Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Tylko sam stymulant nie gwarantuje od razu większego zarobku. Poza tym, mając porównanie, NDRI i tak nadają się bardziej.
Tak, czy inaczej, wątpię by autor wątku był zainteresowany taką opcją ;)
26 maja 2020UltraViolence pisze: Przede wszystkim metylofenidat wcale nie jest tak ciężko dostać.
19 maja 2020depresant8877 pisze: Dziś zamierzam to zrobić, bo z ciekawości zakupiłem całkiem mocną amfetaminę. I nieważne było czy przyjąłem 20mg czy 500mg to efekt u mnie był ten sam czyli zwiększenie koncentracji, wewnętrzny spokój, zmniejszenie zmęczenia i trochę większe pobudzenie. Efekt uboczny to suchość w ustach. Apetyt mam normalny, żadnego polepszenia nastroju nie mam. Poza tym Ponadto wpasowuje się to w moją kurację gdzie biorę wenlafaksynę (200mg) i bupropion (300mg), a mimo tego odczuwam często zmęczenie i brak energii. Jeśli przez 2 tygodnie będzie dobrze to spytam się mojego magika co o tym sądzi ;]
20 czerwca 2020Morfeo pisze: Opisze mi ktoś czemu ludzie wolą brać adderall za 1200zł/900mg zamiast brudne futro od pana w kapturze za 30zł? Wiem, że tam jest masa syfu i może z 10% amfetaminy, ale co skłania ludzi, którzy nie mają zbytnio pieniędzy (np. nie pracują) do motania medycznej fety? Czy te zanieczyszczenia w osiedlowej są aż tak niszczące?
Cytując mojego znajomego, który spróbował pierwszy raz w życiu dekstroamfetaminy: "to w ogóle nie działa jak feta z ulicy, tylko 100x lepiej".
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
20 czerwca 2020UltraViolence pisze:Jak już sam zauważyłeś po pierwsze czystość, po drugie uliczna amfetamina to racemat, zazwyczaj z przewagą lewoskrętnej amfetaminy. Natomiast "apteczna" amfetamina składa się w przypadku Adderallu z 75% dekstroamfetaminy i 25% lewoskrętnej amfetaminy, w przypadku Dexedrine z samej dekstroamfetaminy (jeśli dobrze pamiętam). W praktyce przekłada się to na zupełnie inne (nieporównywalnie lepsze) działanie niż towar goniony przez dilów - bo u pana w kapturze towaru, który jest 100% dekstro bądź chociaż przewagą dekstro nie uświadczysz.20 czerwca 2020Morfeo pisze: Opisze mi ktoś czemu ludzie wolą brać adderall za 1200zł/900mg zamiast brudne futro od pana w kapturze za 30zł? Wiem, że tam jest masa syfu i może z 10% amfetaminy, ale co skłania ludzi, którzy nie mają zbytnio pieniędzy (np. nie pracują) do motania medycznej fety? Czy te zanieczyszczenia w osiedlowej są aż tak niszczące?
Cytując mojego znajomego, który spróbował pierwszy raz w życiu dekstroamfetaminy: "to w ogóle nie działa jak feta z ulicy, tylko 100x lepiej".
A jak zdobędę pozwolenie na import docelowy to koszt też jest tak ogromny czy wtedy nie bo nie kumam
Cierpię na ADHD i amfetamina działa idealnie, nawet ta ulic
27 maja 2020Tyler Durden pisze: W PL raczej nie ma szans, nawet na import docelowy. Na czarnym rynku większość ogłoszeń to scam.
Koszty wysokie, a bez odpowiedniego harm reduction "zabawa" w amfetaminę na własną rękę, do stosowania codziennie, jest głupotą.
Owszem czysta dekstro to fajny stymulant, ale NDRI (dostępne w Polsce) są lepsze i mają mniej skutków ubocznych.
Z kolei codzienne stosowanie ulicznej amfetaminy wątpliwej... znaczy "wysokiej" jakości to już kompletnie bez sensu pomysł. Znałem takich kozaków ;-) Najpierw zgrzytanie zębami i pomijanie posiłków, potem olewanie snu, a na koniec były nawet przypadki samobójstw z depresji.
Już pomijając kwestię samych niewiadomych zanieczyszczeń w towarze, to lewoamfetamina (główny składnik ulicznej amfy) odpowiada praktycznie wyłącznie za pobudzenie fizyczne, efekt "speedu", bezsenność, bardzo silną wazokonstrykcję (co przy codziennym braniu przerodzi się w hipoperfuzję), powoduje bardzo silny wjazd na serce i układ krążenia, a do tego wszystkiego paradoksalnie osłabia zdolności umysłowe (człowiek mimo pobudzenia nie potrafi spokojnie usiedzieć w miejscu i zająć się robotą).
Za to stosować Adderall (75 d / 25 l), czy nawet czystą deksedrynę, można - ale tylko doskonale wiedząc, co się robi. Niestety w Stanach przepisują to nawet 8-latkom, skazując te biedne istoty na duże problemy w przyszłości.
Dlatego jak już ktoś chce się bawić w stymulanty bez żadnej podstawowej wiedzy, bezpieczniejsze będą NDRI, dając przy tym nawet lepsze efekty.
Pamiętajcie jednak, że najważniejsze na stimach są sen, żarcie i nawodnienie.
700 zł za miesięczny koszt "kuracji" farmaceutyczną deksedryną to byłaby naprawdę świetna cena :) Niestety nierealna ;)26 maja 2020AnnaS pisze: minimum 700zł xD
Nie 8 latkom tylko 8 latkom chorym na ADHD z patologicznie niskim poziomem dopaminy, który adderall wyrównuje i daje tym dzieciom szanse na normalne życie
NDRI działają głownie na noradrenaline, nie wymyślono jeszcze leków inne niż dopaminergetyczne stymulanty, które podnosiłyby dopamine w stopniu pomagającym ludziom z ADHD . Dlatego o czym Ty kurwa pierdolisz człowieku?
Adderall to lek na ADHD a nie jakiś tam lek - stymulant w który się możesz bawić albo nie jak ci się wydawało gdy to pisałeś
27 września 2020Marcins96 pisze:27 maja 2020Tyler Durden pisze: W PL raczej nie ma szans, nawet na import docelowy. Na czarnym rynku większość ogłoszeń to scam.
Koszty wysokie, a bez odpowiedniego harm reduction "zabawa" w amfetaminę na własną rękę, do stosowania codziennie, jest głupotą.
Owszem czysta dekstro to fajny stymulant, ale NDRI (dostępne w Polsce) są lepsze i mają mniej skutków ubocznych.
Z kolei codzienne stosowanie ulicznej amfetaminy wątpliwej... znaczy "wysokiej" jakości to już kompletnie bez sensu pomysł. Znałem takich kozaków ;-) Najpierw zgrzytanie zębami i pomijanie posiłków, potem olewanie snu, a na koniec były nawet przypadki samobójstw z depresji.
Już pomijając kwestię samych niewiadomych zanieczyszczeń w towarze, to lewoamfetamina (główny składnik ulicznej amfy) odpowiada praktycznie wyłącznie za pobudzenie fizyczne, efekt "speedu", bezsenność, bardzo silną wazokonstrykcję (co przy codziennym braniu przerodzi się w hipoperfuzję), powoduje bardzo silny wjazd na serce i układ krążenia, a do tego wszystkiego paradoksalnie osłabia zdolności umysłowe (człowiek mimo pobudzenia nie potrafi spokojnie usiedzieć w miejscu i zająć się robotą).
Za to stosować Adderall (75 d / 25 l), czy nawet czystą deksedrynę, można - ale tylko doskonale wiedząc, co się robi. Niestety w Stanach przepisują to nawet 8-latkom, skazując te biedne istoty na duże problemy w przyszłości.
Dlatego jak już ktoś chce się bawić w stymulanty bez żadnej podstawowej wiedzy, bezpieczniejsze będą NDRI, dając przy tym nawet lepsze efekty.
Pamiętajcie jednak, że najważniejsze na stimach są sen, żarcie i nawodnienie.
700 zł za miesięczny koszt "kuracji" farmaceutyczną deksedryną to byłaby naprawdę świetna cena :) Niestety nierealna ;)26 maja 2020AnnaS pisze: minimum 700zł xD![]()
![]()
![]()
![]()
Nie 8 latkom tylko 8 latkom chorym na ADHD z patologicznie niskim poziomem dopaminy, który adderall wyrównuje i daje tym dzieciom szanse na normalne życie
NDRI działają głownie na noradrenaline, nie wymyślono jeszcze leków inne niż dopaminergetyczne stymulanty, które podnosiłyby dopamine w stopniu pomagającym ludziom z ADHD . Dlatego o czym Ty kurwa pierdolisz człowieku?Ty w ogóle ogarniasz o czym piszesz czy zgubiłeś się gdzieś?
Adderall to lek na ADHD a nie jakiś tam lek - stymulant w który się możesz bawić albo nie jak ci się wydawało gdy to pisałeśAmfetamina używana do leczenia adhd uspokaja chorych, wycisza niczym benzo - a nie speeduje, nikt nie podaje amfetaminy kurwa zdrowym osobom bo żadnej korzyści oprócz ućpania się tym nie osiągnie - na ludzi z ADHD natomiast feta ma zbawienny wpływ i często jest jedyną deską ratunku (na przykład dla mnie) . Ogarnij najpierw temat na który temat starasz się ciągle wypowiadać bo od czytania tych bzdur realnie bolą oczy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/thcliquors.jpg)
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków
Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lice.jpg)
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta
W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kot-przemytnik.jpg)
"Narkociak" próbował przemycić narkotyki do więzienia
Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.