Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 537 • Strona 52 z 54
  • 1067 / 204 / 0
07 kwietnia 2021Glaviusek12 pisze:
Jak działa trawka na skręty? Czy łagodzi jakoś objawy fizyczne czy nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Pytam z czystej ciekawości :)
Mi było tylko gorzej. Czujesz mocniej, to co nieprzyjemne.
Jedyne co pomaga na skręta, to opio i to nie każde. Taki tramadol mi nie ulżył. Po kodeinie stan był jedynie do zniesienia, tak samo mam po fecie. Z tego co sprawdzałem, tylko bupra, brown i metadon przynoszą ulgę.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 149 / 5 / 0
31 maja 2021michalkarol998 pisze:
Hmm brałem przez 6 dni morfinę oralnie, łącznie zjadłem 4 tabletki mst200. Teraz 2 dzień na sucho, rano myślałem że niby nic się nie dzieje, no i niby tragedii nie ma, ale pocenie jest, uczucie zimna, raz ciepło raz zimno, mdłości lekki i generslnie rozkojarzenie, troszkę gorszy nastrój.
A działanie było do dupy...
Długo mogę mieć takie pogorszone samopoczucie ?
Odpisze mi ktoś na mojego posta ? :)
  • 149 / 5 / 0
Nikt mi nie pomógł to sam odpowiem. Jakieś lekkie objawy odstawienne po 6 dniach morfiny miałem 2 dni - potliwość, raz zimno raz ciepło, zsikałem się w łóżku 1 nocy podczas snu ( po M miałem duży problem żeby się wysikać ) i nigdy jeszcze się mi się nie zdarzyło posikać się śpiąc więc uważam że to wina majki, obniżony nastrój, brak apetytu. Ale wszystko to w raczej lekkim nasileniu . Wspierałem siè benzo i alko.
Obecnie wciąż mam gorszy nastrój , ale na tyle to delikatne że nie wiem czy to wina majki.
  • 45 / 2 / 0
Wystarczy przeczytać uważnie wątek ogólny z morfiną czy heroiną. Tam wszystko zostało już powiedziane ,także w kwestii wjebania,skrętu lub jego braku, łącznie z podaniem obstawy lekowej na tą ewentualność. Jesteś tak leniwy,że nie chce Ci się nawet zajrzeć do wątków,które Ciebie interesują ,inaczej nie zadawałbyś tych pytań a zapewniam,że znalazłbyś tam odpowiedź. Organ nieużywany zanika,więc zacznij myśleć;)
Uwaga! Użytkownik SugarLady jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / 9 / 0
Mogę podzielić się mniej typowym przypadkiem z własnego doświadczenia.
Od lutego zażywam morfinę dożylnie czasem w mixie z oxy. Kontynuacja po 4-6 mies. mini ciągów na kodzie. To był powrót po półrocznej przerwie, gdy oczyściłem się buprą z głównie oxy ciągu. Przygoda wieloletnia, ale nie o tym.
Leciałem systemem najpierw jednego dnia przerwy, co szybko przeszło w tryb codzienny, acz co ważne, zawsze 1 raz (jedna iniekcja) dziennie. Tolerancja praktycznie od razu jak z przed przerwy i później stopniowo wzrostowa (staram się używać 1 mst na 2 razy, niestety mam nawyk dokruszania tej "szczypty ponad" z oxy czy innej mst). Więc można założyć, że os marca miałem może z 2 przerwy dłuższe niż 1 dzień i z kilka tychże. Zauważyłem bardzo wyraźną zależność organizmu i przyzwyczajenie. (Ciekawostka: każdorazowo po przygotowaniu roztworu dostaję nagły sygnał do defekacji bezkształtnej masy z moich jelit, praktycznie) Biorąc powiedzny przez 4 dni o +/- 11 powoduje, że następnego dnia momentalnie przed 12 zaczyna się skręt kiszek, leci z nosa, generalnie zaczyna się to co nieprzyjemne. Dodam jeszcze, że przyzwyczaiłem się do tego systemu, na wieczór odczuwam wystarczająco wydłużone działanie. Faktycznej fazy prokrastynuję popołudniu z 2h najczęściej.
Zmierzając do brzegu. Dorobiłem się skręta zachowując krótki okres trzeźwości rano po przebudzeniu.
Potraktuję ten post też jako forma przywitania, zdaje się pierwszy post w tym dziale, przeglądam regularnie
Warto powiedzieć, że samopoczucie jest absolutnie chujowe, nie licząc tych kilku h po strzale to w głowie sajgon. Ma na to wpływ parę innych czynników
Tak.
  • 4603 / 2204 / 1
Czyli, zamiast brać jak normalny człowiek, to się oszukujesz, że robisz przerwy i przez to masz co 2 dzień skręt. Doskonała metoda. No, ale niektórzy lubią sobie gwoździe wbijać w penisa. Co kto lubi. Ten motyw ze "skrętem kiszek" - zacny. Szacun. Gratki.
  • 13 / 2 / 0
Czy po miesiącu przyjmowania metadonu p.o. 60mg mogę się spodziewać skręta? Czy to za krótki okres? Naxzytalem się o tym skręcie metadonowym i boję się wchuuuuj lol.
"trzeźwość to naisilniejszy naarkotyk, nie można go nadużywać"
  • 917 / 235 / 0
@up po miesiącu brania 60mg metadonu, nasączysz się mocno, także skręt przyjdzie po kilku dniach od ostatniej dawki. Skręt jak skręt, obstaw się lekami i dasz radę.
  • 13 / 2 / 0
Jakby kogoś interesowało w przyszłości to tak-skręt faktycznie wystąpił mniej więcej po 2.5-3 dniach. Faktycznie dużo silniejszy niż od samej heroiny (przyjmowana od dwóch lat w ciągu, ostatnie dawki dobowe to ok. 600-1000mg), kilkukrotnie zemdlałem i trzeba było mnie zebrać z podłogi i odnieść do łóżka :korposzczur: , jednak najgorsze działo się w przeciągu 3 dni, nie rozkładało się na tygodnie jak coniektórzy (co niektórzy?) tutaj piszą. Na czwarty dzień rano czułem się całkiem okej, miałem siłę samemu wziąć ciężki plecak, walizkę i władować się w dwugodzinną podróż pociągiem (ku zaskoczeniu wszystkich-nie miałem się w planach naćpać-tak wyszło xD). W czwarty dzień wieczorem przyjąłem I.V 2 x po ~200mg browna i dnia następnego rano też ~200mg. Wieczorem miałem wrażenie, że skręt wraca, bóle kości, duuuuuży problem z zaśnięciem, jednak na następny dzień już lepiej i został tylko problem psychiczny.
Nie wiem w sumie czy napisałem do odpowiedniego działu, odpowiadałem po części na swój komentarz, w razie czego proszę admina o przepięcie.
"trzeźwość to naisilniejszy naarkotyk, nie można go nadużywać"
  • 149 / 5 / 0
Brałem teraz przez jakiś tydzień DHC, około 6-8 tabletek dziennie. Mogę spodziewać się jakiegoś skręta ? Jakoś dziwnie się czuje po tym tygodniu. Wcześniej jakiś czas temu jedynie podobne około tygodniowe ciągi z oxy i majką.
Przyznam że dopiero DHC mi się spodobało, nie było jakiejś euforii ale czułem się bardzo przyjemnie, i dopiero po DHC widzę jak łatwo się w to wpierdzielić. Dodatkowo najmniejsze skutki uboczne były. Dlatego już więcej nie będę próbował .
Ale po tym ciągu czuje się bardzo dziwnie, mam jeszcze 8 tabletek w razie czego żeby zejść powoli, ale nie chciał bym już brać.
ODPOWIEDZ
Posty: 537 • Strona 52 z 54
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.