Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 351 • Strona 32 z 36
  • 2 / / 0
NO jeśli by tak było to psylocybina by się nie rozkładała.
  • 3144 / 879 / 5
Te straty są naprawdę minimalne, nie ma sensu taka zabawa.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 920 / 162 / 0
Właśnie zaparzam 3g lysiczek zebranych w 2018 roku. (Mam jeszcze 8g z tego rzutu na dalsze testy).
Spakowane prozniowo. Przechowywane w ciemnym w roznym zakresie temp ale raczej nie wiecej jak 30 stopni C.
Dam znac czy dzialają.
Milego piątku!

Grzyby dzialają dla mnie dobrze.
Jesli stracily na mocy to niewiele.
Natepna proba za 2 lata
  • 1 / / 0
witam, po 4 dniach zapomniałem włożyć magiczne trufle do lodówki. Dwie paczki są spuchnięte. co zrobić, aby je uratować?
Włożyłem dopiero teraz do lodówki, lecz nie wiem czy ma to sens. Planuje je użyć w przyszłym tygodniu. Jakieś rady?
  • 1344 / 145 / 8
ja trzymam w otwartych torebkach strunowych w kartonowym pudełku z pochłaniaczem wilgoci (taka torebeczka z kuleczkami), wygląd i waga wciąż taka sam także nic się z nimi nie dzieję
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 463 / 281 / 0
Pytanie za sto punktów: przechowuje się grzyby w całości, czy już zmielone? Czy zmielenie ich wcześniej nie sprawi, że zaczną szybciej tracić właściwości?

Ostatnio kupiłem sobie pojemniki próżniowe i wpakowałem grzyby w całości do takiego, odessałem powietrze i dla pewności wstawiłem do zamrażalnika (były wysuszone wcześniej, jednak chucham nomen omen na zimne, by przypadkiem jakaś pleśń się nie wdała) i się teraz zastanawiam, czy nie lepiej by było je już teraz wszystkie zmielić, uśrednić moc i mieć z tym spokój.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 99 / 46 / 0
@Mario Escobar lepiej trzymać w całości, zmielenie prowadzi do zwiększonej ekspozycji na powietrze i w związku z tym szybszego utleniania. Przed spożyciem nie ma to absolutnie znaczenia, ale nawet jeśli odessiesz powietrze po zmieleniu i zapakujesz próżniowo to w dłuższej perspektywie może mieć to choćby i niewielki ale negatywny efekt w porównaniu z przechowywaniem całych grzybów zapakowanych w podobny sposób, np gdyby miało dojść do rozszczelnienia. No chyba że zakładasz że na pewno opakowanie będzie cały czas odcięte od tlenu, to różnica powinna być niezauważalna. Ale ogarnięcie młynka przed tripem też chyba nie jest jakieś trudne.
  • 1 / / 0
No dobra . Ostatnio zebrałam pierwszy raz moje Tajeee ! W sylwka mie ziomki ogarnely zmielone muszroomy i byly mocarne!
Sama teraz pomyslalam ze zmiele jak sie wysusza w mozdziezu i zapakuje do kapsulek i do szafki . Co myslicie ?? Zda to czy lepiej pojemnik i w calosci z lisciem laurowych na mole ?
  • 920 / 162 / 0
Spakowane prozniowo 4.5g mackenai z 2019 w miksie z MDMA jakis czas temu dalo piękna podróż memu ziomeczkowi. Także prozniowe pakowanie zachowuje moc.

A odnosnie mielenia. Moj dobry kumpel te same grzyby zmielil i spadek mocy podobno byl zauwazalny już na przestrzeni pol roku bo tyle gdzies wytrzymal jego zapas ;)

Ja susze na min temp na suszarce do grzybow i pakuje prozniowo w całości czy to cubany czy łyse.

Wciaz mam probke łysych z 2018 roku. Gazyfikator ostatnio mikrodozowal grzyby z tego samego rzutu i wciaz sa mocne.
@gazyfikacjaplazmy opiszesz swoje doswiadczenia?
  • 15 / 1 / 0
Zwykły słoik po np. Gołąbkach może być? Do tego oklejony aby nie miało dostępu światło?
ODPOWIEDZ
Posty: 351 • Strona 32 z 36
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling

Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.

[img]
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"

Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".

[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.