Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
Co wolisz - haszysz, czy marihuanę?
marihuana
695
63%
haszysz
404
37%

Liczba głosów: 1099

ODPOWIEDZ
Posty: 1256 • Strona 18 z 126
  • 282 / 1 / 0
FlaT^ pisze:
(...) moc porównywalna do zajebistego jakościowo suszu.
I nieporównywalny z niczym smak.
Ale to moje zdanie.
FlaT^ pisze:
Jeśli chodzi o to, co wolę to chyba jednak susz - bardziej naturalny. ]
?? :-O
FlaT^ pisze:
# jest dobra jako urozmaicenie i odskocznia od klasycznego smaku i zapach suszu...
Akurat uważam, że kiedy haszu jest od huja trawa może służyć co najwyżej za wkruchę :)
Uwaga! Użytkownik PolitykEkstazy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 656 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mayday »
PolitykEkstazy pisze:
FlaT^ pisze:
Jeśli chodzi o to, co wolę to chyba jednak susz - bardziej naturalny. ]
?? :-O
Raz dostałem hasz z... mydłem!
Ostatnio lubie sobie popalić raz na jakiś czas afgana fajny ziemisty posmak i nie zamula tak, choć jest słabsza od mj. Cena 10-20 więc jak sie wezmie z kolegami więcej to jest tego naprawde dużo i można to palić cały dzień za niewielką cene.
Ale i tak najlepsze były haszyki od hodowcy który kombinował z olejkami i bubble haszem. Olejek z NYC Diesla dobrze tankował bańke ;]
  • 2877 / 266 / 0
Nieprzeczytany post autor: p420 »
Dobry hasz w smaku może i jest dobry, ale tak kurewsko rozrywa płuca jakby co najmniej wiadro z dobrego skuna się przyjęło. Pamiętam nie miałem wtedy nawet nic do picia i tak kurewsko gardło piekło.
And I got Xanax, Percocet, promethazine with codeine
Call me Mr. Sandman, I'm sellin' all these hoes dreams
  • 282 / 1 / 0
:) Kwestia doświadczenia.
Uwaga! Użytkownik PolitykEkstazy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1736 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mr.LaTacha »
p4weu pisze:
Dobry hasz w smaku może i jest dobry, ale tak kurewsko rozrywa płuca jakby co najmniej wiadro z dobrego skuna się przyjęło. Pamiętam nie miałem wtedy nawet nic do picia i tak kurewsko gardło piekło.
jak się bierze łapczywe buchy niczym z osiedlowej fifki to tak jest.
taka sama kara jest dla tych co ciągną jak kominy z fajek lodowych (takich większych).

niby nic, a przy wypuszczaniu petarda :-D
i dobrze niech się ludzie uczą, że "więcej" nie znaczy "lepiej"
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 463 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: masturbator »
bania od18tej - 8h i jadalje ją mam
moc to prawie jak grzyby ale innego rodzaju haluny
podobne
i wyginanie w chuj
anajlepsze porozpinany mówie ze mi zimno...
Uwaga! Użytkownik masturbator nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 164 / 2 / 0
Mały TR.
To sie wydaje mega zbędne. Każdy niby wie jak to działa .
Ale osobiście uważam ,że jednak jest to inaczej robiąca używka niż mj.
Bardzo dawno nie paliłem a teraz miałem okazję na ponoć dobry (ahh te zapewnienienia )... i jeszcze raz przekonałem się ,że jednak jest inaczej . Mocno inaczej. Dodam ,że jeszcze parę lat temu tak haszysz jak mj była częstym składnikiem mojej diety.

Opisze na szybko róznice.

hasz bardziej arabski niż indyjski lub afgański tak z 0,1-0,2g - mała kuleczka. Ponoć zero-zero ( nie wierzę) , niekruchy ale piaszczysty. Lekko zielonkawo ciemno oliwkowy. Niepachnący mocno (?). Smakowo bardzo dobry , smak ziemnisto -przyprawowy , niedrapiący , gładki. Srednio suszący sluz.


Paliłem z fajeczki na spokojnie.
Jeśli się nie pali papierosów haszyszu nie wolno mieszać z tytkiem . Nie wiem dlaczego bo z mj ten patent bardziej wychodzi. . O tej prawdzie zapomniełem i do fajeczki dołożyłem sobie szczyptę tytka mocnej virgini. Skaszłem się splułem i poczułem bardziej nikotynę niż hash. Potem leciał tylko hash . Trzy niewielkie buszki . pozamiatane. Za 5min mocna fala przyjemności ( takiej erotycznej) potem opada na poziom ogarnialny. Coś tam robie na Reasonie. i bardzo szybko zapada się w taki medytacyjny stan (jakby aktywność fal alfa).Czuje się zawsze tak samo mocno stoned . Jak pół opiat. Oczy sie przymykają ni to snisz (sny takie sytuacyjne) ni to myślisz . Ale jest jeszcze drugie dno umysłu . Zupełnie puste i przez to przestrzenne. Bardzo przyjemna przestrzeń tym razem chłodu w głowie. Wrażenie jest fizycznie namacalne . Przestrzeń ma granice jakby nawet chłodniejsze ściany. Znowu zasypiam (leże w wannie i zaraz się utopię ) .
Przy otwartych oczach wizja mało raczej wyrażna lekkie podbicie kolorystyczne.
Idę spać zasypiam jak zawsze w takich sytuacjach nagle ,szybko i budzę się jeszcze lekko zrfobiony. Teraz lekka zmęczka.

Zawsze po hashu mam taki mocny bardziej lub mniej sennny stan medytacyjny. Czasami jest zabarwiony lekkim szaleństwem , niekiedy taki własnie senny , a niekiedy klarowny , dodam stan niepsychodeliczny (bez cevów oev-ów , spontanicznych filmów , śmiechawy , euforii ) poprostu swoistego rodzaju reflekcja.
I tyle . Mam tylko nadzieję ,że ci co palę mj będa mieli okazje spróbować dobrej grudy, bo jest inaczej.

Fuzja - D5

niestety edycja mi zgasła


dodam : że "pojutrze" czyli wczoraj było fatalne pod względem nastroju , ale to już ja tak mam , jakby mnie na klimakterium brało. Może ktoś wie jak temu zaradzić .
  • 784 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: koala »
amorescu9 pisze:
Zawsze po hashu mam taki mocny bardziej lub mniej sennny stan medytacyjny. Czasami jest zabarwiony lekkim szaleństwem , niekiedy taki własnie senny , a niekiedy klarowny , dodam stan niepsychodeliczny (bez cevów oev-ów , spontanicznych filmów , śmiechawy , euforii ) poprostu swoistego rodzaju reflekcja.
I tyle . Mam tylko nadzieję ,że ci co palę mj będa mieli okazje spróbować dobrej grudy, bo jest inaczej.
Tak tak, dobrze ująłeś. Po haszyszu jest takie przyjemne, medytacyjne falowanie. Jest się na fali, tak to sobie oddaję.
Uwaga! Użytkownik koala nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 612 / 43 / 0
Nieprzeczytany post autor: zaqzax »
#hash generalnie lepszy bo zawsze ma swoja moc, a MJ czesto trafia sie gowniana.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
No to zapraszam do Trójmiasta, zobaczysz co to jest gówniany hasz.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
ODPOWIEDZ
Posty: 1256 • Strona 18 z 126
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.