych używek nie należy, ale tak jak pisał ktoś wyżej taki izom. S oscyluje gdzieś w granicach 40E na marketach. Proponowałbym brać od sprawdzonego i zaufanego vendora, bo sporo wałków było z ketą, pewnie w związku z ceną, która jak widać kosztuje prawie tyle co hel, więc i na tym kombinują.
Co do badtipa to mocno wątpię. Osobiście nigdy mi dysocjanty nie podchodziły, po acco tylko się dziwnie, wręcz chujowo czułem, ale ketamina to inna bajka. Nawet jak zaszalejesz i zaliczysz k-hole albo okolice, to i tak czujesz się świetnie, zrelaksowany mimo, że lecisz kurwa na planetę Zork i nie ogarniasz nic wokół ;) Tylko trzeba mieć odpowiedni S&S i to jest podstawa przy tej zabawie. DOM, łóżko, najlepiej noc albo żeby było ciemno w pomieszczeniu. Raz , w ciągu dnia jakoś przed południem samym, "fruwałem" po Układzie Słonecznym albo Andromedzie i na ulicy przejeżdzała karetka na sygnale. To mnie jakoś na chwilę sprowadziło na ziemię. Ale przez to, że było w chuj jasno za oknem a ja nie miałem zasłon, to te światło mnie wybiło z transu i już było po zabawie.... Potem koc sobie na łeb zarzuciłem, ale było za późno. Cały peak ketaminowy, niestety nie trwa długo i oscyluje gdzieś w okolicach plus/minus (ale bardziej plus) godziny. Bardzo szybko rośnie tolerancja i dorzutki jak nie będą sporo większe, to już mogą tak nie zadziałać. Generalnie polecam w chuj tą substancje, ale trzeba uważać, bo moim zdaniem ma spory potencjał uzależniający. Na szczęście dostępność,cena czy właśnie tolerancja sprawia, że raczej ciężko wpaść w ciąg

rozumiem, że tyle trwa przy podaniu sniff tak ? jeśli zapodam pod językowo ile trwa peak i ile ogólne doświadczenie ? bo afterglow i efekt antydepresyjny utrzymuje się kilka dni tak ?

Podjęzykowo potrzeba dużego dawkowania z tego co pamiętam to mało to opłacalne.