WawaEndrju pisze:

Ktoś w innym temacie pytał się czy od GBL rosną bicepsy albo wzrost.

Ja powiem tak: Jestem w ciągu od kilku miesięcy. Ciąg raczej już jest maniuni w porównaniu z tym co było, bo na bank 10 ml dziennie nie wypiję. A kiedyś 20 dobowo to była norma. W każdym razie chciałem tylko powiedzieć, że jeśli jesteście w ciągu, to już trudno, ale WYKORZYSTUJCIE TO. Ja sobie np. ćwiczę. To prawie żadne są ćwiczenia, ale są. Mało czasu poświęcam - co drugi/trzeci/czwarty dzień robię sobie kilka serii po 12 powtórzeń na każą rękę hantlem (podnoszenie chwytem młotkowym) - efekt jest taki, że w krótkim czasie podniosła mi się klata elegancko tak, że podniosła mi się mega samoocena, a przecież nawet się na tych ćwiczeniach nie skupiam. Dziewczyna jest w szoku, że tak szybko rosnę. Nie wpierdalam dużo, a już na pewno nie specjalnie zdrowo. Jestem raczej szczupły, ale tendencję do tycia (czyli rośnięcia) mam. Teraz po prostu sobie dbam w ten sposób o mięśnie. Nie robię żadnych cykli, że masa, że rzeźba. Po prostu co parę dni hantelki. Czasem pompki po 30-40 na raz, ale tak na luzie. A efekty? Niewiarygodne. Więc polecam.

A, i jeszcze jedno. Może to niby wstydliwy temat, ale jeszcze raz apeluję do tych, co są w ciągu - warto. Otóż od jakiegoś (dość krótkiego) czasu stosuję ćwiczenia na powiększanie penisa w ramach wykorzystania swoich naturalnych możliwości oczywiście. Nie używam żadnych pompek, tabletek, ekstenderów (może później, jak już ćwiczenia przestaną dawać efekty), ale JA JEBIE, jak szybko widać przyrost!!! Nawet moja dziewczyna jest (znowu) w szoku, ale raczej jej się to podoba :cheesy: Nigdzie w Internecie nie czytałem, żeby ktoś takie szybkie efekty zobaczył. Jestem prawie przekonany, że to wszystko zawdzięczam właśnie gieblowi. Czytałem, że ktoś na te ćwiczenia ogólnie polecał L-glutaminian, czy coś takiego. To chyba ma coś wspólnego z GBL, nie?

Jak już jesteście w ciągu, KONIECZNIE ĆWICZCIE!