Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
Zwykła psychologia ludzka; w dodatku psychologia człowieka ćpającego - keta jest znana długo więc wyrosły o niej mity i legendy jeszcze z czasów wielkiej dezinformacji (braku internetu); taka mityzacja "niedostępnego" - bo przecież "nielegal" musi być lepszy niż "legal". Potrzeba auto nobilitacji, wyróżnienia, pokazania ludziom "ha ja mam dostęp a ty nie, a to jest taki zajebiste" - to samo tyczy się LSD, kokainy, MDMA. Naucz się takie rewelacje emo-narkomanek filtrować i dzielić przez 10. pozdrawiam
ah,ketamina,piekna sprawa.nie wiem czy jest jakikolwiek sens pisac o dawkach,bo ketamina ketaminie nierowna.
w chwili obecnej coraz ciezej nam znalezc przyzwoita 'k'. w przypadku dobrej k malutka kreska przeciagnie cie przez 101 wymiarow,w przypadku chinskiej k pol grama na raz i dalej nie doczekasz sie k-hole,tripu przypominajacego sen przy ktorym na pare minut gubisz poczucie samoswiadomosci (i wladze w ciele).
coraz wiecej tego gowna,ktore nie sprawia ze wszystko jest kolorowe i intensywne,tylko oglupia,nie biore tego nawet za darmo:P
ceny za gram 15-20£ w bristolu. dobra k jest podobno importowana z Indii,gdzie mozna ja nabyc w aptece bez recepty. dziwna sprawa,ze anglicy kupuja k w litrach( +/- 50g), w postaci plynnej lub 'un-cooked',krysztalkow,ktore rozrabia sie z odrobina wody,po czym odparowuje.proszek ktory zostaje po odparowaniu powinien byc gladki,bez krysztalkow.lekko piekacy przy wciaganiu.dobra k powinna byc czysta,nie powodowac okrutnie zapchanego nosa co sie zdarza przy chinskiej k.
wciaganie nie ugotowanej k rozni sie troche dzialaniem, jest to troche jak slow-release,nie wciaga gwaltownie w trip,ale i trwa dluzej.
k splywajaca do gardla nie powinno sie polykac,powoduje to bole zoladka (a moze pecherza?),na ktore pomaga podobno sok zurawinowy,a jeszcze lepiej lyzka cider-octu (cider vinegar).
przy spozywaniu codziennie w duzych ilosciach ludzie nabawiaja sie problemow z pecherzem,uczeszczajac do toalety co 5min a nawet sikajac krwia,oraz bolesnego brzucha.
co do dexa,jest to jedyna znana mi substancja dajaca sie jakkolwiek odniesc do k,chociaz osobiscie uwazam ze jest to zupelnie inna bajka.dex jest duzo bardziej stabilny,lecz towarzyszy temu uczucie nudnosci,i jest jakby mroczniejszy.ketamina jest bardziej beztroska,jest to drug ktory wciagamy dla zabawy,choc ciezko jest kontrolowac trip,bo doslownie wpadasz wen i wypadasz,a z drugiej zdarza sie ze przezywamy bezcenne olsnienia.wszystko wydaje sie takie proste.
zdecydowanie warto,choc niektorzy okreslaja ja mianem 'party smack'(heroine),bo choc nie uzaleznia fizycznie i nie mozna jej przedawkowac,uzaleznia psychicznie niszczac zycie wielu ludziom zamieniajac ich w zdezorientowane,zasmarkane zombie.
ciekawie kombinuje sie z tryptaminami,potegujac doznania:)
pozdrawiam!
Obrazek z: http://hyperreal.info/wywiad-z-chemikiem-ketaminy
Czy to jest wykres dla IM czy IV? Osoby które waliły IM zgodzicie sie z wykresem?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/robert-rutkowski00.jpg)
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu
Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jelitko.jpg)
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego
Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.