26 lipca 2017Duce pisze: Moim zdaniem inaczej, może mocniej ale zdecydowanie inaczej.
W ogóle mam wrażenie że jeżeli chodzi o HEX-EN to ile ludzi tyle opinii, dziwi mnie ich skrajność.
Mnie przeraża zejście po HEXie, po mało czym czuję się tak źle i tępo na umyśle, może te kilka godzin jest nawet fajne, ale później zaczyna się kara, jakoś mnie to odrzuca od brania tej substancji, aczkolwiek faza jest ciekawa.
Spróbuję teraz krócej, może 3 dni max, ale potencjał ma, a na zejściu to jest najlepsze, hexen płynie w żyłach i ten benzodiazepinowy chill, nie ma nic lepszego, zasypia się w 15 minut nawet szybciej.
Czasu tak mało, a ketonów tak dużo no i trzeba się spieszyć bo delegalizują. Jestem dumny,że jako młody człowiek i nowoćpun mogłem uczestniczyć w polowaniu na własne szare komórki razem z wujkiem Heniem. :-D
Dentyści powinni tego używać jako znieczulenie, od razu mieliby szerszą klientelę xD
26 lipca 2017Static pisze: 3-CMC mimo bardziej "speedowego" profilu niż jego euforyczny brat bliźniak (4-CMC) nadal bardzo mocno różni się od hexenu.
Główna różnica to DAWKOWANIE. 3-CMC możesz przyjąć nawet po 300mg. Hexen jest aktywny już w dawkach nawet 20mg. Bardzo łatwo o przesadzenie z hexenem oraz o schizową fazę, w pakiecie z ostrym nadciśnieniem oraz ogromnym pulsem.
Więcej ci nie napiszę, masz forum to czytaj. Pozdro.
To w sumie strasznie drogo to CMC wychodzi, no ale nic, jak serio jest inne to czemu by nie. Walnę 100 na początek, dobrze że chociaż 4CMC można p.o bo w przypadku hexa duża różnica między sniffem a połknięciem.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Przy pierwszej wrzucie wyjebalo mi libido i dopaminowe ciary w chuj.
Trzymało mnie do teraz. Zazwyczaj to uboki zaczely przewazac i dla mnie byl koniec fazy. Wrzucilem max 30 mg.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Możesz też Meliske trochę popijać, lekko ukoi nerwy jak i ma inne prozdrowotne właściwości
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
28 lipca 2017Awarin7 pisze: Dolegliwości sercowe po hexenie
2 tygodnie minęły od czasu jak to brałem
Marihuana podnosi ciśnienie, a jeszcze niech Ci tam temat Kanna pokropią jeśli pochodzi z nie do końca jasnego źródła
Jak ktoś jest podatny na wkrętki to takie przygody wychodzą moim zdaniem o wiele gorzej niż zabawa raz na jakiś czas ze stymulantami
Chyba nawet w 1/100 nie przeżyłem tak nieprzyjemnych jazd po żarciu HEX-EN'ów, Efylonów czy Alf, jak czasami w przeszłości w nastoletnim wieku pełnym zdrowia i wigoru z THC. A schizy po maczanach, to już ja pierdole, urwanie głowy
Czyli w sumie faktycznie, wyjdzie na zdrowie ćpanie HEX'a
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Edit: No chyba że mdphp którego akurat nie byłem dany spróbować : /
Edit2: I ten biały dymek wszędzie I te kolorki kolorowe! Dźwięki też jakieś takie lepsze : D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."