Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
Jakie grzyby są Twoim zdaniem najlepsze?
Krajowe łysiczki
965
62%
Krajowe muchomory
103
7%
Importowane (wszystkie wrzucam do jednego wora)
490
31%

Liczba głosów: 1558

ODPOWIEDZ
Posty: 3803 • Strona 135 z 381
  • 761 / 13 / 0
Podniosłem temp. do 28st. Poczekam niech przerośnie okrywa do 1/2. Potem dam do lodówki na 48h i temp. 22st.
Uwaga! Użytkownik nieobgryzampaznokci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 801 / 8 / 0
Słuchajcie - szukam gatunku grzybów do uprawy.
Wszyscy wiedzą że łysiczki dają dużo śmiechu - nie to co np cubensisy. Niestety wszyscy też wiemy że łysiczki nie dojrzeją w sztucznym środowisku. Nie mam też dostępu by je kupić. Jakie grzyby polecicie których syringe można nabyć a które również dają dużo psychodelicznego śmiechu? Nie interesuje mnie faza, tylko taka kolorowa zabawa :)
Ostatnio zmieniony 14 listopada 2012 przez Ramowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bierz RC. Spróbuj konopi! Prof. neurofarmakolog Jerzy Vetulani rekomenduje profilaktycznie na osteoporozę.
Lekarze od tysięcy lat propagują cannabis, już 5000 lat temu na Kujawach palono ziele.

Forbes goo.gl/ExUXOT: MACZANY ZABIJAJĄ
  • 3215 / 416 / 0
Polecam B+. Jest łatwy w uprawie i jego zarodniki można znaleźć w większości sklepów z tego typu rzeczami. Nie wiem czy to kwestia przypadku czy też profilu działania danego gatunku (?) ale po tych konkretnych kapeluszach śmiech i euforia były niesamowite :-)
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 429 / / 0
W żadnym wypadku to nie jest kwestia odmiany PC bo różnice efektów różnych odmian tego gatunku są minimalne. Różnica efektów jakie wywołują zależy stricte od sytuacji psychiczno-środowiskowej jednostki. Jeżeli twoje życie nie jest kolorowe i tak na prawdę nie masz z czego się w życiu cieszyć to żaden Cubensis ani nawet łysiczka nie da ci wesołych doświadczeń tylko raczej pełen zadumy lub wręcz przygniatający trip. No chyba, że dopiero zaczynasz z łysiczkami. Wtedy zauroczony działaniem możesz się bawić fajnie. Z czasem jednak i tak zaczniesz dostrzegać realia swojego życia i jeżeli nie jest ono kolorowe to coraz bardziej może cię to przybijać. Prawdziwe psychodeliki nie są łatwe. Pośmiejesz się raz, drugi, trzeci ale jeżeli naprawdę nie masz ku temu powodów to zapomnij o zacieszaniu z diabelskiego młynu. Umiejętność zabawy na nich to sztuka (życia).
Najprzyjemniejsze fizycznie są Panaleousy. Drewnolubne to mogą zmiażdżyć jak sardynkę.

PS: Łysiczki mogą zaowocnikować w sztucznym środowisku. Są w śeci fotorelacje upraw tego gatunku. Jest to trudne ale jak się uparcie szuka to można znaleźć sterylne odciski tego grzyba. Pytaj w sklepach i na anglojęzycznych forach.
  • 3215 / 416 / 0
Łysiczkę lancetowatą wyhodować jest ciężko już chociażby ze względu na bardzo niewielką szansę zdobycia sterylnego zaszczepiacza. Siedząc już trochę czasu w hodowli nie spotkałem się nigdy i nigdzie z opcją zakupienia odcisku polskiej łysiczki. Można oczywiście próbować pozyskać materiał z dziko rosnącego grzybka, ale uważam że w amatorskich warunkach będzie to cholernie ciężkie.

edit: działanie wszystkich kubańskich jest w gruncie rzeczy bardzo podobne, B+ polecam w sumie ze względu na łatwość uprawy jak i osobisty sentyment związany z pierwszymi podróżami właśnie dzięki nim. Moim skromnym zdaniem samodzielne wyhodowanie grzybków ( zwłaszcza pierwsza udana hodowla) daje sporą satysfakcję co może się pozytywnie odbić w przebiegu tripa. Wiemy, że mamy coś dzięki własnemu wysiłkowi i cierpliwości - być może właśnie dzięki temu moje pierwsze tripy na B+ wspominam tak miło i euforycznie :-)
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 801 / 8 / 0
Hipo pisze:
W żadnym wypadku to nie jest kwestia odmiany PC bo różnice efektów różnych odmian tego gatunku są minimalne. Różnica efektów jakie wywołują zależy stricte od sytuacji psychiczno-środowiskowej jednostki.
To jest jeden punkt widzenia, i na pewno po części słuszny. Jednak wszystkie psilocibe mają inne proporcje (za erowid) PSILOCYBIN, PSILOCIN, BAEOCYSTIN. Mając na uwadze to że łysice mają największe procentowo stężenie baeocystyny + obiegową opinię że łysiczki czy po ang. "liberty caps" uznawane są za te które dają dużo śmiechu pomyślałem że może być coś na rzeczy. Oczywiście może chodzi o to że to są po prostu najpopularniejsze grzyby.. kto wie. pytanie tak czy siak zostawiam i czekam na sugestie :)
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2012 przez Ramowy, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie bierz RC. Spróbuj konopi! Prof. neurofarmakolog Jerzy Vetulani rekomenduje profilaktycznie na osteoporozę.
Lekarze od tysięcy lat propagują cannabis, już 5000 lat temu na Kujawach palono ziele.

Forbes goo.gl/ExUXOT: MACZANY ZABIJAJĄ
  • 429 / / 0
Sugestie...

Również mam Fatmorgan podobne do ciebie doświadczenie. Ta duma ze swoich pierwszych grzybków jest niesamowicie pozytywna. :-D
Polecam. :-p
  • 3 / 1 / 0
Cześć,
skoro to jest wątek o hodowli to zadam tutaj pytanie, oczywiście czysto hipotetycznie ;). W tym (http://azarius.net/media/manuals/Mushro ... oad_EN.pdf) poradniku nie znalazłem takiej informacji. Krok pierwszy zajmuje 2-4 tygodni, drugi ok. 1 tygodnia, trzeci 3 tygodnie. W okolicach piątego, szóstego tygodnia (czyli krok drugi lub początek trzeciego) mogłaby mieć taka sytuacja, że hodowca musiałby wyjechać na parę dni i zostawić nieogrzewane mieszkanie. No a w tej sytuacji temperatura może spaść do kilku stopni i trzeba by jakoś dogrzać grzyby.
Powiedzmy, że szafka ma 50 x 50 x 42 cm. W jaki sposób zadbać o ogrzewanie? Lub jeśli by to był krok wymagający światła jakie oświetlenie byłoby najodpowiedniejsze? Odnośnie ogrzewania to myślałem o poduszkach elektrycznych, ale raczej nie ma takich modeli, które by utrzymywały stałą temperaturę i nie wyłączały się ze względów bezpieczeństwa po jakimś czasie. Również odnośnie oświetlenia, czy to musiałaby być żarówka czy świetlówka, jaka moc i jakie widmo?
Z góry dzięki za odpowiedzi!
  • 129 / 4 / 0
grzałka wsadzona do wody i termostat - koszt około 40 zł
co do oświetlenia to cięższa sprawa, grzyby powinny rosnąć w półcieniu
ktoś pisał, że owocnikował pod zwykłą diodą LED i wszystko było w porządku
czytałem też o pozytywnym wpływie światła z niebieską barwą
ja bym dał zwykła niebieską diodę LED, chociażby w ramach eksperymentu
  • 3 / 1 / 0
Dzięki za odpowiedź,
w sumie jest to kwestia kilku dni, kiedy nie ma możliwości normalnej hodowli z powodu nieobecności na miejscu. Pytam, bo na tym forum jest sporo praktyków, a takie wskazówki są najcenniejsze.
Samo szukanie po necie doprowadziło mnie do: http://www.erowid.org/plants/mushrooms/ ... shtml#Grow
Any normal spectrum of light that you have available will work. Sun light, fluorescent or incandescent are all fine and will work. A few minutes of light a day is sufficient but an hour or two will guarantee that pin heads form if everything else (temperature, humidity, the mycelium network is well established, etc.) is right
Każde normalne dostępne spektrum światła zadziała. Światło słoneczne, fluorescencyjne lub (incandascent?) będzie odpowiednie. Kilka minut dziennego światła wystarczy, ale godzina lub dwie zagwarantują, że (pin heads?) się uformują, jeśli wszystko (temperatura, wilgotność, sieć grzybni jest odpowiednia) jest w porządku.
Oraz http://www.erowid.org/plants/mushrooms/ ... on17.shtml
Diffuse natural or exposure for 12-16 hours/day of grow-lux type fluorescent high in blue spectra at the 480 nanometer wavelength.
Naświetl w sposób naturalny lub przez 12-16 godzin światła fluorescencyjnego odpowiedniego do wzrostu, w niebieskim spektrum o długości fali 480 nanometrów.
Nie jestem całkowicie pewien, czy dokładnie chodzi tutaj (w powyższych cytatach) o tą fazę, która na Azariusie jest określona jako faza trzecia (czyli wzrost grzybni) i jak postąpić, jeśliby to trafiło na fazę drugą jednak, a nie trzecią (czy można ją przeciągnąć w czasie?, bo temperatura i oświetlenie raczej jasne, czyli bez oświetlenia i w cieple).
Pozdro
ODPOWIEDZ
Posty: 3803 • Strona 135 z 381
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.