Dział dotyczący roślin zawierających substancje wywołujące in vivo uspokojenie organizmu, m.in. kratom i sałata jadowita.
ODPOWIEDZ
Posty: 211 • Strona 1 z 22
  • 19 / / 0
mysle ze to dobry temat niechce zasmiecac forum ale niemogłem znalesc zadnych informacji o nim. jest spora strona o skaldzie chemicznym i własciwosciach leczniczych ale o tym jak zazywac i ile i co daje niewiem nic.

Przeniesiono temat do działu Opioidy naturalne. taurinnn
Uwaga! Użytkownik chestertpg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 97 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Merida »
Jaskółcze ziele
Jaskółcze ziele (glistnik)
(Chelidonium maius)
Chwast występujący powszechnie w Azji i Europie. Zawiera alkaloidy, które mają lekkie działanie narkotyczne, przeciwbólowe i znieczulające. Napar nie powinien być podawany dzieciom.

po przełamaniu wydziela pomarańczowy sok mleczny.

Kwitnienie od maja do sierpnia.

Występowanie
Pospolity chwast w sadach i ogrodach, na rumowiskach i w zaroślach, preferujący miejsca zacienione.
Pospolita roślina ruderalna towarzysząca człowiekowi.

Jest to alkaloid zaliczany do typu α-naftofenantryny . Związane jest to z obecnością szkieletu fenantrenu w strukturze cząsteczki. Chelidonina jest jednym z głównych alkaloidów glistnika jaskółcze ziele.

Stwierdzono, że alkaloid ten wywiera na ośrodkowy układ nerwowy działanie podobnie do morfiny, jest ono jednak znacznie słabsze.

Surowcem jest ziele i korzeń – Herba et Radix Chelidonii. Korzenie należy pozyskiwać jesienią, na przedwiośniu lub wiosną. Ziele powinno się zbierać przed i w czasie kwitnienia. Z praktyki wnioskuję, że ziele można zbierać do lipca, późniejsze żółknie i brunatnieje w trakcie suszenia i przez to traci swoje właściwości. Najbardziej wartościowe jest ziele majowe i czerwcowe. Zebrane ziele polecam suszyć w ciepłym, ciemnym i przewiewnym miejscu, bowiem lubi się zaparzać
i żółknąć gdy jest suszone w grubej warstwie. Dobrze wysuszone ziele ma miły zapach i naturalna zieloną barwę.

Korzenie po oczyszczeniu z gleby trzeba szybko wymyć pod bieżącą wodą i osuszyć na bibule lub bawełnie, po czym wysuszyć w temperaturze 30-50o C.
W warunkach domowych nadaje się do tego piekarnik elektryczny nastawiony na 50o C.

Niektóre preparaty galenowe sporządza się ze świeżego surowca (intrakt glistnikowy – Intractum Chelidonii).
Jebać kaczyńskich, ziobra i PIS
  • 19 / / 0
no tak to tez mam z tego poradnika wszyskie rosliny odurzajace w polsce....ale niema tam efektów...ile tego brac zeby poczuc? czy palic to czy co?
Uwaga! Użytkownik chestertpg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 755 / 18 / 0
3 x testowalem w formie skretow ( grube batony! ) i stiwerdzam ze nie paca.
a jezeli ktos powie ze treba spalic wiecej niz 2g, albo niz 5g, to prosze bardzo. i nawet moge ognia pozyczyc do odpalenia takiego sganka ale sam dizekuje, bo mi nie smakuje i twierdze ze nie warto.

peace
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 137 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: iwil »
Surowiec tego ziela, a szczególnie sok mleczny, zawierają alkaloidy, z których najważniejszą substancją jest chelidonina, sangwinaryna, saponiny, flawonoidy, enzymy oraz mało jeszcze poznany olejek lotny i inne ciała czynne, działające przeciwalergicznie, lekko narkotycznie, przeciw skurczowo. Obniżają też ciśnienie krwi. Składniki te działają częściowo przeciwbólowo i lokalnie znieczulająco
Tak więc pierwsze źródło donosi o alkaloidach w pomarańczowym soku z łodyg
Źródło: http://parda.w.interia.pl/054.html
Noo, i możecie sobie kurzajki pousuwać :P
Natomiast http://www.prometeusze.pl/glistnik.php donosi o największej ilości "ciał czynnych" w korzeniach.
Glistnik posiada bardzo bogaty skład chemiczny. Najwięcej ciał czynnych zawierają niedojrzałe owoce - do 2,4% i korzenie - do 4% s.m. (suchej masy) rośliny; natomiast ziele zawiera około 0,5% co do celów leczniczych w zupełności wystarcza
Piszą też
Jaskółcze ziele działa silnie uspokajająco, nasennie, obniża napięcie mięśni gładkich i prążkowanych, zmniejsza ich pobudliwość i hamuje skurcze (widoczne uczucie odprężenia) obniża napięcie mięśni naczyń krwionośnych, powoduje ich rozszerzenie, w tym także wieńcowych, obniża ciśnienie krwi, ułatwia oddychanie, działa przeciwbólowo, [...] lekko narkotycznie, [...] poprawia samopoczucie, [...]. Glistnik wywiera działanie papaweryno- kodeino- i morfinopodobne.
Cholera, odprężenie, zamulenie, kodeino- i morfinopodobne, coś w tym jest. Ale w końcu korzeń, ziele czy sok?
Napar:
1 łyżkę ziela zalać 2 szkl. wrzącej wody; odstawić na 30 minut; przecedzić. Pić 3-4 razy dz. po 100 ml (max 150 ml); dzieci powyżej 7 r. ż. - zgodnie z wagą ciała: 25-30 kg - 35 ml, 35-40 kg -50 ml, 45-50 kg - 64 ml, 3-4 razy dz.
Próbowałem z ok. 2-3 łyżkami na pół szklanki, wypiłem jednym haustem. Nie zadziałało nic. Przynajmniej nie odczulem żadnego odprężenia.

Podsumowując: Na jednej stronce piszą że najwięcej alkaloidów ma sok, gdzie indziej że korzeń a w końcu leczniczy rozluźniający napar mocniejszy o kilkaset procent od zalecanego nie działa. Spróboje pół na pół z wodą. Rozruchajmy ten temat bo to może być ciekawe, zielska tego rośnie bardzo dużo. Tak przy okazji, miał ktoś styczność z Żarnikiem Miotlastym? Ponoć gram spalonych płatków ma nieźle czilautować ale ja nie testowałem. A i jego rośnie niemało
Pozdr
JA
  • 849 / 41 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucyper2 »
Duże dawki Glistnika są toksyczne dla wątroby i mogą powodować żółtaczkę. G. obok kodeiny jest składnikiem Neoazariny.
Uwaga! Użytkownik lucyper2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gizmo »
A może chodziło o to że mleczko z korzeni ma najwięcej alkaloidów - przynajmniej ja tak wnioskuje ,a czy na pewno można to pali ć bo niektóre sobstancje mogły by sie rozlożyć :/ i lipa by była. Iwil a z ilu gram zrobiles tą herbatke?? A może chodzilo o cherbatke z suszonego soku?? (nie wiem ale może dla tego nie dzialalo)
  • 137 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: iwil »
Herbatka z 2 dużych łyżek na pół szklanki wody, a podobno z 2 łyżeczek na szklanke to już dawkować trzeba i działa :) spróboje mega mocną niedługo i jak nie zadziała to kłade na to Łade :)
  • 19 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: literally »
Stosuje glistnika ze względow zdrowotnych od dawna, przypadkowo odkrylem kiedys jego rekreacyjne dzialanie, caly dzbanek zostawiony na noc, wypity rano na czczo dziala podobnie do kodeiny, razem z alkoholem to poprostu masakra, wypilem 4 piwa i 1,5 litra glistnika bylem tak nafazowany, ze trudno to z czyms porownac i co najwazniejsze dzialnie alkoholu bylo raczej mniej odczuwalne, ale jedna wazna uwaga, glistnik powoduje wzrost cisnienia srodgalkowego, NIE WOLNO GO STOSOWAC PRZY JASKRZE, dluzsze stosowanie wiekszych dawek podobno moze doprowadzic do jaskry, ja z powodu powaznych problemow o charakterze zolondkowym nie mam wyboru i stosuje go od 2 lat w ogromnych dawkach, pieknie pomaga. Dziala tez antydepresyjnie i rozluzniajco. Pozatym calkowicie znosi kaca po alkoholu. Nie reprodukujcie o nim informacji bo szybko zakarza, w aptece kosztuje 1,55 za duze opakowanie. Najlepiej dziala sok ze swiezej rosliny dodany do alkoholu. Dzialanie glistnika wzmacnia sok grejfrutowy, albo nektar 50% z tymbarku oraz co pewnie istotniejsze pieknie jego dzialanie sie koreluje z alprazolamem i diazepamem. Pozatym glistnik niszczy hiv, nowotwory (vide preparat ukrain), grzybice i wiele innych, jednak to chyba was nie interesuje, jesli sie myle to wpadnijcie na strone dr rozanskiego o fitoterapii, poswiecil tej roslince osobna publikacje. Swietnie pomaga na zatrucie lekami czy etanolem etc.
*A, do przedmówcy, herbatka z 2 lyzek ma dzialanie jedynie rozkurczowe na miesnie gladkie, rzadnych efektow uspokajajacych, nie ludzcie sie ze tak male dawki jakie sa zalecane wam cos dadza, trzeba wypic tego wiecej, nie tylko mocniejsze ale wiecej ilosciowo, najlepsze sa dzbanki do ziol/herbaty z sitkiem 1,5 litrowe, wypicie calego po calonocnym zaparzaniu daje efekt LIGHT, co innego jesli do tego wypijesz alkohol, natomiast, jesli chodzi o swiezy sok z rosliny to juz inna sprawa, pare kropel do piwa istotnie wzmacnia dzialanie (chociaz lekko otumania), nie probowalem wiekszych ilosci narazie, bo po 2 browcach do ktorych doslownie kilka kropelek soku z zielonej makowki glistnika dodalem (tez nalezy do rodziny makowatych) porzadnie mnie jeblo i to juz nie sa zarty. Jesli chodzi o ziolka to jest light, chyba ze wiesz jak je poprawnie przygotowac. Nie kupujcie dostepnych w aptekach nalewek z glistnika slabo dzialaja. Najskuteczniej to zrobic sobie samemu mocniejsza, dodam ze glistnik pieknie wspolgra z alkoholem, etanol pieknie nasila jego dzialanie.
Aha i palenie czy wciaganie tego jest bezsensowne, nic wam nie da, wiec nawet nie probojcie! Chyba ze mowimy o opium z glistnika, to co innego podejrzewam ze to moze dzialac ale czekajcie na to do nastepnej wiosny =)
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2006 przez literally, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik literally nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 78 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mootant »
A ja właśnie często pijam herbatkę z dwóch - czterech łyżek glistnika głównie na uspokojenie i dobry sen. Muszę przyznać, że faktycznie jest skuteczny - w porównaniu z nim popularne ziółka uspokajające jak melisa, waleriana, chmiel czy serdecznik są po prostu słabiutkie, albo przynajmniej na mnie nie działają. Nigdy nie próbowałem większych ilości i chyba raczej nie będę, ale to co piszesz brzmi ciekawie i faktycznie może się zgadzać, bo u mnie stan uspokojenia i rozluźnienia wyraźnie zaznacza się nawet po małych ilościach. Wiesz może dokładniej jak to jest z zagrożeniem jaskrą przy podawaniu glistnika? Niestety nigdzie nie znalazłem bardziej precyzyjnych informacji,
Uwaga! Użytkownik Mootant nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 211 • Strona 1 z 22
Newsy
[img]
"Zdała sobie sprawę", że to "doskonały sposób na ukrycie biznesu narkotykowego". Nie żyje dziecko

Właścicielka nowojorskiego żłobka, w którym rok temu dziecko zmarło wskutek zatrucia fentanylem, przyznała się we wtorek do zarzutów posiadania i dystrybuowania narkotyków. Jak mówił prokurator, gdy Grei Mendez rozpoczęła działalność, "zdała sobie sprawę", że to był w rzeczywistości "doskonały sposób na ukrycie biznesu narkotykowego". Wyrok w sprawie kobiety ma zostać ogłoszony 3 marca. Grozi jej dożywocie.

[img]
Narkotyki w więzieniu? To prostsze niż kiedykolwiek

Raport inspektorów z HM Inspectorate of Prisons (HMIP), rządowej organizacji zajmującej się kontrolą warunków w brytyjskich więzieniach państwowych wskazał, że dzięki dronom łatwo teraz przemycić narkotyki do więzienia.

[img]
Blisko tona narkotyków wartych 43 mln PLN zabezpieczona przez CBŚP

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji Zarządu w Lublinie, przeprowadzili realizację, w trakcie której na terenie województwa mazowieckiego dokonali likwidacji kompletnej linii produkcyjnej substancji psychotropowych w postaci 3-CMC, zabezpieczając przy tym narkotyki o łącznej wartości ok. 43 mln PLN. Śledztwo nadzorowane jest przez Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.