normalnie masz zero
po dragach jeden
a po jungle dmt minus jeden
przynajmniej na zolpidemie jakos to tak brzmialo sensownie
-weź kryształy DMT, dowolne, białe, lub częśćiowo zdegradowane do oxy
-rozpuść całość w minimalnej ilości spirytusu (100mgDMT : 2ml)
-dodać trochę wody utlenionej (1ml 30% H2O2)*
-pozostaw roztwór do odparowania
*-ten krok jest opcjonalny - kiedyś nie dodałem i też wyszło
Efekt: otrzymasz przezroczysty olej, bez aromatu spirytusu o masie zbliżonej do masy wejściowej; To właśnie najczystsze utlenione DMT.
Właściwości:
-nie rozpuszczalne w wodzie jako freebase
-trudne do rozpuszczenia w kwasie (nie to co freebase DMT; pharmahuaskę zrobić ekstremalnie ciężko)
-bardzo dobrze rozpuszczalne w etanolu i zasadzie (w wodzie z NaOH rozpuszcza się wspaniale i tędy droga do powrotnej konwersji do soli)
Co do jungle:
-jungle DMT to nazwa umowna dla mieszanki pełnego spektrum alkaloidów z Mimosa tenuiflora aka mimosa hostilis ekstrahowanego np. ksylenem
-obecna wiedza nie wskazuje na odrębność cząsteczki jungle dmt. Kiedyś domniemywano, że alkaloid nazwą Yuremamine (wiki) odpowiada za poszerzenie spektrum efektów pełnego ekstraktu z mimozy, jednak ktoś to na nexusie obalił.
-badanie na spektrometrze z 2011r wykazało, że ekstrakt ten zawiera ponad 97% n-n-DMT a zanieczyszczeniami są głównie NMT oraz 2-methyl-1,2,3,4-tetrahydro carbonline (ten ostatni to jak widać iMAO, stąd raporty o działaniu doustnym mimozy w większych ilościach bez dodatku ruty/caapi)
Na mnie osobiście wszystkie 3 rodzaje działają dosyć podobnie; biały kryształ jest najpraktyczniejszy, gdyż nadaje się do injekcji. Jungle to coś jakbyś był w hyperspace otępiony, coś jakby zjarany/najebany, doświadczenie traci na klarowności, trudniej skupić uwagę i łatwiej przeżyć złą podróż.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/60d1ae7d-560c-4a88-a8bb-580991a87f16/weryfikuj-swoj-temat.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250426%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250426T085302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=4259af631f6838f086275e64138919cfe0b1cb669b9e6f4ea1546aa04cffd7aa)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.