Witam
Leczę sie u psychiatry od jakiegoś czasu ponieważ od dobrych dwóch miesięcy czułem sie wciąż zmęczony,senny,bierny.Robiłem różne badania na poczatku morfologia,tarczyca,b12 nic nie wyszło.

Lekarz stwierdził ze mogę mieć zaburzenie na poziomie 3 neuroprzekaźników dopaminy,serotoniny,noradrenaliny.

Chciałem spytać jak można naturalnie podnieść poziom noradrenaliny ???

Wiem ze są substancje jak L tyrozyna,5 htp ale one są głownie na dopaminę i serotoninę a co działa na noradrenalinę???

Ktoś poratuje informacją??

Tyrozyna jest też prekursorem noradrenaliny.
Na forum raczej jest moda na podniecanie się poziomem dopaminy i masa ludzi kombinuje jak podnieść dopaminę nie podwyższając noradrenaliny.

Albo głodówka. Lipoliza potrzebuje katecholamin, o ile się nie mylę. :)

o fakt dieta ketogeniczna jemy wylacznie tluszcze i bialka organizm wytwarza glukagon antagoniste insuliny mozg mysli ze jest "glodowka" i poniekad wytwarza wiecej noradrenaliny

Tyrozyna przyspiesza produkcje katecholamin czyli dopamine / noradrenaliny / adrenaliny
Zwykła kofeina podnosi noradrenaline
Etylofofenidat podnosi dopamine i noradrenaline
Gingko biloba (ginkoflav forte Olimp)do kupienia w aptece podnosi acetylocholine i noradrenaline w mózgu bez wjazdu na ciało
Głodówka podnosi głównie adrenaline

Tutututu:

[ external image ]

Jak widac tyrozyna jest podstawa do produkcji dopaminy i noradrenaliny, ale jej przyjmowanie z pokarmem nie ma wcale efektu antydepresyjnego. Jest DO DUPY i nie dziala. Chyba, ze Twoje zaburzenia w przekaznikach bylyby wynikiem niedoboru tyrozyny w pozywieniu, ale watpie w to, bo est to aminokwas i wszedzie go pelno - np. w jajkach, miesie, serze i tak dalej.

Zeby podniesc dopamine i noradrenaline tym zjebanym ''naturalnym'' sposobem trzeba wziac L-DOPA. Na allegro masz tabletki z mucuna priurens. Od razu mowie, ze probowalem tego i powoduje to zjebana stymulacje i kurewska bezsennosc. Wyrzucilem pol opakowania do kosza.

Jesli juz upierasz sie na podnoszenie przekaznikow, co jest chujowym pomyslem i z niczego Cie nie wyleczy (bo to nic innego jak cpanie), to przypierdol sobie tabsa albo dwa sudafedu zawierajacego pseudoefedryne (podnosi ona noradrenaline). Bedziesz czuc lekkie wkurwienie i bedziesz wiedziec, czy akurat podniesienie tego przekaznika Ci sluzy (kazdy reaguje nieco inaczej).

Kofeina podnosi wszystkie przekazniki.

5-HTP bierze sie rowniez tylko w przypadku niedoboru (na zwale po ecstasy). Normalnego czlowieka nie klepie albo klepie bardzo slabo. Na codzien w ciagach nie ma sensu tego brac.

-------------------------------------------------------------------------

A teraz napisze Ci, ze prawdopodobnie nie masz spierdolonego wytwarzania przekaznikow w ukladzie nerwowym, tylko zaburzenie ich wzajemnego stosunku do siebie wynika z zawartosci twojego mozgu, czyli Twoich przekonan, mysli, nawykow itp. i zajebista metoda leczenia dla wierzacych jest isc do spowiedzi, a dla niewierzacych do psychoterapeuty. Nie sluchaj pierdolenia psychiatry, bo to jebany diler narkotykowy pracujacy dla legalnej farmaceutycznej mafii, ktora inwestuje kupe kasy, zeby wtloczyc ludziom poprzez media spierdolone przekonania, a nastepnie sprzedaje na to ''leki'', ktore zamiast leczyc przyczyne tlumia tylko objawy.

Lekarstwem dla ludzi z problemami psychicznymi jest rozwoj duchowy, wybaczanie (szczegolnie rodzicom i bliskiej rodzinie - nawet, jesli nie zyja - bo oni zyja nadal w Twoich wspomnieniach), integrowanie stlumionych emocji, samodyscyplina... Jest to szeroki temat.

To że kofeina podnosi wszystkie przekażniki(serotonine minimalnie) to wiadomo ale głownie czuć tu noradrenaline i adrenaline

Mozna jeszcze dodac:

serotonina - rozleniwienie, dobry humorek

dopamina - pobudzenie, skupienie, dobre samopoczucie

noradrenalina - pobudzenie, rozdraznienie, powaga, wkurwienie

Dzięki za pomoc. Moje główne problemy to można powiedzieć problem z czuciem zarówno odczuć, uczuć np z muzyki byłem wielkim melomanem ale słabo czuje również zapach smak itd również nie odczuwam uczucia odświeżenia po kąpieli lub prysznicu to znaczy nie tak intensywnie jak kiedyś.