Reszta nie pasująca do powyższych
ODPOWIEDZ
Posty: 93 • Strona 3 z 10
  • 7 / / 0
W końcu uznałam, że czas wypróbować znowu johimbinę, a i okazja się nadarzyła- widzenie z moim :blush: a, że posiadam jeszcze troszkę sproszkowanej johimbiny- szkoda wywalać :P myślę sobie - może w końcu zadziała (wcześniej pisałam, że nawet 2 łyżeczki mnie nie ruszyły). Więc ciach- pierwsza łyżeczka, witaminka C do popicia, ale.... tak mnie ten smak zemdlił, że więcej nie byłam w stanie łyknąć, więc trudno.... wybyłam na spotkanie, jeszcze weszłam do sklepu, a tam... ręce zaczęły mi się trząść jak staremu alkoholikowi, nie umiałam drobnych wyliczyć :wall: w końcu siadam do auta i jak mi się nagle gorąco zrobiło, ale jednocześnie z dreszczami (bynajmniej nie takimi do erotyki się zaliczającymi), pot mnie oblał. Niestety przyjemne uczucie to nie było. Wróciłam i mierzę ciśnienie, bo czułam jak serducho mocno pracuje. Masakrycznie wysokie nie było ok.130/75, ale moje normalne jest w granicy 90/55. Położyłam się i do tego wszystkiego jeszcze tak nie dobrze mi się zrobiło jak już dawno. Teraz o 2.30 spać nie mogę, ale przynajmniej te najgorsze objawy ustąpiły. Póki co jestem skutecznie zawiedziona, zwłaszcza po przeczytaniu tylu pozytywnych opinii. Zastanawia mnie tylko jedno- dlaczego wcześniej po 2 łyżeczkach nie odczułam wielkiej różnicy, a teraz po jednej takie paskudne...? :motz:
  • 211 / 1 / 0
Co do oceny działania johimbiny jako afrodyzjaku można spotkać na necie sprzeczne opinie. Niektórzy bardzo chwalą, inni twierdzą, że nie działa lub wręcz osłabia doznania. Natomiast sporo osób chwali ją w kategorii spalacza tłuszczu. Stosowałem johimbinę hcl w dawkach 2,5 - 10 mg i nie zauważyłem afrodyzjakalnych właściwości. Odczułem natomiast zmiany ciśnienia i zwiększoną potliwość. Jako afrodyzjak wg, mnie raczej małowartościowa.
  • 608 / 9 / 0
niektórzy polecają napchać się węglowodanów przed yohimbe, właśnie w celu zmniejszenia nadmiernej stymulacji
  • 7 / / 0
borrasca pisze:
Dobry z tego afrodyzjak, choć to tylko część całości.
No właśnie...... niestety ta cała reszta była delikatnie mówiąc- mało przyjemna :/
  • 655 / 3 / 0
Ok,
Ja akurat się obecnie odchudzam i szukam różnych preparatów pomagających spalić fat. Więc myślę nad zamówieniem Yohimbny z Puritan's Pride.
Kwestia redukcji fatu i bycia antyoksydantem to jedno, ale chodzi mi właśnie o działania afrodyzjakalne...

Ci, którzy ją stosowali jakby mi powiedzieli czy działanie jest jej porównywalne do Viagry wywołujące samoistną erekcję czy po prostu ma ponoć pomagać w dłuższym czasie wpłynąć na lepsze seksualne??
Jak to było z wzwodem u was po zarzyciu Yohimbiny? :-)
Czy może w ogóle Yohimbina nie działa na erekcję tylko na ogólnie większą chęć na amory?? :-)
Szukam żony wśród polskich farmaceutek lub ukraińskich prostytutek.
  • 41 / / 0
u mnie johimbina nie dziala jako afrodyzjak. Nie ma samoistniej erekcji jak i zwiekszonej checi na ruchanie.. stosowalem jako spalacz tluszczu, ale joha jest zalecana jako ostatni w kolejnosci spalacz, na dopracowanie wycinki fatu z opornych miesjsc (biodra, dolne partie brzucha). Stosowalem forme HCL od PrimaForce. Przy laczeniu z alkoholem bardzo nieprzyjemne efekty w postaci napdow lekowych..
  • 11 / 1 / 0
Re: Johimbina
Nieprzeczytany post autor: rolex74 »
Dla mnie johimbina jest bardzo słabą substancją a jej działanie potrafi zagłuszyć (zredukować) każdy stymulant lub większa ilość alkoholu.
Razem z moją kobietą wielokrotnie testowaliśmy różne mixy różnych substancji napalających na sex, zwierzęcość i podniecenie bez opamiętania.
Ostatnio mix był po 100mg eth-cat, po 30 kropli muchy hiszpańskiej,30 kropli drop sex, 40 kropli yohimbinum, 20mg etylofenidat, 50mg 3,4-dmmc do tego po 8 browarów, (100ml wóda,THC :tylko ja+ jeszcze po 4h dobierałem eth-cat 100mg moją super niunię stymulanty trzymają dłużej) Tak przez całą noc. Sex był spoko ale afrodyzjaki z sex shopu raczej nic do tego doświadczenia nie wniosły. Po prostu bez nich z całą pozostałością efekt był taki sam. Odnieśliśmy wrażenie że są one dla nas całkiem niewyczuwalne.
Aha..muszę nadmienić że w ciągu pierwszych 4:5h "wacław" to flak tylko czasem ma przebłyski ale nie o to biega. Chodzi o sam nastrój, atmosferę bezwzględnego i bezwstydnego wyuzdania, kilkugodzinnych pieszczot, w ruch idą zabawki, wibry, dilda, przebieranie się, obmacywanie, złoty deszcz, godzinę po dobraniu eth-cata, już nie ma problemu z erekcją, wtedy to po pierwszej penetracji z orgazmem myślisz że już idziesz lulu ale wcale tak nie jest. 10min odpoczynku i od nowa jazda i tak nawet do 7, 8 razy. Aż już nie ma czym tryskać.
Uwaga! Użytkownik rolex74 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Re: Johimbina
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Fuj. Może jestem staromodnym ortodoksem ale dla mnie dobrym miejscem na siku jest kibel, krzaki albo murek, a nie urocza buźka dziewczęcia.

A w temacie, to spróbuj proszku johimbiny z internetów, a nie jakichś kropelek.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 199 / 8 / 0
Re: Johimbina
Nieprzeczytany post autor: THatmanC »
yoha jest świetna ale nie hcl tylko kora) do tego l-dopa w postaci Mucuny i HGWeed >jazda
ale nic nie pobije imo GBLa jeśli chodzi o sex a tym bardziej będąc na Selegilinie) ,masakra po prostu -brak słów- co to robi z człowieka
  • 655 / 3 / 0
THatmanC pisze:
masakra po prostu -brak słów- co to robi z człowieka
ee tam,

Może dlatego że się odchudzam i Johimbina jest tylko jednych (choć głównym) składnikiem supla, to jakoś nie widzę podniecenia wchÓj.
Podniecenie miewam po meth :blush: ewentualnie czasem po kocie. :blush: .
Antydepresantow nie zażywam, więc nie wiem jak to jest.
Może faktycznie u ludzi, którzy nie boostowali sobie dopaminy, Johimbina działa tak afrodyzjakowo.
U mnie nie przeczę, też lekko podkręca popęd - ale nie nazwałbym tego masakrą ;-) .
To tak by nie robić niepotrzebnej może reklamy - dodaje łyżkę dziegciu, ale fakt faktem, pobudza jakoś seksualnie. Ale dla każdego to chyba inne będzie pobudzenie ;-) :-)
Szukam żony wśród polskich farmaceutek lub ukraińskich prostytutek.
ODPOWIEDZ
Posty: 93 • Strona 3 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling

Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.

[img]
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów

Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.