Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Trwało to jakiś czas, aż nagle, z nienacka, kolega pada na podłogę jak kłoda i dostaje drgawek. Drga tak przez dwie, trzy sekundy i leży nieprzytomny. Podszedłem do niego coby go pocucić. Po kilku sekundach otworzył oczy, a gdy mnie zobaczył na krótką chwilę jego twarz objął strach. Tak jakby zaskoczyło go, że się nagle pojawiłem. Pytam, czy dobrze się czuje - brak odpowiedzi. Ułożyliśmy go na kanapie. Przez około godzinę siedział tam, i co jakiś czas pytał "Czy ja medytowałem?" Był to jedyny z nim kontakt. Po kilku minutach od odłączenia doszliśmy do wniosku, że próby nawiązania z nim rozmowy póki co sensu nie mają, bo najwyraźniej jest daleko stąd. Zostawiliśmy go w spokoju i siedzimy sobie dalej. Twarz miał raczej spokojną, ale zmieszaną.
Po jakimś czasie kontakt z nim stopniowo powracał i gdy kładliśmy się już spać dało się porozmawiać co nieco. Rano był rześki i 'normalny'.
Najciekawsze jednak jest to, co opowiedział mi już jakiś czas po podróży. Skutkiem odłączenia (już po przebudzeniu) była nagła utrata ego. Był przekonany, że dwadzieścia kilka lat jego życia było jakimś snem, z którego właśnie się obudził. Myślał, że moja kobieta jest jego matką, że jest u siebie w domu. Później czuł, że pokój w którym byliśmy i kanapa na której leży, jest sceną, a gdzieś w 'tle' są jacyś widzowie spektaklu. [ etc etc ]
Po jakimś czasie zapaliła mu się lampka, że zjadł jakieś grzyby. :P
Generalnie miał ostrą introwertyczną jazdę, której opisałem jedynie ułamek (molestuję go, by to opisał).
Niedawno znowu latał, i dowiedziałem się, że sytuacja się powtórzyła tj. ekstrawertyczny trip -> odłączenie -> introwertyczny trip. Znowu nagła utrata przytomności, drgawki itp.
Znajomemu nic nie dolega (chyba że o tym nie wie), jest aktywny, uprawia sport.
Ktoś kiedyś pisał na forum o takiej nagłej utracie przytomności po grzybach, jednak nie pamiętam gdzie to widziałem.
'Odłączenie' nie wpłynęło negatywnie na jego stosunek do psychodelików, mam wrażenie że wręcz przeciwnie.
Spotkał się kto kiedyś z podobną sytuacją? Czy może być to groźne dla zdrowia? (nie pytam tutaj o pierdolnięcie głową gdzieś w coś podczas samego upadku )
W taki sposób zwiedziłem kiedyś siebie, nie będąc sobą. Przepotężne doświadczenie.
Jak na razie żyje mam się raczej bardzo dobrze, zdarzyło mi się to raz.
Generalnie nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem Twoje pytanie. :D
Koleś się bawi i nagle pada. Budzi się i już go nie ma. Jest wszystkim. Nie sądzę aby było to świadome przekroczenie ego. Bardziej jakby został siłą 'tam' wepchnięty.
Przekroczeniem ego bym tego nie nazwał i ogólnie jestem sceptycznie nastawiony do rzekomej transgresji ego po wszelakiej maści psychedelikach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.