W ciągu ~9x24h, na piko, dorzutki 4-5 razy dziennie. Ostatnie 24-48h już nie za bardzo wiedziałem co się dzieje, były halucynacje (tj. słyszałem i widziałem rzeczy, których nie było, żadne miłe kolorki), gigantyczne wkurzenie na wszystko, stan jakby po dawce alkoholu niewiele mniejszej od tej, która powoduje zgon. Pierwsze 3-4 dni spoko, 5 doba była jedyną w której czułem zmęczenie. Co ciekawe cały czas byłem też na benzo (alprazolam), przy czym brałem jedynie przeciwlękowo i przeciwskrętowo, więc raczej nie miało szans przez meth się przebić. Odsypiałem >24h, nie wiem dokładnie ile bo ostatnie kilka godzin zniknęło z pamięci :o
Pod wpływem czegoś co, by miało się przyczynić do braku snu: do 3 dni/nocy
Czyli całkiem na odwrót od reszty :mrgreen: Wynika to też z tego, że np. pod wpływem stymulantów po pewnym czasie już przestaje dociągać, bo w głowie pojawia mi się alert iż powinienem bardziej zwracał uwagę na odpoczynek + po prostu po pewnym okresie mam dość (nawet jeśli mam zwałe)
Więcej się tego nie podejmuję, bo po prostu uwielbiam spać i jest to dla mnie priorytet, żeby się dobrze wysypiać.
8 dób bez snu podczas pierwszego epizodu paranoidalnego, ostatni poranek miałam omamy czuciowe, mianowicie ból i niemożliwość ułożenia się w żadnej wygodnej pozycji, planowałam całonocne modły w celu odkupienia grzechów, nawrócenie na religię katolicką i odkupienie grzechów. Brak snu, żadnych wspomagaczy. (co ciekawe podczas psychologicznego eksperymentu gdzie ochotnikowi podawano amfetaminę - gość wymiękł już po 3 dobach ostro halucynując). kkrychę kojarzycie? Podobno zarwał 14 nocek!
W niedzielę wieczorem wpadłam w histerię, krzyczałam w niebogłosy, że cała rodzina umrze przeze mnie. Odgrywałam scenę śmierci własnego ojca, byłam przekonana, że jestem swoim zmarłym ojcem i zaraz padnę na zawał jak on dobre 10 lat wstecz.
Szybki telefon do rodzinnego, luknięcie na mapę, punkt: psychiatryk, patrzyłam oniemiała na mapę i nie wiedziałam co się dzieje i o co chodzi. No ale jedzim, tylko gdzie? Pewnie na samolot... buddyzm zaprogramował mnie na terroryzm, cóż za perfidia, uczą współczucia a tak naprawdę tworzą rasę sobie podległych terrorystów. Czy oby na pewno jedziemy na lotnisko? A może do mieszkania na 7-mym piętrze, wszak stamtąd mam skoczyć, skoczyć na łeb... czy ja wypadłam na łeb z okna podczas pamiętnego upalenia silnym ekstraktem szałwii?
Starter w psychiatryku na tyle słaby, że nie zasnęłam, ach, co za katorgi przechodziłam, odsłonienie myśli, ostre halucynacje, bałam się nawet ruszyć, nie wiedziałam gdzie jestem, kim jestem lub czym, ciągłe urojenia chorób, zmian w mózgu. Gdzie ja byłam? Na pościelach napis "psych"... tak, sala dla psychologów, przez okienko w drzwiach sali przemykały diabelskie postacie z rogami etc. W łazience napisy namazane czerwoną farbą na drzwiach, jezu, pewnie zabiłam tam kogoś stąd krew. Przeniosłam się w czasie, byłam przekonana, że mam nową matkę, zaczęłam jej szukać po oddziale. Zdefragmentowane 'ja' na dziesiątki osób, kreatur, stworzeń. Urojenie jakoby jestem ofiarą ostrego upadku na łeb z 7-mego piętra. Zmiany w wyniku upadku? Nieodwracalne.
Następnego dnia już spałam, po 30mg olanzapiny, przed zaśnięciem ostra akatyzja, której również nie zgłosiłam bo ciągle leżałam niczym nieżywa, struchlała w lęku. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam było sięgnięcie po gazetę, niemożliwym okazało się przeczytanie i zrozumienie nagłówka, przeczytanie i pojęcie czegokolwiek, sięgnęłam po ołówek, namalowałam kutasa, takie U z kreseczką, po czym cisnęłam gazetą gdzieś na ziemię. O dziwo mowa nie była mocno zaburzona, a i lekarze długo nie byli w stanie oszacować rozmiaru damage'u, choć schowanie się pod kołdrę podczas pierwszego obchodu musiało być wymowne, przewidywali, że po miesiącu będzie remisja.... ta, łącznie z depresją popsychotyczną dochodziłam do siebie okręgły rok, ledwo dziekanki starczyło. Oj, było zdecydowanie za ciężko.
Teraz jestem cienki Bolek, nie przekraczam 48h bez snu.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Tak wiem- 99proc "ja nie spalam/em i chuj"
Niestety tego nie przeskoczymy.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
P.S. To mogła być kobieta - nie pamiętam : )
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Wgl nie chcialem konczyc na 10 ale samo sie zasnelo i zepsulo wsztstko
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/met_police_nityzyna.png)
Londyn: Ostrzeżenie przed supermocnym narkotykiem. Może być 500 razy silniejszy niż heroina
Londyńskie kluby nocne ostrzegają swoich bywalców przed niebezpiecznymi niebieskimi i zielonymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy po tym, jak dwie osoby zmarły w zeszłym miesiącu po zażyciu tej substancji. Groźny syntetyczny opioid jest niezwykle silny i może być śmiertelny.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/271-216683_g.jpg)
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów
Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/latajacy-holender-1.jpg)
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii
Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.