Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 544 • Strona 8 z 55
  • 63 / 1 / 0
Marchewko, powiesz coś więcej na temat wspomnianego miksu? dawki, działanie?

also, jaki miałoby sens jedzenie MDMA tak powiedzmy 2 h po MXE? próbował ktoś takiej konfiguracji?
  • 414 / 3 / 0
MDMA 140 mg
HO-MET 25 mg
MXE 50 mg
Metoksetamine jadłem 4 dzień. Hometa użyłem z powodu braku innej tryptaminy. Serotoninę wolę wylewać benzofuranem, jednak MDMA wygrało, gdyż można je przyjąć sniffem.
Mix nie wylądował w brzuchu tylko w nosie wyłącznie dla wejścia, które okazało się genialne. :finger:

Phokuhatoh pisze:
działanie?
Kolorowa serotonina w pluszowo dysocjującej głowie...
  • 183 / 2 / 0
No wiec wyprobowalem mixu jakim jest polaczenie 6-APB i 4-AcO-DMT. Byl to moj pierwszy kontakt z ta tryptamina i wcale nie zaluje, ze odbyl sie on w towarzystwie benzofuranu. Strzeszcze wam przebieg calej operacji i moje wrazenia dotyczace tej szlachetnej misji :) Nie bedzie to pelnoprawny TR czyli wstawiam caly opis tutaj: Najpierw wraz z ziomkiem przyjalem 160mg 6-APB i po ok. 40 minutach, kiedy zaczynal sie ten charakterystyczny nieogar towarzyszyszacy wejsciu apb - dolozylem 25mg 4-aco. Tryptamina weszla bardzo szybko. Noc przed tripem nie spalem w ogole (ale bylem czysty), meczyly mnie tez problemy z zaladkiem, wiec bardzo szybko stracilem caly zapas sil, szedlem jak zombie. Do tego zoladek dawal o sobie znac, nawet bardzo. Mindfuck byl strasznie mocny, usiadlem na ziemie, zlapalem sie za glowe (co by mi nie odpadla :D) i puscilem malego pawiana :) Zaraz po tym zrobilo mi sie lepiej, a 5min pozniej nogi same mnie prowadzily i szedlem jak przecinak. Generalnie, zebym podszedl do operacji w pelni zdrowy i wyspany to bodyload nie bylby jakis szczegolnie mocny - przynajmniej tak sadze.

Musze wam powiedziec, ze mimo iz byl 14grudnia udalo mi sie wylapac kapitalna pogode jak na ten miesiac. Niebo mialo piekna, niebieska barwe, slonko swiecilo mocno - klimat letni, ze tak powiem! Nagle wszystko nabralo niesamowitego charakteru i magii. Laki po mojej prawej w ten ranek byly piekne, a lasy swierkowe po lewej uzekaly! Szedlem i napawalem sie wrecz majestatycznymi widokami, kazdy zakret byl dla mnie wielka niewiadoma (co bedzie za nim? co za widoki uracza nasze oczy?) bawilem sie jak nigdy dotad przystawajac co chwila i podziwiajac piekno natury.. Kiedy doszedlem nad rzeke pomyslalem, ze taki trip bylby NAJLEPSZYM prezentem jaki moznaby bylo dac swojej drugiej polowie. Ta miejsowka byla niesamowicie romantyczna i nastrojowa. Zjedzenie w tamtym miejscu tych dwoch substancji z ukochana osoba byloby pewnie niesamowicie glebokim i emocjonalnym przezyciem - musze kiedys sprobowac! Caly swiat wydawal mi sie krystalicznie czysty i trzezwy, spodziewalem sie lekkiego nieogaru i mocnej kapy, a czulem sie jakbym wytrzezwial - jakby codzienna trzezwosc byla bardziej zamroczona i nietrzezwa niz stan w ktorym sie znajdowalem - ciekawe.. Pozniej osiedlilem sie na dosc wysokim wzgorzu, z ktorego mialem widok na polozona nizej wioske. Przed nami byly drzewa i laki siegajace az po sam horyzont. Spedzilem tam bardzo przyjemne chwile rozmawiajac z kumplem o wszechrzeczach i podziwiajac wizuale, ktore nawiasem mowiac byly dobre, ale troche im brakowalo do takich 35-ciu mg hometa. :) Wracajac do domu (wciaz na dobrej bombie) sielankowy nastroj zmienil sie w ironie, szydere i fale smiechu :D Szlismy lasami jak opetani, smiejac sie niczym zbiegowie z psychiatryka - ta (bardziej zabawna) czesc tripa byla rownie dobra co pierwsza (gleboka). Calosc trzymala dobrze 4h, ale do konca dnia bylem fajnie wychillowany i w kapitalnym nastroju.

Pamietam jak jeszcze pare lat temu czytalem z wypiekami na twarzy tr-y z psychodelikami w roli glownej - marzylem wtedy o podobnych podrozach. Jakis czas pozniej przyszedl czas na pierwsze podejscia do tych substancji, jednak zawsze nie bylo to "TO" czego oczekiwalem. Po tej podrozy moge z czystym sumieniem powiedziec, ze znalazlem to czego szukalem w drugach, ze w koncu wykorzystalem w 100-tu procentach psychodeliczny trip i ze w koncu spelnilem swoje marzenie :) Kocham ten miks, powtorze go na pewno lecz tym razem planuje skonsumowac 180mg 6-APB i 35-40mg 4-AcO-DMT i uwazam, ze takie proporcje beda idealne. Aha, na koniec dodam jeszcze, ze fizycznie przez caly trip czulem sie dobrze - z negatywnych objawow: serce przyspieszone, ale nieznacznie i te delikatne mdlosci/uczucie podraznionego zoladka (jak na homecie).Generalnie polecam wszystkim goraco ten miks!!!
  • 613 / 19 / 0
Dla mnie candyflipping (a raczej 4-AcO-DMT + MDMA, ale myślę, że można uogólnić) to było naprawdę fantastyczne, głębokie, unikatowe i oczywiście w kurwę przyjemne przeżycie. Coś bardzo czystego i świętego. Znając sławę tego mixu, myślę, że dla wielu takie jest. Wiadomo, na każdego działa inaczej i każdy czego innego oczekuje, ale zawsze warto się przekonać na własnej skórze ;-)
Niematerialna. Wieczna. Bez początku i końca.
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
  • 397 / 3 / 0
Korci mnie. 6apb + grzyby. Ktoś się wypowie?

Albo generalnie psychodelik, środek na wzmocnienie wrażeń wizualnych. Najlepiej coś co by dało się do jednej pompki wrzucić z 6apb :D
  • 183 / 2 / 0
Gluciorro zgadzam sie z toba w stu procentach :) Trip po tych dwoch substancjach (no u mnie zamiast MDMA bylo apb i nie wiadomo czy nawet lepiej) byl glebokim, mistycznym i mega-przyjemnym przezyciem!! Piekno otaczajacego swiata wrecz przygniatalo - zreszta wiesz ocb bo przeciez swoj flipping spedzales w niemal identycznych plenerach (widzialem zdjecie!).. Na pewno powtorze i to nie raz!! Moze nawet w tym miesiacu :D Oby spadl snieg, ciekawe jak wykrecilby on klimat..
  • 613 / 19 / 0
No właśnie ja chyba do następnego flippingu także spróbuję 6-APB, kto wie, czy nie będzie jeszcze lepsze do tego celu niż MDMA :> Choćby jeśli chodzi o sam czas działania! A do tego najlepiej trochę dłużej działający psychodelik, np. kwas i myślę, że na szczycie piękna będzie można pozostać przez wiele godzin :-D Ale na tripowanie w plenerze to poczekam jednak na wiosnę, pokryty śniegiem świat mógłby być piękny, ale nie ma jednak jak to się położyć w trawie ;)
Ostatnio zmieniony 05 stycznia 2012 przez Gluciorro, łącznie zmieniany 3 razy.
Niematerialna. Wieczna. Bez początku i końca.
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
  • 414 / 3 / 0
MDMA z 2C-B oceniłem jako mało interesujące.
Jednak ten 2cx pokazał klasę w połączeniu z 6-abp i LSD.
Sam kwas z benzofuranem nie zaoferowałby takiej przyjemności fizycznej jaką otrzymałem w tym mixie...

Dodałem też do wszystkiego MXE- brak zespołu serotoninowego.
Ostatnio zmieniony 05 stycznia 2012 przez Cienista Marchewa, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1951 / 14 / 0
mógłbyś opisać miksa 6apb z 2C-B? bo planuję po sesji zafundować coś takiego wraz z moją dziewczyną i przyjaciółką %-D
  • 414 / 3 / 0
W mixie oprócz 2C-B i 6-APB było więcej substancji, jednak wydaje mi się, że znam je na tyle dobrze, że potrafię wyodrębnić ich wpływ z ogólnego działania.
Na pewno 2C-B zintensyfikowało nieziemskie dreszcze na ciele fundowane przez benzofuran.
Ów dreszcze przerodziły się w coś ponad standardową przyjemność. Były głębsze, przechodziły przez całe ciało, każda komórka była pieszczona jakimiś mikroimpulsami. Substancje zażyte osobno nie były w stanie zaoferować tego.
Wpływu na psychikę nie opiszę, gdyż moim zdaniem nie ma sensu- sprawa osobnicza, a na dodatek na mój umysł działo jeszcze kilka związków i przebywałem w zupełnie innym s&s niż Ty planujesz... ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 544 • Strona 8 z 55
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.