Hejka mam tutaj dla was ciekawe pytanie, raczej nigdzie się go doszukać nie można, bynajmniej na polskich stronach. Może być głupie ale chciałbym to konkretnie wiedzieć, a więc jeśli hydroksyzyna ma właściwości przeciwlękowe jest ona wstanie zatrzymać negatywne działania psychodelików jak benzodiazepiny? Pozdrawiam!

Raczej nie, w ogóle hydroksyzyna działanie przeciwlękowe ma inny charakter niż benzo, działa raczej na zasadzie prostej sedacji. U mnie wręcz pogarsza nastrój, w zwykłych sytuacjach likwiduje fizyczne odczucia stresu ale wprowadza zmułę bez jakiegokolwiek zmniejszenia negatywnych myśli. Benzo są co prawda silniejszymi lekami ale jednakich mechanizm jest nieco mniej "toporny". Ze dwa razy próbowałem hydro na psychodelikach, czytałem też relacje innych z takiego wykorzystania hydroksyzyny - ogólnie rzecz biorąc jeśli cokolwiek daje to bardzo mało.

Generalnie tak, ale slabo. Hydroxyzyna jest antagonista receptorow 5-HT2A, ale slabym, wiec pewnie wiecej trzeba, ale wlasnie ten receptor odpowiada za tripy.

Ten "lek" to shit, ma zastosowanie zbliżone do jakiejś damiany czy melisy, albo nawet gorsze. Nie wiem czemu takie coś jest na recepte. Mnie też jedynie hydroksyzyna wprowadza w stan nerwowości, nie ma mowy o żadnym działaniu uspokajającym, przeciwlękowym czy tymbardziej nasennym.

Generalnie hydroksyzyna(podobnie jak benzo) nie ma żadnych podstaw do działania antylękowego.
Różnice z benzo są dwie - benzo działa krótkotrwale docelowo nasilając problemy, hydro nie uzależnia.

Głównym problemem hydro jest to, że nie działa na przyczyne kłopotów a na skutek.
No ale... żeby to miało sens musielibysmy prześledzić jak działa stres - w głównej mierze organizm pod wpływem stresu odwraca działanie wszystkich procesów.
Oś stresu nasila wydalanie wapnia, potasu a co za tym idzie docelowo sodu i magnezu.
Nie wspomneo tym, że rozpieprzone zostają wszystkie zależności neuroprzekaźnikowe bo organizm skupia sie na noradrenalinie, kortyzolu itd

No ale co w tym wszystkim ma wspolnego hydroksyzyna?
Nasila wydalanie jonow potasu czyli podkreca odwodnienie. Innymi słowy zamiast w dłuższej perspektywie pomóc to nasila kłopoty.
Tak, probowalem w ub roku na tachykardie i do dziś wieksze pół listka lezy bo przydatnosc hydroksy oceniam na... 0proc.

Nie prawda.
Ma wiele zastosowań, wzmacnia działanie kodeiny, działa też nasennie.
Tylko my wszyscy jesteśmy tak przeżarci, że to na nas nie działa.
Zapisują to głównie ludziom starszym i dzieciom.
Jak ktoś nie ma tolerki to 100mg tego odczuje na pewno.
Uważam że powinna być dostępna bez recepty, tak jak na zachodzie.