Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1787 • Strona 21 z 179
  • 204 / 1 / 0
Właśie udało mi się dorwać trochę ketaminy (podobno izomer s) i zastanawiam się nad dawką na pierwszy raz dlatego chciałbym się zapytać jaka mniej więcej dawka ketaminy przyjęta donosowo odpowiada 70mg MXE dobrej jakości przyjętej doustnie?
  • 934 / 12 / 0
jesli masz juz tolerancje i obycie w temacie tego rodzaju subst to proponuje na pierwszy raz tyle samo sprobowaj czyli te 70mg (w nos), jesli bedzie wszystko ok i niedosyt to wal np 100-120mg albo np te 70mg ale im
  • 204 / 1 / 0
Tolerancji co prawda nie mam ale obycie jest. W takim razie poleci 70. Poźniej napiszę jak było.

scalono

No i jestem po testach. Zdecydowałem się w końcu na 80mg. Generalnie substancja bardzo ciekawa. Taka przyjemniejsza metoksetamina. Chociaż czas działania mógłby być trochę dłuższy. Ale generalnie polecam spróbować.
  • 1290 / 7 / 0
Jak w kecie prezentuje się sprawa z tolerancją. W środę keta, wczoraj keta, dzisiaj keta, dawki rzędu 100 mg. Planowane 200 mg na niedzielę zadziała jak powinno? Tylko czy jutro obejdzie się bez kety :)
  • 1037 / 10 / 0
Dziiiwna sprawa jest z tą ketą. Byłem wczoraj strasznie ugrzany (750g bakallino B14) i jeszcze po jednym piwie. Postanowiliśmy wciągnąć trochę kety - oczywiście mierzone na oko, czyli dzielone na pół, na pół, na pół aż do ~50mg. No i po wciągnięciu tegoż niemal od razu włączyły mi się takie nieziemskie noddy, jakich jeszcze nigdy nie miałem - po prostu szok, nie odróżniałem rzeczywistości od noddów.
Ale ta sytuacja trwała zaledwie kilkanaście minut - potem noddy ustąpiły i pojawiły się tylko efekty typowe dla dysocjantów, typu robowalk i problemy z mową. I taki stan utrzymywał się jeszcze przez około półtorej godziny - czyli łącznie działanie czułem 2 godziny.
Później dociągnąłem jeszcze drugie tyle i sytuacja się powtórzyła - nieziemskie noddy/cevy przez kilkanaście minut, a potem powrót do realu.

Być może w przyszłym tygodniu spróbuję tego bez podkładki w postaci opio, na czysto, i zobaczymy co z tego wyniknie.
Tak w ogóle, to ile polecacie na taką grubą dysocjację?
  • 1857 / 66 / 80
Pewnie przez te kilkanaście minut trwało właśnie wejście a potem że tak powiem organizm "przyzwyczajał się" do innego odbierania rzeczywistości i już czilował. Na mnie za każdym razem tak działa że najpierw jest dość intensywne wejście (w sensie że nagle i szybko sie wchodzi na ciężką bombę) a potem siła działania trochę opada na takie plateau i utrzymuje się tak jak mówisz koło godziny. Działanie podczas tej godziny stopniowo się zmienia w ten sposób że pod koniec już dominującym działaniem jest coś takiego że cały obraz który normalnie widze staje się bardziej płynny i skrajnie dynamiczny, wszystko specyficznie faluje. I druga sprawa - czuje się jakbym chodził w miękkich kapciach po materacu chodząc normalnie po domu czy chodniku czuje jakby cały świat był z waty.

Dawka do sniffów do K-hola zaczerpnięta z erowida to 1mg/funt masy ciała. Czyli bierzesz swoją wagę w kilogramach, mnożysz ją przez 0,45 i wychodzi Ci ile mg masz przyjąć. Dla pewności oczywiście lepiej sypnąć te 10mg ponad tą liczbę którą wyliczyłeś.

Na przykład kiedy ważysz 77kg to:
77kg*0,45=171mg
171mg+~10mg=180mg
  • 1037 / 10 / 0
Chyba coś kiepsko u Ciebie z liczeniem albo to ja jestem dziś tak porobiony, że nic z tych obliczeń nie rozumiem. W jaki sposób 77*0,45 dało Ci 171? Mój kalkulator po takiej operacji zwraca wynik 34,65.

Co do tych pozostałych efektów, już po tej wejściowej "bombie", to nie bardzo je pamiętam - po prostu zbyt zaangażowany byłem w rozmowę, która nomen omen toczyła się bardzo ciekawie właśnie dzięki ketaminie. Aczkolwiek zmiany percepcyjne odnotowałem - nie było to chyba falowanie obrazu, ale coś na kształt tego.

Podaj mi jednak raz jeszcze to dawkowanie - zakładając że ważę 60kg - ile mam wziąć sniffem na K-Hole? A ile i.m.? (to w ogóle można i.m. walić?)
  • 1857 / 66 / 80
Kurwa faktycznie chodziło mi żeby to podzielić a nie pomnożyć, sory mój błąd przy pisaniu. Jak podzielisz to wszystko powinno wyjść tak jak mówiłem.

60kg wychodzi 140mg

i.m. według zaleceń erowida najlepiej brać 3/4 tej ilości co do K-hole sniffa czyli tutaj 110mg. Z mojego doświadczenia można spokojnie dojść do tego dawkowania ze sniffu i walnąć to i.m. nie ma jakiejść ogromnej różnicy w działaniu czy mocy tego działania między tymi metodami.


Z tym falowaniem to też może źle to sprecyzowałem - to nie jest takie falowanie jak przy psychodelikach. To bardziej takie zaburzenia przestrzeni że trudno ocenić odległości oraz wielkości, a kolejne fale tych zaburzeń przychodzą przy każdym kolejnym kroku. Tak że kiedy idę dość szybko to cały obraz który widzę jest w ciągłym (delikatnym) ruchu.
  • 1037 / 10 / 0
Kurde, to strasznie duże dawki jednak są. Mogłem wziąć więcej tego... niestety fundusze nie pozwalają :( Więc teraz to co mi zostało przeznaczę na dwa podbicia opio razem z mą lubą i jeden K-Hole lub też na odwrót: jedno podbicie opio i 2 K-Hole z mą lubą. Chciałbym przeżyć wreszcie tę autentyczną i osławioną "k-dziurę" :D

Btw. Anon, szkoda żeś się tak szybko zmył - kiedy znowu wpadniesz do Krakowa? Dzisiaj odzyskałem swoje mieszkanie, także następnym razem jak się tu pokażesz, to koniecznie musisz do mnie wpaść i razem sobie potripujemy ^_^
  • 44 / 3 / 0
mam pytanie, bo nie moge znalesc nigdzie, jak z plynu zrobic krysztalki kety?? wystarczy na patelni normalnie czy z czyms tak zmieszac czy jak ??
ODPOWIEDZ
Posty: 1787 • Strona 21 z 179
Artykuły
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.