Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Ja stawiałbym na alprazolam i nitrazepam. I piwko. Najlepsze piwo to Lubelski Full.
Klony i relki na sen odradzam.
Jeśli już musisz się wyspać to klon podjęzykowo aż się wchłonie i do tego piwo.
Na mnie Clonazepam nie działał nasennie, jeśli Twoim celem jest sen a nie naćpanie się to zdecydowanie wypij browara. A te klony na co bierzesz? Jesli nasennie to zaprzestań. Zostaw sobie je do mieszania z opiatami. Po co psuć sobię ładny, słoneczny dzień benzodiazepinami? ;)
Ja nie jestem fanem spania, śpię mało i chodzę w dzień z podkrążonymi oczami. Ale czasami jest tak, że muszę się wyspać, bywało nie raz. Próbowałem z klonami, relkami i dupa. Afobam trochę pomógł. Alkohol także.
Ale jesli teraz miałbym wybierać po czym się wyspać całą noc, to opcje są trzy,
a) kodeina + alkohol (piękny sen, rano budzisz się zajebiście wyspany)
b) karbamazepina (+ ew. piwko), po samej karbamazepinie branej rano w celu naćpania się (5 tab. amizepinu), zasnąłem o 10 rano! mimo, że noc wcześniej także przespałem. No i spałem tak do 15 po tym amizepinie
c) marihuana (ale nie zawsze chce się po niej spać, a przepalenie się jest chÓjowe), więc dorzuciłbym kodeinę i wypił piwko, ale to nieopłacalne więc możemy smiało wybrać opcję a)
Na mega ogromnie wielką potrzebę snu kodeina + benzodiazepina + alkohol
A na ciągłe kłopoty ze snem polecam wizytę u lekarza, może przepisze nienarkotyczne, dobre na sen leki.
Takie typowe benzo na sen to estazolam i nitrazepam.szkoda że ryhopnolu już nie ma... Mnie na detoksie nic nie uśpi już.Zresztą teraz jestem po detoksie i dalej nie śpie prawie wcale,takie życie,trzeba czasu żeby organizm wrócił do jaieś tam równowagi,normalności... aha kiedyś wpieprzałem jeszcze luminal (barbiturany) na sen i działał,ale wtedy nie byłem jeszcze wjebany w hel bo to dawno temu było...Wogóle luminal to dziwny lek bardzo po 300mg (3 duże tablety) miałem taki stan jakbym wypił dużo wódki+o wiele więcej ale raczej nie przyjemnie niż przyjemnie,strasznie mnie zmulały,rano wstawałem mocno zakręcony...
Najlepszy środek na sen to nie być narkomanem...Jak nie byłe to spałem dobrze jak nie mogłem spalałem dodatkowa lufę zioła i spałem jak niemowlę,rano budziłem się wypoczęty,ach to były czasy...
drag pisze: Clonazepam nie jest dobrą benzodiazepiną na sen!
Ja stawiałbym na alprazolam i nitrazepam. I piwko. Najlepsze piwo to Lubelski Full.
Klony i relki na sen odradzam.
Alprazolam się nie nadaje na sen, bo to benzo głównie o profilu przeciwlękowym. Natomiast nitrazepam się nadaje.
Klony są dziwne bo czasem zmulają a czasem pobudzają (to się zwie chyba reakcja paradoksalna).
Za to rolki są genialne na sen, nawet w ulotce jest napisane, że można je brać w tym celu.
Z tego co pisało pare osób najlepiej nasennie działał na nich alprazolam i nitrazepam (pomijam flunitrazepam, bo go nie ma). Pisał to między innymi Pollmalls, benzo-ćpun. Piszę to i ja bo właśnie tak na mnie działał afobam.
Klony często własnie mnie pobudzały do działania. Pobudzały też innych, z tego co pisali na smartshopie.
Co do rolek to nie działają dobrze nasennie dla ludzi z tolerką bo są słabe.
więc nie gadam bredni ;)
drag pisze: Piszę to i ja bo właśnie tak na mnie działał afobam.
Przez to, że redukuje niepokój jest nawet lepszy niż te typowo nasenne. Krótko trzyma, więc zasnąć pomoże a potem organizm poradzi sobie sam. Dzięki temu, że krótko działa nie budzimy się splątani.
W trzech słowach do ojca prowadzącego - drag ma rację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.