Pochodne dwuazepiny, które nie są dostępne w obiegu medyczno-farmaceutycznym.
ODPOWIEDZ
Posty: 155 • Strona 16 z 16
  • 346 / 92 / 0
15 sierpnia 2022Wariat108 pisze:
FLUNITRAZOLAM (RC), to krótko działająca, lecz bardzo silna benzodiazepina o profilu głównie hipnotyczno/nasennym z wyraźną komponentą przeciwlękową, używana przede wszystkim do minimalizowania przykrości wynikających po zabawie ze stymulantami (drżenia, poty, nadpobudliwość, drażliwość, brak apetytu oraz całkowita bezsenność). Jest to triazolowa pochodna benzodiazepiny kojarzonej z pigułką gwałtu (Rohypnol), z tego też powodu może być nie do końca krytycznie oceniana poprzez pryzmat działań jej starszego brata.

Przy dawkach rzędu 0,125 mg - 0,250 mg jeśli można liczyć na cokolwiek, to lekkie wyciszenie, uspokojenie i delikatne działanie przeciwlękowe. Znacznie bardziej aktywny może okazać się przedział 0,250 mg - 0,5 mg, po spożyciu którego na pierwszy plan wychodzi działanie anksjolityczne (z unikalną jak na wszelkiej maści trankwilizatory cechą przeciwdepresyjną "xd"). Sam wpływ przeciwlękowy ten benzodiazepiny powinien być dogłębniej zbadany

Na pewno nie wiem o niej wielu istotnych rzeczy, lecz wiem tyle, żeby móc stwierdzić, że jest to niedoceniana benzodiazepina.
Nie wiem czy jako kolejna madame się droczysz, chcesz mnie wkurwić? Potrafisz już w ogóle czytać ze zrozumieniem? Bo ja staram się przygotować do każdego postu, odpowiedzi, czegokolwiek tutaj, starając się okazać każdemu szacunek, a ty nagle piszesz, że pierdolę? Ładując w siebie ośmiokrotność przeciętnej dawki z górnego zakresu dawkowania, benzo o którym piszę przecież kurwa po polsku, że jest bardzo silne i głównie nasenne. Z dodatkiem wyraźnego i specyficznego jak na benzo działania przeciwlękowego, pojawiającego się w niższych dawkach, niż nasenne.

Przeliczając mg=mg to tak, jakbyś zajebała 16 mg klonazepamu albo 32 mg lorazepamu. FLUNITRAZOLAM jest 8x silniejszy od klona, a w dodatku jest to benzo o profilu przede wszystkim HIPNOTYCZNYM, czyli kładzie na glebę jak policja, i ty masz jeszcze do kogokolwiek pretensje? Dziwisz się, że po takiej ilości uśpiło cię kurwa jak psa? Tak głęboko, że nie obudziło cię wyjebanie się z krzesła? Moja wina, tak? Spodziewałaś się latających smoków i miażdżącej euforii? Ja się zastanawiam w czym ty jesteś kompetentna, jak nawet nie potrafisz używać środków sedatywnych?

Jest coś takiego jak profil farmakologiczny i jak np. diazepam jest określany lekiem przeciwlękowym, a jest równie silny nasennie, przeciwdrgawkowo, rozluźniająco mięśnie, uspokajająco i przeciwlękowo. Z Flunitrazolamem jest tak, że działa głównie w stronę sedacji/uspokojenia, jak zwał tak zwał, a niewiele w tyle jest działanie przeciwlękowe. Ktoś może mocniej odczuwać sedację, ktoś działanie anksjolityczne, ale chyba logicznym jest, że jak ktoś zeżre 8 sztuk klonazepamu po 2 mg (ponad 3 paczki Relanium) to mógłby spać cały dzień, nie zdolny do niczego innego.
Są jeszcze inne kwestie jak np. siła wiązania benzo z receptorami i np. taki turbo mocny i długi sen po trzech paczkach Relanium, przynajmniej wg równoważnika mg, mógłby być wciąż dużo słabszy od takiego wywołanego flunitrazolamem, bo chemia takiego pokroju często wiąże się tak kurewsko mocno z receptorami, że nawet jebnięcie z krzesła cię nie obudziło.
Ludzie po ćwiartce (0,250 mg) i 2-3 piwach nie mogą ustać na nogach, to do kogo masz dziewczyno pretensje? 150 kg knura by te 2 mg powaliło na kilka godzin, a co dopiero kobietę.

Dla mnie jest to jedyne benzo, które można a może i nawet warto dorzucać. Siadasz, włączasz film, otwierasz piwko, wrzucasz sztukę (0,250 mg) i przy następnym piwku, następną sztukę i o dziwo zawsze czułem się zajebiście, mega pozytywnie, żadne inne benzo nie ma podjazdu do takiego połączenia.
13 kwietnia 2022EmeritusIII pisze:
flunitrazolam to raczej czysty hipnotyk, do tego mocno amnezyjny a eti teź dupy nie urywa
"Raczej" xD bardzo rzetelne to badanie było. Raczej zajebiście silny hipnotyk z komponentą przeciwlękową. To, że ktoś po klonazepamie czuje tylko senność to chyba nie znaczy, że to jest czysty hipnotyk, nie rozluźnia mięśni, nie uspokaja, nie działa przeciwlękowo czy przeciwdrgawkowo? Ile razy trzeba to powtarzać, że na benzo ludzie różnie reagują, można te doświadczenia jakoś zsumować, zaokrąglić ale zawsze będzie mniej lub więcej wyjątków od reguły. Ja np. mam zaburzenia lękowe a alprazolam, czy bromazepam nie działają na mnie w ogóle? I co, benzo nieaktywne, do śmieci? Znajdźcie poza tym chociaż jedną benzodiazepinę, aktywną w mikrodawkach, która nie miałaby silnej komponenty amnestycznej, będącej problemem.
02 czerwca 2022LittleQueenie pisze:
@EmeritusIII potwierdzam, to głównie usypiacz. Zamawiam jutro następną partię. Bank pewnie znowu zablokuje mi kartę i będę się spowiadała panience z supportu, ale jebać to, raz się żyje.

A tak btw, to próbuję zejść z benzo xD
Tu mnie szanowna pani madame rozjebała na cząstki elementarne. Próbujesz zejść z benzo, najsilniejszym z tej grupy środkiem o chyba najkrótszym okresie półtrwania? Wiesz, że prędzej dojedziesz rowerem na księżyc?
20 sierpnia 2022LittleQueenie pisze:
Jak raz ojebałam 2 mg to obudziłam się nazajutrz na wysokości godziny dwunastej na wywróconym krześle z częściowym niedowładem prawej ręki. Tak więc proszę uważać!
O i tu masz rację! Tak silne dragi tylko i wyłącznie dla wystarczająco inteligentnych i rozsądnych jednostek, a dla reszty woda z biedronki i lody ekipy.


"KOMPETENTNY" ?? Jprdl..
  • 880 / 357 / 6
Z benzo już zeszłam. Okazało się, że moja tolerka nie jest taka duża.

Nigdzie nie pisałam, że ojebanie tego w dawce 2 mg jest mądre czy dobre. Piszę te teksty ku przestrodze. Mogłam zachować to dla siebie, wtedy byście o tym wcale nie wiedzieli, ale jednak się tym podzieliłam. Twoje teksty nie robią na mnie najmniejszego wrażenia @Wariat108. Zapamiętam sobie nicka, gdy będziesz aplikował do kompetentnych.

To benzo jest bezpieczne do stosowania jako czysty hipnotyk, bo nie musicie się martwić o to, że coś odpierdolicie na nieświadomce, bo po prostu was ulula do snu. Także bierzemy to w sensownych dawkach typu 0,5 mg i won do łóżeczka. Na alprze z kolei przy takich dawkach dawno zamówiłabym 20 ton węgla z dostawą do siebie pod blok.

Jak zawsze YMMV i zasada 3K.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 346 / 92 / 0
@LittleQueenie Nie mam aż takich ambicji, więc zachowaj pamięć na coś bardziej wartościowego. Ja ci żadnej krzywdy nie zrobiłem i nie miałem takiego zamiaru, nie jestem jakimś brutalnym, chorym pojebem, tylko skomentowałem to, że wg ciebie pierdolę na temat tego benzo.

Zjadłem flunitrazolamu wystarczająco dużo, w takim przedziale dawek, żeby jasno określić jaki to coś ma profil działania. To jest głównie hipnotyk, jak już kilkukrotnie wspominałem, ale posiada pewne, ciekawe właściwości przeciwlękowe, których w dawkach łamiących cię do snu prawdopodobnie nie uświadczysz. Mi przy okazji fajnie rozluźniał mięśnie, ale już nieważne.

Masz jak najbardziej prawo odczuwać flunitrazolam jak tylko chcesz, niektórzy twierdzą, że 10 mg klonazepamu bez tolerki na nich nie działa, no i co mam z nimi zrobić?

Być może zareagowałem trochę zbyt gwałtownie, ale jak widzisz wystarczył jeden wulgaryzm w moją stronę i się odpaliłem. Nie mam za co cię przepraszać, ale przykro mi, jeśli odbierasz mój poprzedni post jako atak na ciebie. Uważam, że mój komentarz był w adekwatnym tonie do twojego stwierdzenia.
Pozdrawiam.
  • 880 / 357 / 6
@Wariat108 w takim razie przepraszam, że się tak odpaliłam. I stand corrected.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 346 / 92 / 0
@LittleQueenie Nie no, nie czuję również, żebyś ty miała mnie za co przepraszać. Po prostu, może bez zastanowienia rzuciłaś coś takiego (moim zdaniem lekko ofensywnego) w moją stronę, gdzie odebrałem to jako zarzut, że po prostu kłamię w tym co napisałem, podczas gdy dobrze wiedziałem, co piszę, a wiedza ta była niejednokrotnie potwierdzona doświadczalnie.

Mogłaś zwyczajnie napisać, że "moim zdaniem" jest to głównie hipnotyczne benzo (pisałem dokładnie to samo) nie odnosząc się po prostu do mojej osoby, a już na pewno nie w ten sposób, bo mogłem to też odebrać tak, że nie szanujesz zdania ludzi, z mniejszą liczbą naklepanych postów i reputacją od ciebie i poczuć się gardzony.

Sam w życiu napisałem trochę głupot, z których nigdy nie będę czuł się dumny. Także, ogólnie nic złego nie zrobiłaś pani koleżanko i mam wobec ciebie całkowity luz i szacunek, a nawet trochę cię polubiłem.
ODPOWIEDZ
Posty: 155 • Strona 16 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.