Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7622 • Strona 653 z 763
  • 1 / / 0
Czy ktoś spotkał się już z meksykańska odmiana grzybków? Mam dostać sample, ale wolałabym się upewnić, że nie siadzie mi Piława 😅
  • 3139 / 875 / 5
Tak. Masz dwie możlwiości - albo twój ziomek lata do meksyku na grzyby i masz psilocybe mexicana albo uprawia swoje, wtedy masz psilocybe cubensis.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 12 / 1 / 0
04 marca 2022DelicSajko pisze:
Tolerancja. Nie świruj pawiana tylko rób przerwy jak trzeba, narkomanie. %-D
Do mikrodawek lepiej się kwas (lub analog) nadaje. Robiąc roztwór (lub kupując) masz pewność co do dawki (ewentualnie możesz się wstrzelić jeżeli nie znasz mocy) i działa dłużej.
A jak nie to zmiel większą partię grzybów, najeb to w kapsułki i zobacz jaka ilość działa najlepiej.
W mikrodawkowaniu w jednym systemie który bierze się 0,1g co trzy dni i stąd wziąłem ten czas tolerancji i tylko raz wcześniej brałem myślałem że tolerancji nie będzie... Teraz nie wiem jaką dawkę mam wziąć :D Widzę że coś tam wiedzy masz ale oglądałem film z babką co leczyła się LSD to agresja w niej rosła... i to chemia. Myślę na razie będę jadł 01,g i będzie okey ale z tym blendowaniem grzybów a nie mielenie ich moździerzem nie jestem przekonany ale dziękuje bardzo za pomoc!!!

@
06 marca 2022Salatkazjablkiem pisze:
Czy ktoś spotkał się już z meksykańska odmiana grzybków? Mam dostać sample, ale wolałabym się upewnić, że nie siadzie mi Piława 😅
Wiesz co ja jadłem kambodzańskie kompletnie inny kontynent ale nie wiem czy nie podobne do siebie... fajnie jakby jakiś expert napisał
  • 1607 / 1024 / 7
Wszyscy jecie te same: psilocybe cubensis.
Można je hodować wszędzie, z waszymi domami włącznie. Nie jest do tego potrzebny Meksyk, czy Kambodża, trust me.
  • 3139 / 875 / 5
Hehehe. To nie jest tak, że grzyb jest magiczny i dlatego kopie, a dlatego właśnie, że zawiera odpowiednią "chemię".
Nie spotkałem się z rosnącą agresją po LSD, może pierdolnięta jakaś była? %-D Z mikrodawkowaniem mam kilka lat doświadczenia (większość LSD) i nie miałem nigdy agresora, wręcz przeciwnie. A z natury jestem dosyć narwany.

https://codepen.io/cyberoxide/full/BaNarGd tu masz kalkulator do grzybów/kwasa.
Mexican, cambodian i inne bajery to wszystko psilocybe cubensis. Masz jeszcze inne rodzaje (polska łysiczka - psilocybe semilanceata, psilocybe azurescens, panaelous copelandia itp.) ale większość tego co dostajesz od dilca, czy co ludzie uprawiają to cubensisy.
https://www.psilopedia.com/psilocybe-cubensis
Tu na dole masz różne rodzaje grzybów i zawartość alkaloidów (grafik), niżej różne "strainy" cubensisów - różnią się głównie nazwą i trochę wyglądem.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 12 / 1 / 0
Nigdy nie wyciągam growkita z baga z wiadomych przyczyn ale jak wiecie no nie daje mi spokoju bo wcześniej inaczej to wyglądało... Dzisiaj wyjąłem i spójrzcie sami... Jeśli chodzi o zapach to pachnie grzybami delikatnie wiec zapach okey ale nie wydaje mi się że z grzybami wszystko jest spoko :(
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 459 / 44 / 0
Pewnie to pytanie sie gdzies przewijalo ale nie zaszkodzi jeszcze raz je zadac. Pomogly komus z Was grzyby na depresje i stany lekowe ? Jesli tak to w jakim sposob i micro czy duze dawki raczej ?
  • 1607 / 1024 / 7
@odbytniczy1991

Tak, moje pierwsze doświadczenie z grzybami i ich większymi dawkami, skończyło się antydepresyjnym-afterglow na kilka miesięcy + zaniechałam również spożywania alkoholu, choć tego nie planowałam.

Popularny staje się również mikrodosing, więcej tu: mikrodawkowanie-psylocybiny-oraz-jej-pr ... 71303.html
Akurat na 5 stronie jest rzetelna opinia jakie taka sesja dała efekty.

+ na Natflixie dużo jest o grzybach i ich zastosowaniu w tematyce o którą pytasz.
𝕊𝕥𝕒𝕪 𝕨𝕚𝕝𝕕, 𝕄𝕠𝕠𝕟 𝕔𝕙𝕚𝕝𝕕.. 🌙
  • 454 / 281 / 0
Też się zgłaszam, duże dawki odmieniły mnie i moje życie. Przez kilka początkowych tripów było "naprawianie" łba: praca nad sobą po doświadczeniu, potem znów trip, znów przerobienie materiału i kolejna lekcja. Grzyby
punktowo wskazały gdzie leży problem. Wszelkie stany depresyjne, delikatnie mówiąc, sobie poszły, ale był to proces długofalowy.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 1 / / 0
Siema, planuję spróbować grzybów i mam pewien problem. Od około miesiąca biorę dwa razy dziennie chlorprothixen (rano i wieczorem 15mg), a słyszałem że psychodeliki chujowo działają jak się jest na neuro, więc planuję odstawić na jakiś czas. Ostatnią tabletkę wziąłem dzisiaj rano o 8 i zastanawiam się ile czasu musi minąć żebym mógł mieć dobrego tripa po grzybkach
Ostatnio zmieniony 11 marca 2022 przez Buchater, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Buchater nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 7622 • Strona 653 z 763
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.