McCall. Trollu milo z twojej strony ze wkladasz tyle wysilku w demotywacje nieswiadomych.
Dzis 3 dzien. Na plus to ze wstane jutro wczesniej i mniej spierdolony. Na minus wszystko inne.
Wiem ze warto. Wiem co to odczuc reboot. Wiem tez ze spierdolilem po calosci pol roku nowego zycia po 3 miechach abstynencji. Dziwnych, napietych, ze spierdolonym nastawieniem. Pamietam dzien gdy cos zaskoczylo. Pozytywna energia to jest to o co warto zawalczyc nie zaglebiajac sie w punkty na plus bo pozytywnosc sama niesie przez zycie.
Może mieć wpływ, oczywiście jest multum czynników które warunkują poziom testosteronu w organizmie człowieka. Każdy ma swoją racje, osoba powstrzymująca się od przyjmości doprowadza do downregulacji receptorów dopaminowych. Efektami są: pewność siebię, klarowność myślenia, stabilność emocjonalna, jest to zauważalne, niezaprzeczalnie. Druga część osób twierdzi że nie zmienia to postaci rzeczy, oraz że osoba lubiąca sobie strzelić do fotki również dzięki temu ma wysoki poziom testosteronu, no jest to też racja, ale po części. Zwiększenie testosteronu zachodzi podczas spermogenezy, przy której poziom testosteronu staje się wysoki, fakt. Patrząc w przyszłość, na dłuższą mete osoba taka dawkuje się sporymi ilościami prolaktyny. Dzięki 'udogodzaniu' sobie, następuje do wyczerpania receptorów dopaminowych, które są wciąż na nowo atakowane 'przyjemnościami'. Efektami są: brak pewności siebie, nieraz przy dorzucaniu dragów może przyczynić się to do powstawania psychoz, paranoi.
Zbierając informacje do kupy- dzięki powstrzymywaniu się od wszelkich przyjemności ( nofap, nodrag, stawianie się w nierutynowych sytuacjach, no-ciepłe-kąpiele ) możemy zwiększyć wysoki, utrzymujący się poziom dopaminy, za którym zwiększa się również testosteron.
W młodym wieku łatwo wpaść w takie bezsensowne, lecz mocno uzależniające nawyki, także kiedy taki młody osobnik brnię takim stylem życia, naraża się w przyszłości na wyczerpanie receptorów dopaminowych, dzięki ( lub nie ) czemu staje się osobą nudną, natrętną i irytującą podczas dojrzewania ( przykład- zwróćcie uwagę na osoby idące do gimnazjum, wiadomo o co chodzi )
Osoba która prowadziłaby inny lifestyle, z nodrag, nofap, zdecydowanie byłby odwrotnością osoby przedstawionej wyżej. Postać taka byłaby bardziej zdecydowana, oczywiście okres dorastania może przejść łagodniej, zyskując tym samym dość wysoki poziom testosteronu.
Fakt faktem, może to wpłynąć nieznacznie na niektóre osoby, ponieważ jest naprawdę sporo czynników które mogą zepsuć nasze receptorki. Co nie zmienia faktu, że są to rzeczy udowodnione i spisane w publikacjach naukowych.
Troszkę się rozpisałem i może troszkę uciekłem od tematu, ale poczułem wenę także, także...
Edit: Oczywiście ciężko to wyjaśnić takim krótkim postem, możnabyłoby otworzyć nowy wątek i opisać to jak najdokładniej, no ale wątków pokroju tego jest naprawdę sporo.
Edit2: A ile prawdy w tych wypocinach to sam nie wiem, proszę o poprawki w razie ewentualności. Na szczęście człowiek uczy się na błędach.
McCall. Trollu milo z twojej strony ze wkladasz tyle wysilku w demotywacje nieswiadomych.
[ external image ]
więc aby tym szybciej wyjść ze "spierdolenia" polecam więcej białka w diecie po rozłożeniu na aminikwasy dwa z nich L-tryptofan i L-tyrozyna pobudzą ośrodki wydzielania dopaminy i serotoniny
[ external image ]
tak nawiasem mówiąc to leży też kondycja fizyczna bo co to za facet co jeden orgazm rozkłada go na łopatki i doprowadza do "spierdolenia",jak sie ma kobiete to czasem trzeba i co dzień a skutki fizjologiczne podobne.
Nawiązując do tego wykresu - powinniśmy właśnie unikać tych aktywności, które nienormalnie zawyżają dopaminę (swoją drogą, co to znaczy orgazm - czy orgazm w wyniku walenia konia, w trakcie oglądania porno czy też po prawdziwym seksie?).
Powstrzymywanie się od nadmiernych uciech prowadzi do upregulacji receptorów, czego konsekwencją jest zwiększenie poczucia satysfakcji o wiele mniejszym kosztem. To chyba lepsze od chujowego samopoczucia na zjeździe po nadmiernym, dopaminowym "shocie", czyż nie?
I nie ma to wiele wspólnego z cipowatością czy kondycją fizyczną. Owszem, jak zdrowy facet z dobrym stanem psychicznym okazjonalnie sobie zaszaleje, to nic się nie stanie. Ale to fatalne samopoczucie po fapaniu (i innych nadmiernych uciechach) świadczy, że już doszło do rozregulowania układu nagrody w mózgu i downregulacji receptorów. Zawsze to się tak skończy, jeśli nie będzie żadnego umiaru. Ćwiczenia fizyczne oczywiście zawsze na propsie, gdyż elegancko upregulują receptory - zatem mogą pomóc zmniejszyć skutki uboczne fapania, i w tym się w minimalnym stopniu mogę z Tobą zgodzić.
Właśnie jak ktoś się masturbuje,to poziom przyjemności w porównaniu z seksem z partnerem jest mniejszy. Poziom dopaminy również musi znacząco się różnić. O ile nie wyrośnie z ciebie taki; Ted Bundy nie ma się co zbytnio rozwodzić nad pornografią/masturbacją i skutkami powyższych.
samdobretopy pisze: Właśnie jak ktoś się masturbuje,to poziom przyjemności w porównaniu z seksem z partnerem jest mniejszy.
Jak zaczynasz fapać, to sam siebie pogrążasz - spadają Ci umiejętności zdobywania kobiet (i ogólnie skille społeczne), narastają różne fobie i inne negatywne emocje, obniża się motywacja - tym samym łatwo wpaść w błędne koło przegrywu i spierdolenia. Dochodzi frustracja, więc człowiek wali jeszcze więcej, by sobie tymczasowo poprawić humor.
Oczywiście okazjonalne, sporadyczne fapanie raczej większych szkód nie przyniesie - i jeśli już to robimy będąc w stanie kawalerskim, to tylko z dużym i odpowiednim umiarem :finger: Problem jest taki, że w dzisiejszych czasach, przy wszechobecności pornografii internetowej na wyciągnięcie ręki w nieograniczonych ilościach, przy ogólnej seksualizacji życia publicznego (chociażby media) - coraz trudniej jest ten umiar zachować. Bombardują nas ze wszystkich stron erotyczne bodźce, którym ciężko jest się oprzeć. Wtedy tylko krok dzieli nas od poważnego uzależnienia, które może wręcz zrujnować życie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sw_police_force.jpg)
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę
Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/przezroczyste-opakowanie-na-marihuane-kanada-420x280.jpg)
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę
W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.