Mam podobnie. Na peaku to dla mnie najlepszy antydepresant, a na drugi dzień utrzymuje się afterglow, na którym jest większa odporność na stres i mniej lęku. Efekt antydepresyjny i antyanhedoniczny jednak utrzymuje się u mnie tylko do 30-60 minut od ostatniej porcji. Byłby to świetny antydepresant i uspokajacz porównywalny do leków na receptę (albo i lepszy), gdyby nie jej chora cena.

Czy kava wchodzi w niebezpieczne interakcje kiedy sie zażywa na noc Kwetiapine 100mg i Olanzapine 5 mg ? A planuje się wypić ją niemal dobę po tych zażytych lekach.

Nie kupujcie tej widocznej kavy w kapsułkach. Extrakt zupełnie nieaktywny. Ponad stówa w pisdu...

Od początku tematu przewijają się posty o tym że kapsułki są nieaktywne, działają bardzo słabo lub na granicy placebo.

Kava Kava zapewne w większości produktów pochodzących od Januszy Biznesu jest to kava gorszej jakości (hepatotoksyczna, zanieczyszczona), powodująca negatywne skutki uboczne, może być to też kava, która jest zwietrzała lub w inny sposób pozbawiona działania. Głównie tyczy się to kapsułkowanych produktów.

Po Eva Vanuatu, którą spożywam, nie miałem ani razu negatywnych odczuć - nawet w połączeniu z GABA-ergikami, a powiem więcej. Obniżyłem dawkę Kava Kava do dwóch łyżeczek od herbaty wrzucone do woreczka bawełnianego, zawiązanego. Zalazłem letnią/ciepłą wodą i ugniatałem tyle ile uznałem za słuszne (ile mi się chciało). Potem powoli wypijam tę zawiesinę, a woreczek wrzucam do szklanki z wodą i zostawiam na cały dzień, potem powtarzam czynność przed snem, by wyciągnąć maximum z tej Kava Kava.

Doskonale relaksuje, szczególnie w upalny dzień. Do tego zapodane krople walerianowe w ilości jednego pozytywnego łyka (nie mam pojęcia ile to ml, bo przy dwóch łykach jest sennie, a nie bawiłem się w miarki). W takiej dawce działa synergistycznie. Można ofc spożyć Kava Kava w normalnej dawce kilkunastu gramów, ale przede wszystkim:

- można "mikrodozować" w celach zdrowotno/relaksujących
- obecnie jest to drogi środek i opakowania od vendora, mają po 50g, więc na 1,5 raza by starczyło, co rozumiem jako bezsens
- świetnie działa w miksach z innymi substancjami m.in. 1mg lorazepamu lub olejek lawendowy, tak jak pisałem powyżej: waleriana, melisa

Nie warto kupować produktów od nieznanych sprzedawców. Mogą oni nie tylko wprowadzać własne produkty (opakowania) z trefną Kava Kava, ale też podszywać się pod renomowane firmy sprzedające "Noble" "Premium" itd. Ja mam obecnie jednego ulubionego vendora, ale o tym to już rozmawiamy w dziale Sprzedawcy+

Dodano akapity -- 909

Wszędzie jest napisane że kava siada na wątrobę,prawda to? Lepszy zmielony korzeń,czy tabletki? Weźcie coś doradzcie i rozwiejcie moje wątpliwości z tą wątroba,dzięki.

Tabletki to zabojstwo dla watraby, nigdy nie wiadomo co jest w takim ekstrakcie. Tylko mielony korzen jest wart, jesli chodzi o Kave :)

Ja też kiedyś kupiłem tabletki ekstrakt, i to z USA produkt na allegro, i to 15 osób kupiło, czy tam jakoś tyle mniej więcej, 15 minut fazy i uodpornienie się po 2-3 spożyciach, ale co ciekawe oddałem kumplowi co waży niecałe 70 kilo i bomby tam nie miał, ale powiedział że ciekawe to jest. W ocenie produktu na allegro dałem PRZECIĘTNY.........

Zamówiłem Loa waka fiji, mam nadzieję, że dobrze strzeliłem. Czyli co 10g na głowę zaparzyć i tyle?

Czy można łączyć z zażywaniem codziennie wenflaksyny (SNRI)?