...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 261 • Strona 17 z 27
  • 196 / 7 / 0
Aplik pisze:
Zdecydowałem, że zakupię 2 ml.
https://maya-ethnobotanicals.com/herbs/ ... nthe-iboga
TPA HCL 95% w płynie.
.
Wysłali Ci ?
Never give up !
  • 121 / 8 / 0
Witam. Jestem swierzo (3 dni) po terapii na ibogainie. Od 4-ech lat zarzywalem kodeine i PST niemal codziennie, poza tym caly czas bylem w politoksykomanskim ciagu (czyt. oprocz opio, wrzucalem/mixowalem z w.w. wszystko co tylko mialem pod reka), z duzym naciskiem na syntetyczne kanna ( 5 kilkumiesiecznych ciagow w ciagu ostatnich 2-och lat).

Z poczatku chcialem podjac sie 'terapii' na wlasna reke, jednak zagralem w otwarte karty z moja rodzicielka i po dlugiej rozmowie sama zdecydowala sie mi pomoc finansowo, wiec koniec koncow, zdecydowalem sie na terapie w Hiszpanii, u rodziny ktora zajmuje sie tym od ponad 6 lat i wyleczyla ok. 160 uzaleznionych osob, nie liczac tych nie uzaleznionych, ktorzy zmagali sie z innymi problemami badz chcieli po prostu oczyscic swoj umysl. ;)

Po dotarciu na miejsce i poznaniu w.w. osob, praktycznie wszystkie moje obawy prysnely, wiedzialem ze jestem w rekach dobrych ludzi, ktorzy dokladnie wiedza co robia.
Na poczatek zostala mi podana solidna porcja magnezu, wraz ze srodkiem na przeczyszczenie. ibogaina takze oczyszcza organizm z toksyn, a wyproznianie sie podczas 48-godzinnej 'fazy' nie jest niczym przyjemnym :-%

Nastepnie mala dawka testowa, by sprawdzic czy nie mam reakcji alergicznej. Bylem z osoba towarzyszaca ktora rowniez dostala taka dawke. Ok. godzinne po przyjeciu zaczalem czuc sie jak po kilku piwach, rozluzniony i 'floaty'. Osoba towarzyszaca rowniez zaraportowala wyraznego 'kopa' i dzialanie antydepresyjne, utrzymujace sie ok. 2 dni.
Gdy wszystko okazalo sie byc w porzadku, tzn brak reakcji alergicznej, mila pani podala mi kolejna tabletke, tym razem z duzo wieksza dawka wszystkich alkaloidow korzenia ibogi.

Po kolejnych 40-stu minutach zaczalem czuc dosyc typowe wejscie dla psychodelikow, szum w glowie, lekkie fraktale na scianach i halucynacje (tj. liscie zamieniajace sie w glowy zwierzat itp :-% )
Musze dodac, ze samo miejsce w ktorym odbywala sie 'terapia', bylo przepiekne, posiadlosc na srodku pustyni, dookola gory i przyroda, naprawde bajka. Gdy faza zaczynala wchodzic na dobre, a ja ledwo juz moglem stac na nogach, poprosilem tylko o zaprowadzenie mnie do lozka.

I zaczelo sie.
Zostalem sam w zupelnie ciemnym pokoju, wizje z kazda chwila zaczely sie robic coraz intensywniejsze. Moje najgorsze koszmary zaczely wychodzic z ciemnosci. Eksperymentowalem z wieloma psychodelikami, lecz nigdy nie doswiadczylem wizji tak realnych. Przez okolo DOBE doswiadczalem ostrych projekcji zwiazanych z moim zyciem, moimi decyzjami, i tych zupelnie losowych (z pierwszego punktu widzenia). Gdy wizje zaczely gluchnac, przyszla pora na chore przemyslenia dot. mojego zycia. Oczywiscie wszystko bylo bardzo chaotyczne i nie do konca trzymajace sie kupy. Lezac w lozku, w zaciemnionym pokoju, pod wplywem ibogi kompletnie stracilem poczucie czasu, gdyby nie osoby ktore sie mna opiekowaly, za chiny nie moglbym stwierdzic ile tam spedzilem, a spedzilem prawie 3 dni.
Po wyjsciu z lozka (i zalatwieniu sie, stracilem chyba 10kg, ah te toksyny :-% ) nastapila kolejna fala refleksji ( i lekkich oevow takze :-P ). Dostalem strasznego 'kaca moralnego'. Wyszedlem na dach i podziwiajac widoki pierwszy raz od niepamietnych czasow po prostu sie rozplakalem. Czulem straszna skruche, nie tylko przez nalogowe cpanie ale tez przez wszystkie zle rzecy ktore wyrzadzilem bliskim. Ogolnie, mimo zwraczenia, zawsze bylem emocjonalnym czlowiekiem, ale to co wtedy czulem bylo nie do opisania.

Minely dopiero 3 dni od w/w doswiadczen. Postanowilem sobie ze nigdy juz nie tkne zadnej chemii (poza LSD i ew. MDMDA nie czesciej niz raz na rok) i nie wroce do nalogowego cpania czegokolwiek, w szczegolnosci opiatow. Takich postanowien bylo juz troche, jednak teraz czuje w sobie sile by tego dokonac.

Oczywiscie, objawy odstawienia, tj. 'skret', zazegnane bez problemu, zadnego bolu. Naprawde nie moge sie pogodzic z tym ze tak malo ludzi slyszalo o tej cudownej substancji a jebane lobby prawdopodobnie tuszuje informacje. Nie mowiac o tym jak swietnie oczyszcza umysl, sam fakt znoszenia skreta jest czyms niesamowitym dla ludzi uzaleznionych.
Jako ciekawostke dodam, ze w tym samym czasie co ja, terapie przechodzila rowniez niewiasta z Wloch, od 15-STU LAT walaca helupe, wiec problem duzo wiekszy od mojego, i tez najprawdopodobniej wyszla na prosta :)
Bag of dope on the table, million blunts, now I'm able
Strung out in my living room, Netflix, no cable
Fresh water I drink, just fillin' up my HP
  • 3169 / 363 / 0
Dokument o ibogainie, sporo ciekawych informacji.

Iboga Nights
https://vimeo.com/130630278
  • 99 / 4 / 0
Witam szukam kogos doswiadczonego z ibogaina na terenie szczecina.Posiadam ow srodek i chce sie nim wyleczyc z depresji i lekow.Problem w tym ze nie mam doswiadczenia i boje sie wziasc sama naraz gram HCL. Szukam kogos doswiadczonego do opieki nade mna w trakcie doswiadczenia.
  • 176 / 2 / 0
Blu pisze:
Dokument o ibogainie, sporo ciekawych informacji.

Iboga Nights
https://vimeo.com/130630278
Jakie jest hasło ?
  • 78 / 10 / 0
paniKetamina pisze:
Witam szukam kogos doswiadczonego z ibogaina na terenie szczecina.Posiadam ow srodek i chce sie nim wyleczyc z depresji i lekow.Problem w tym ze nie mam doswiadczenia i boje sie wziasc sama naraz gram HCL. Szukam kogos doswiadczonego do opieki nade mna w trakcie doswiadczenia.
Sama ibogaina cię nie wyleczy, ale napewno może pomóc jako środek terapeutyczny. Pracowałem z niskimi dawkami ibogi przez kilka tygododni. Jest to niezwykle analityczna substancja. Pozwala ci obserwować , wgłębiać sie w emocje, wzorce i nawyki myślowe. Dobra sprawa jeśli na prawde szukasz pozytywnych zmian w życiu, ale też musisz dać dużo od siebie, jak wiadomo nie ma nic za darmo.

Na pewno odradzam branie takiej ilości bez osoby która posiada wiedze na ten temat. Jest to niebezpieczny środek po którym będziesz dochodziła do siebie prze tydzien czasu.
W holandii są miejsca gdzie możesz zrobić to w miare bezpiecznie za ok 500 euro.

Jeśli szukasz rzetelnych informacji, sprawdz eboka.info
Uwaga! Użytkownik guarana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3169 / 363 / 0
piwny pisze:
Blu pisze:
Dokument o ibogainie, sporo ciekawych informacji.

Iboga Nights
https://vimeo.com/130630278
Jakie jest hasło ?
Jak to ogladałem to jeszcze nie był zahasłowany :-/
  • 176 / 2 / 0
Czyli lipa...
  • 1678 / 265 / 0
purple_swag i co, ćpasz? Napisz raz za czas, bo mało kto na forum próbował w ten sposób pokonać uzależnienia.
Największy przegryw na forum
  • 121 / 8 / 0
@up

Ćpię. Niestety, podchodząc do tego doświadczenia, nie miałem zielonego pojęcia o mechanizmach uzależnienia itp...
Zawsze napierdalałem głównie opiaty, aczkolwiek poza tym wszystko co się dało, często gdy nie było hajsu/dojścia, to waliłem cokolwiek byleby tylko się odurzyć. Po ibodze, ponad 2 miesiące byłem czysty od opio, jednak już 2 dni później jarałem zioło w Hiszpanii. I tak przez jakiś czas żyłem sobie szczęśliwy że uwolniłem się od ćpania, jarając tony zioła i pijąc dużo alkoholu, będąc przekonany, że przecież nie może mi to zaszkodzić. Potem przyszła chęć na deksa, sajko, i nim się obejrzałem znowu zapierdalałem do apteki po tjo a jakiś czas później już szła morfina i oksy.
Naprawdę żałuję, że po ibodze nie pojechałem prosto do ośrodka (pojechałem dopiero gdy już na dobre zacząłem znowu ćpać, wcześniej nie miałem pojęcia jak tam jest i jak wygląda wychodzenie z ulażnienia), jestem pewny że wtedy wyglądało by to zupełnie inaczej.

Nie ujmując nic ibogainie - naprawdę jest to świetne narzędzie, katalizator do zmiany. Aczkolwiek trzeba się do tego solidnie przygotować i następnie włożyć dużo pracy w zdrowienie - czego mi zabrakło. W zasadzie przez te 2 miesiące, nie zmieniłem totalnie nic w swoim życiu, poza tym, że nie ćpałem opiatów, bo po prostu iboga wyłączyła mi tymczasowo głody na nie. Wiem, że na pewno będę chciał powtórzyć to doświadczenie w przyszłości, choćby by po prostu dla lepszego poznania siebie i samorozwoju. Aktualnie, nie mam na to pieniędzy i najprawdopodobniej uderzam do ośrodka, tym razem długoterminowego.
Bag of dope on the table, million blunts, now I'm able
Strung out in my living room, Netflix, no cable
Fresh water I drink, just fillin' up my HP
ODPOWIEDZ
Posty: 261 • Strona 17 z 27
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.