Dojadam do sertraliny 5-htp, bo mi to pomaga chyba sporo, dużo lepiej się z tym czuję. I zastanawiam się, czy dobrze robię - to znaczy czy 5-htp rzeczywiscie jest taki nieszkodliwy, mozna go sobie tak jesc ile sie chce itp.? Nie chodzi mi to w ogole o kase oczywiscie, tylko o przyzwyczajenie organizmu do podawania "gotowca", no i czy nie wplynie to negatywnie na jakies receptory serotoninowe albo cos... Nawet stosunkowo małe dawki rzędu 100mg już czuję wyraźnie, a jem codziennie od miesiąca 100mg sertraliny która polepszyła mój stan tylko troszeczkę...

5-HTP jest bezpieczne nawet w sporych dawkach, ale niekoniecznie w kombinacji z SSRI. Poczytaj o zespole serotoninowym, i uważaj.
Pomyliłeś tematy, Tonisol ma L-Tryptofan a nie 5-HTP.

no i znow niektorzy na upor propaguja znakomite dzialanie SUPLEMENTU . To prawie tak znakomite jak dziurawiec, mi akurat to gowno nic nie dalo , ..no spierdolilo zegar biologiczny w nocy niechcialo mi sie zasnac a w dzien mul i bylem zjebany . bralem po pare dni 50 mg i po paru zwiekaszalem o 50mg az doszedlem do 600mg i ..... y ooo huj . Proponuje nie pierdolic sie z suplami tylko znalezc lek. suplement doraznie mozna wrzucic na jakas okazje . , a po nieudanych kuracjach SSRI przejsc np. na DARI SNRI etc

Tobie nic nie dało to nie pierdol ze nie działa, bo ja moge potwierdzić na 100% że działa.

A kombbinacja z SSRI jest chyba jednak bezpieczna, nie słyszałem jeszcze zeby ktoś po tym miał SS, piszą na ulotkach chyba na wszelki wypadek jakby ktoś jadł 500mg sertraliny i 2500mg 5-htp.

Xinill, mi o SS nie chodzi, bo raczej wyczuje jak bedzie cos nie tak, a nigdy nie bylem chocby bliski jakiemus zespolowi serotoninowemu mimo mixowania 5htp i paroksetyny w przeszslosci. Tylko mi chodzi o to, zeby sie cos w organizmie nie pojebalo, tzn. zeby nie bylo tak, ze do konca zycia bede musial pozniej zrec 5htp o wyznaczonych porach, bo organizm sobie sam nie bedzie go umial zmetabolizowac z normalnego pozywienia.

No, ale tak czy siak innego wyjscia nie mam, bo sama sertralina mi raczej gowno daje, albo bardzo mało. Jak dolaczylem 100mg 5htp do sertraliny to zwiekszsyly sie skutki uboczne brania (bardziej rozszerzone zrenice, wieksze dysfunkcje seksualne), ale troche lepiej sie czuje.

Brałam 5-HTP przez jakiś czas - najpierw w dawkach 50 mg rano i 50 mg wieczorem (ale nie mogłam po tym zasnąć - chociaż możliwe, że to z powodu stresu). Potem zwiększałam dawki do 100 mg. Większej różnicy nie zauważyłam, poza ustępowaniem głodu i trochę lepszym samopoczuciem po fukaniu (bo ostatnio czułam tylko pobudzenie, bez euforii). Efekty marne - tylko schudłam (a imię jego 40 i 4 kg) i po wzięciu SNRI wylądowałam w szpitalu z zespołem serotoninowym (no, wtedy miałam przez moment lepszy humor, pomimo nudności, gorączki i takich takich).
Zwiększyć dawkę, zmniejszyć? Czy po prostu mój mózg już nie reaguje na serotoninę tak, jak powinien? (po pigułach też nie czuję euforii, tylko psychodelę, myśli same się myślą, raz jest miło, raz nie - zależy od S&S).
Myślę, że to taki typ osobowości. Naprawdę tak bardzo Ci to przeszkadza? Może to nie fobia społeczna, a taka większa nieśmiałość?
Psychiatrzy bardzo lubią każdą cechę charakteru określać jako zaburzenie psychiczne... przecież wszyscy nie musimy być tacy sami, wręcz nie powinniśmy.
To nie jest fajne. Hodowałeś kiedyś kwiatki? Wiesz co się dzieje z roślinką, kiedy cały czas podlewa się ją nawozem i zmusza do kwitnienia? Daj sobie trochę odetchnąć od tej radości. Równowaga jest ważna.

Naprawde dostalas ZS? Bralas 100mg 5-htp, do tego raz wzielas SNRI (wenlafaksyna? tramal?) i dostalas zespolu serotoninowego od razu? Heh dziwne... Napisz cos wiecej ;P

Gdzie przepraszam bardzo można dostać to kochane 5-htp:) jakis mistrz na poczatku tematu podal mi witryne ktora nie ma ochoty sprzedawać poza USA :D .tyle sie z tym pierdolilem ze mam dosc, odnowa paypala szukanie hasel kart kredytowych qrwa ludzie gdzie sprzedaja to 5-htp w miare rtozsadnej cenie do.......branoc

dostaniesz w każdym lepszym sklepie z odżywkami dla sportowców np tutaj
http://www.pitbullshop.pl/index.php?k22 ... ce-nastroj

To był taki zespół serotoninowy w wersji light ;-) - przeszedł po około kilku godzinach i dwóch zastrzykach (uspokajającym i przeciw nudnościom, ale nie wiem co to było, bo nie mogę znaleźć wypisu).
Wzięłam 50 mg 5-HTP około 8 rano i 37,5 mg wenlafaksyny o 15. Od razu pojawiły się nudności, potem gorączka, drgawki, rozszerzone źrenice i, co dziwne, tętno zaczęło mi spadać (przy ZS podobno tętno jest podwyższone). 65-60-55-50 i wtedy pojechałam do szpitala. Aha, fizycznie czułam się jak po pigule - takie specyficzne uczucie, jakby wszystkie komórki mojego ciała krzyczały "hurra", cieszyły się; dotyk sprawiał niesamowitą przyjemność.
Podejrzewam, że lek był dla mnie dość mocny, a połączenie go z 5-HTP jeszcze bardziej go wzmocniło.
Teraz biorę tianeptynę (2 razy dziennie po 12,5 mg) i mogę łączyć ją z 5-HTP bez problemu, chociaż raz pojawiło się to takie przyjemne, fizyczne uczucie (ale delikatnie, niemalże na poziomie placebo).

befree - 5-HTP kupiłam na allegro (90 tabletek po 50 mg za 60 zł - z kosztami przesyłki).